Jak co roku:

#z----------------a Mirosława Miniszewskiego:

Teraz tak. Na ostatnim marszu ONR wodzirejem był niski wzrostem kolo w marynarce, pod ciemnym krawatem i w rękawiczkach. Stylówą nawiązywał do wczesnoesesmańskiej estetyki, tyle że popełnił kilka karygodnych błędów fashioniowych. Widać, że to amator, prostak i dziamdziak. Zacznijmy od najlżejszych błędów. Po pierwsze, koszulę miał z kołnierzykiem w stylu włoskim. Taki kołnierzyk pasuje do konkretnego kroju garnituru, akurat nie do tego, co on miał na sobie. Kołnierzyk tutaj koniecznie powinien być klasyczny, wąski. Po drugie, krawat miał za szeroki i w paski. Kompletnie niestosowny, widać że wypożyczony od taty albo dziadka. Powinien być jednolicie czarny i wąski, wiązany b--ń boże windsorem. Po trzecie, jego spodnie były delikatnie bardziej wypłowiałe od marynarki. To się, k---a, rzucało w oczy i to było żałosne. Spodnie były poza tym za szerokie i pomiętolone - masakra. No i błąd najpoważniejszy. Do tej stylówy rękawiczki muszą być z cieniutkiej skórki i skrajnie dopasowane - powinny opinać dłoń tak bardzo, że ciężko je wkładać. To jest absolutnie ważne przy tym stylu. Ten kolo ma rękawice z bazaru za 20 zł z taniej grubej skóry, szyte po wierzchu chińskim overlockiem, ocieplane misiem. Ja p------ę, co za żałość! Na koniec buty. Jakieś, k---a, pantofle sprzed trzech sezonów! Jak już, to powinien założyć wiązane sztyblety do wąskich spodni, albo oficerki do bryczesów. Ale takie buty kosztują minimum 1000 zł i żadnego faszysty w Polsce na takie nie stać.

Najlepszą
marcelus - Jak co roku:

#z----------------a Mirosława Miniszewskiego: 

Teraz ta...

źródło: comment_O8wUp6k94OILT2Jey13shhW3eAInhBrX.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wzrok uważnych turystów jadących ze Lwowa do Złoczowa przyciągnąć mogą dwie niebieskie tablice z żółtymi napisami w języku ukraińskim i angielskim informujące o położonym przy drodze cmentarzu. Tak wygląda otwarty w 1994 roku cmentarz członków 14 dywizji SS... - klik.

#lwow #cmentarz #ss #historia
kawiarnianypl - Wzrok uważnych turystów jadących ze Lwowa do Złoczowa przyciągnąć mog...

źródło: comment_bg4EmFOQL6Ykv0n6xH9kctWBxsJbi4ce.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#sennik #sen #ss #neonazista #demon #gownowpis

Szanowne Mirki, Drogie Mirabelki,
ponieważ odkąd pamiętam męczą mnie i bawią przedziwne sny rodem z fantastyki lub horrorów klasy B postanowiłam zacząć je opisywać. Może ktoś odnajdzie z czasem w nich jakąś logikę bądź sens. Na początek, z dzisiaj (przygotujcie się na sporo czytania):

Siedzę sobie na pomoście nad niewielkim stawem w mojej miejscowości (w rzeczywistości taki pomost nie istnieje). Na samym jego skraju kuca mój współlokator i obiera z syfów pierś z kurczaka. Jest bardzo radosny aż do momentu gdy odkrywa, że w środku jednego z kawałków jest robal. Zaczyna marudzić, że ma tę pierś od jakiejś baby ze wsi i pewnie źle przechowywała kurczaka itd. Jednak nie zważając na paskudnego robaka, wszystkie obrzydliwe części (przynajmniej dla mnie obrzydliwe) ze smakiem wkłada do buzi i sobie beztrosko żuje. Ja nie mogę na to patrzeć, wstaję i ruszam w drogę do domu. W parku jest dużo ludzi, śmieją się, gadają, grają w jakąś piłkę rzucanke. Nagle do płytkiej wody wpada kubek z kawą i o dziwo nie przewraca się tylko stoi normalnie. Z racji tego, że byłam najbliżej postanowiłam go podnieść i podać osobie, która go zgubiła. No to podchodzę do kubka, biorę, a tu jakaś laska z gębą nieskażoną myślą zaczyna drzeć się na mnie i besztać za to, że chciałam jej pomóc. Próbuję ją uspokajać i tłumaczę co chciałam zrobić. Nie miałam zamiaru przecież jej ukraść tej kawy... W związku z zaistniałą sytuacją wyszłam tylko na brzeg, postawiłam kubek na ziemi i zaczęłam się oddalać.Ale nie, ta drze za mną ryja i ma pretensje,że jej nie podałam do ręki tego cholernego kubka. Na to ja już mocno zirytowana, ale jeszcze w miarę opanowana odpowiadam głupiemu babsztylowi, że jest dla mnie bardzo niemiła i dlatego postanowiłam nawet się do niej nie zbliżać. Prawdopodobnie było to przyczyną mojej zguby. Zaczęła krzyczeć w niebogłosy, ja w końcu też się wkurzyłam. Nie pozwalała mi odejść. Nagle, nie wiadomo skąd zeszła się cała masa jej przydupasów. Wszyscy śmiali się ze mnie i zaczepiali. Przeszłam czym prędzej przez wnękę w płocie, który oddzielał park od jakiegoś odłogiem stojącego i zarośniętego pola. Uciekłam im.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Adwokat płodu

"Mężczyznom, którzy nienawidzą kobiet, przypominamy, że podobne programy istniały w XX wieku. W 1936 roku rozkazem Heinricha Himmlera powołano organizację Lebensborn, będącą częścią struktur SS. Lebensborn miał stworzyć odpowiednie warunki do »hodowli nordyckiej rasy nadludzi« oraz zahamować wzrastającą liczbę aborcji.


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,22344831,kobieta-w-ciazy-kontra-adwokat-dziecka-poczetego-szokujaca.html#MT2

#dobrazmiana #bekazpisu #ciaza #gestapo #ss
spere - Adwokat płodu

"Mężczyznom, którzy nienawidzą kobiet, przypominamy, że podob...

źródło: comment_FgnpEAj0uZgTaNdMjefw4ecXRCbgbEeA.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Samo założenie: przymusowe leczenie dla matek alkoholiczek nie wydaje się aż tak absurdalne. Za dużo mamy fasiątek w Polsce.


@Cepion: FAS wynika z nadużywania alkoholu w 2-3 miesiacu ciąży, gdy otoczenie nie wie, że kobieta jest w ciąży. Jak ty to sobie wyobrażasz? Inwigilację wszystkich kobiet, czy aby nie są w ciąży?

Bo to akurat Hitler bodajże jako pierwszy wprowadził aborcję w Polsce


@meres: Czy mógłbyś wyjaśnić, co
  • Odpowiedz