Czekając aż gra mi się pobierze zacząłem o niej czytać i zauważyłem że by mieć dostęp do pełnej zawartości gry DLC należy opłacać abonament. Czy w wersji bez abonamentu gra i tak będzie sprawiać frajdę? Czy może jest to tytuł pay to win?
#teso #theelderscrolls #grypc
@Squanczi: to prawda, że część gry jest zablokowana za opłatą (jedna klasa, parę krain i dlc, w tym gildia złodziei i mroczne bractwo), kierunek rozwoju TESO jest raczej taki, żeby coraz bardziej monetyzować nową zawartość, ale bez abonamentu i tak będziesz mieć dostęp do gigantycznej ilości contentu i questowania na setki godzin
@Squanczi: Zależy tez od tego czy chcesz grać pve czy pvp. Jak pvp to warto wykupić na 1 miesiąc abonament i zrobić zbroje którą potrzebujesz (ale je możesz tez kupić od graczy. No i najważniejsze to artefakty które już sam musisz znaleźć, a one w większości dają silne wzmocnienia
@Fytyny93: w danym medium zawsze ważna jest mieszanka wszystkich cech. Może system walki jest drewniany, ale eksplorowanie jakichkolwiek lochów/jaskiń w morrowndzie jest sto razy lepsze niż w gothiku, bo jest w nich dużo ciekawostek i ciekawych artefaktów. Albo chodzenie po miastach jest lepsze (pomimo braku tak żywego świata jak w gothiku), bo każda miejscowość ma przypisana swój własny styl architektoniczny, często odjechany (jak np. piaskowe podziemne schronienia u redoran albo magiczne
Po przeszło 6 latach od ostatniej sesji chciałbym odświeżyć sobie jeden z moich ulubionych tytułów a mowa tu o The Elder Scrolls V: Skyrim Special Edition. W związku z tym mam krótkie pytanie odnośnie w/w i The Elder Scrolls V: Skyrim Anniversary Edition czy opłaca się ładować w Anniversary Edition pieniądze? Chciałbym również trochę zmodyfikować grę i tu nachodzi pytanie z jakich sprawdzonych stron moderskich najlepiej korzystać? Proszę o kilka podpowiedzi. #
Chciałbym sobie pograć w The Elder Scrolls, zaczynając od Morrowinda, bo wstyd przyznać, ale tyle lat na karku, a nigdy nie zainteresowałem się serią.

I teraz pojawia się pytanie czy po prostu zagrać w podstawkę z GOGa, czy od razu instalować jakieś mody, które pozwolą normalnie cieszyć się grą na miarę 2022?

A może darować sobie Morrowinda i od razu przejść do Obliviona/Skyrima? Jest między nimi jakaś ciągłość fabularna? W sumie oibie
@ecconomicus: Morrowinda sie tylko fajnie eksploruje i nic poza tym. Morrowind ma beznadziejne fetch questy i w ogole ma beznadziejne questy w ktorych bedziesz marnowac czas latajac z jednego kranca mapy do drugiego. Ja sie poddalem z morrowindem, gdy robilem watek glowny, w ktorym trza bylo jednoczyc plemiona i rody (rak, jak #!$%@? te zadania). Oblivion to memiczna gra z #!$%@? systemem walki. Skyrim jest najlepszy (szczegolnie, gdy wprowadzisz sobie jakies
18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Listopadowa sobota 2004 roku, godzina około 17:00.

Właśnie zamalowałeś generałowi Dariusowi, że wymierzyłeś sprawiedliwość mordercy Mansilamata Vabdasa - Lugrubowi gro-Ogdumowi - A sprawa aktu własności ziemi, która została w posiadaniu wdowy Vadbas, odeszła w zapomnienie... Zmyłeś hańbę z legionu cesarskiego. Tylko to się liczyło. Generał dostrzegł twój potencjał, a poza tym nagrodził cię cesarskim mieczem obosiecznym, nadchodzącą perspektywą awansu i kolejnym, adekwatnym do twoich możliwości, ambitniejszym zadaniem.

Tym razem otrzymałeś rozkaz uleczenia
R.....y - Listopadowa sobota 2004 roku, godzina około 17:00. 

Właśnie zamalowałeś ...