#dieta #silnawola #grubasy

Od tygodnia ćwiczę, nie żrę i w miarę się trzymam. Fastfoody mnie obrzydzają, a nocne jedzenie wydaje mi się obleśne. Potrzebowałem lat by zrozumieć, że przyjemność wynikająca z jedzenia nie jest warta dobrej kondycji i mieszczenia się w ciuchach.

Bycie grubym to nie jest problem sadła, a nędznej psychiki. Większości osób w byciu grubym pomoże terapia psychologiczna, autoterapia chociaż, a nie dietetyk.
@NoniemonetaK: ziemniakom się oberwało że niby tuczące bo często w polskich domach zalewane są gęstymi sosami, tłuszczem i innymi kalorycznymi dodatkami. Same ziemniaki są bogate w błonnik, witaminy, mają mało węgli i są łatwostrawne, więc błędem jest eliminowanie ich z diety
Okej mirki, dzisiaj jest mój 4 dzień #rzucampalenie W planach miałem w ogóle nie palić jednak dzisiaj o poranku musiałem zapalić papierosa do kawy żeby uruchomić perystaltykę jelit - niestety, ale cały długi weekend nie byłem na dwójce. Jakaś dziwna blokada, a może przyzwyczajenie do oddawania kału po uprzednim paleniu fajeczka lub w trakcie. Także 4 dzień idzie, a ja zapaliłem jednego papierosa. To dla mnie i tak wielki sukces gdyż paliłem
byłem wczoraj z żoną na "przecenach" w Bonarce (jednej z krakowskich galerii). Kupiła sobie buty za 250 zł.. a ja nic. Kupiła stój kąpielowy za 129 zł.. a ja nic. Potem zakupiła biustonosz za 200 zł !!! A ja nic.. Kiecke za 89 zł.. a ja nic. Karte podarunkową w Douglasie za 100 zł dla siostry na urodziny... a ja nic. Zrobiliśmy zakupy w Auchan za ponad 400 zł i nic dla