Właśnie skończyłem wszystkie główne wątki w morrowindzie, kilka gildii i powiem szczerze, że trochę to była mordęga. Ta gra się strasznie zestarzała. Najbardziej uderzają 3 kwestie:
1. Walka - system losowania, że walisz bezpośrednio w postać i losowanie jak z kostki hit or miss jest tragiczny.
2. Świat - miasta są martwe i puste. Jak sobie przypomnę jak Sadrith Mora wyglądała i ten targ niewolników, to miałem przed oczami jakiś tłok, czy sporo wszystkiego, a tu takie pustki.
3. Backtracking - łażenie w tę i na zad jest strasznie męczące. Interwencja Bóstw, Almsivi, Oznaczenie, Przeniesienie są spoko, ale nadal ten backtracking męczy. W konsoli ustawianie szybkości w celu podróży na 1000 bardzo pomaga.
Wiadomo, że gra ma 22 lata, ale mimo wszystko nawet miło się grało, ale męcząco. Świat na obecne czasy jest "pusty", ale urokliwy. Czekam na skywind.
1. Walka - system losowania, że walisz bezpośrednio w postać i losowanie jak z kostki hit or miss jest tragiczny.
2. Świat - miasta są martwe i puste. Jak sobie przypomnę jak Sadrith Mora wyglądała i ten targ niewolników, to miałem przed oczami jakiś tłok, czy sporo wszystkiego, a tu takie pustki.
3. Backtracking - łażenie w tę i na zad jest strasznie męczące. Interwencja Bóstw, Almsivi, Oznaczenie, Przeniesienie są spoko, ale nadal ten backtracking męczy. W konsoli ustawianie szybkości w celu podróży na 1000 bardzo pomaga.
Wiadomo, że gra ma 22 lata, ale mimo wszystko nawet miło się grało, ale męcząco. Świat na obecne czasy jest "pusty", ale urokliwy. Czekam na skywind.
Zespół pracujący nad skywind przechodzi z silnika skyrim na silnik starfield...
https://twitter.com/TESRSkywind/status/1774708359595172219