@Debil_Lesny: Nawet dłużej, możliwe ze 15-16, muszę dopytać bo chyba mi się posrało. Dach z jednej strony się sypie, reszta się trzyma. Część domu bardzo stara - konstrukcja belkowa, typowa chata galicyjska z przed pierwszej wojny światowej. Druga z cegły nowsza- dobudowana później. Co ciekawe, od czasu gdy sąsiad zmarł i ktoś nie zamknął drzwi po szabrowaniu, dalej są otwarte. Czuje tam mocno przemijanie, zwłaszcza gdy słyszę opowieści dziadków. Byli
  • Odpowiedz
@Bazarnia: ja bardzo lubiłem chodzić po opuszczonych chatach, niestety większość w mojej okolicy wyburzyli, albo stały się miejscem dla meneli lub gimbusów. Ale wiem o co chodzi, można odczuć atmosferę miejsca, poczuć, że kiedyś żył tam człowiek, poznać jego historię. Kiedyś byłem w jednej opuszczonej chatce, a w środku były porozrzucane leki na schizofrenię i inne bardziej starcze dolegliwości psychiczne. Jakieś stare zniszczone zdjęcia, ogólnie taka typowa dziadkowa chatka ze
  • Odpowiedz
Ehh kurka w---a jak wyszedłem rozruszać bile, to niebo było podobne trochę do tego w Górniczej Dolinie w #gothic Mega klimat. Widoczne wyraźnie gwiazdy, konstelacje... Patrzę na południe - Aldebaran w Byku. Na północ - Gwiazda Polarna na ogonie Młodej Niedźwiedzicy. Obracam się w lewo, a tu Pegaz dumnie prezentuje na swojej szyi Andromede, mając głowę podniesioną do góry, a na niej piękną grzywę w postaci Almacha. Zachwycony biorę obrót
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Idę się przejść 10 minut i spodziewam się, że albo się wychiluje albo powrót będzie z dwukrotnym tętnem #spacer
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach