Hehe czytam sobie komentarze na temat tych paszportów covidowych jakie one be są i to nowy Black mirror

To niech się wykaże teraz jakiś antyszczepionkowiec i powie jak rozwiązać problem podróżowania czy też wchodzenia do budynków gdzie jest tłoczno itp. w tej pandemii gdzie bezobjawowi mogą roznosić covid?

Oh wait... jest takie rozwiązanie - szczepcie się to was ten problem nie będzie dotyczył ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#
@zenek-stefan1: Nadal nie wiem o czym mówisz... Nie mam obaw, moja branża nie cierpi na covid tak jak restauracje czy hotele, żyję normalnie tak jak dotychczas, NOP nie mam, jak mi zaproponują następną za free to wezmę bo mam podstawową wiedzę nt. wakcynologii i podobnie jak choćby Patryk z Pod Mikroskopem uważam, że nie ma się czego obawiać, wolę szczepienie niż COViD i loterię czy zostaną mi powikłania czy nie.
Moja matka jest arcyszurem. Po tym jak zorientowała się, że nie czytam jej foliarskich artykułów, które podsyła mi na fb, dzwoni do mnie i przekonuje, że szczepionka modyfikuje DNA i jeśli przyjmę drugą dawkę, to bankowo dostanę raka. Próba tłumaczenia, że szczepionka jednak nie modyfikuje DNA i żeby zapoznała się z mechanizmem jej działania spełzła na niczym. Szczepionki modyfikują DNA i już. Loteria najwyraźniej przyniosła odwrotny skutek do zamierzonego, podejrzliwość matki rośnie
Dlaczego sprawa szczepień na covid przez wielu jest traktowana jak swego rodzaju ideologia? Oczekuje się już nawet podczas wywiadów w tv opowiedzenia się przez gościa po jednej ze stron (szczepionkowcy i antyszczepionkowcy). Występuje ogromna generalizacja przez tą pierwszą grupę, bo co co gdy na covid nie zamierzam się szczepić, ale już na inne choroby na które powstaje szczepionka mRNA prawdopodobnie się zaszczepię. W takim razie do jakiej grupy zostanę zaliczony?
Kiedyś może
@Soltys_Sosnowca: Dlaczego, że w interesie wspólnoty jest zaszczepić populację na to stosunkowo niebezpieczne choróbsko. Nie można ludzi zmusić, to trzeba uruchomić trochę propagandy. Nic w tym niewłaściwego. Trochę naznaczania też się przyda, bo szczepienia na Covid to nie powinna być sprawa indywidualna. To problem/zagrożenie społeczne. Płacimy za kolejne fale społecznie, a nie indywidualnie.
@psi-nos: Spoko. Wracając do tematu to badania kliniczne nie interesowały się transmisją, dlatego dużo późniejsze analizy przypadków w UK czy Izraelu pozwoliły stwierdzić, iż szczepionki utrudniają transmisję. Brytyjczycy oceniają, iż zaszczepiony objawowiec ma co najmniej 35% niższą szansę na zarażenie kogoś.
Dla ludzi przeglądających tag pod kątem sprawdzania samopoczucia ludzi po szczepionkach:

Wczoraj o 14 przyjąłem pierwszą dawkę, do nocy nic, delikatne zmęczenie czułem, bardzo delikatne ale byłem na małym kacu xD więc to chyba nie przez astrę. Koło północy nasilił mi się ból w miejscu szczepienia jak dotykam miejsce bądź ruszam ręką, przy czym jest on zdecydowanie znośny, mi nawet nie przeszkadzało leżenie na tym ramieniu. Do teraz nadal tylko mnie ta