Odnoszę wrażenie, że w dużej mierze niestety są dwa rodzaje ludzi jeśli chodzi o Teslę: ci którzy fanatycznie wierzą w tę spółkę, wielbią Muska, oraz ci którzy zawsze krytykują tę spółkę i nienawidzą Muska. Dwa skrajne podejścia, oba nacechowane niepotrzebnymi emocjami. Jak wspominałem w pewnym poście kiedyś: nie powinny być istotne czyjeś emocje względem spółki i jego właściciela przy zajmowaniu pozycji.
Wspominałem w poście ok. 3 tygodnie temu, że posiadam akcje Nvidii,
Wspominałem w poście ok. 3 tygodnie temu, że posiadam akcje Nvidii,
W pewnym momencie było 20k do przodu (gdy Tesla dzisiaj dobijała do +8%), ale w okolicach tej ceny sprzedałem tylko 5 z moich 40 opcji. Przyznam szczerze, że IBKR zrobiło mi psikusa, nie pokazując aktualnych cen. Więc nawet przez pewien moment nie wiedziałem, że cena opcji jest już taka duża... i czekałem na wzrost opóźnionej ceny, zamiast sprzedawać.
Teraz cena akcji z początku sesji spadła z $190, do $183. Nie chcąc ryzykować sprzedawania na minusie... i nie chcąc spędzać całego dnia przy wykresie.. postanowiłem zamknąć pozycję, generalnie uznając cały trade jako udany i bardzo uczący na przyszłość.
IMO, to był właśnie nie fart.
Co do tego że głosowanie pójdzie po dobrej myśli miałem jakieś 75% pewności. Moja egzekucja była słaba.