Mirki może jest tu ktoś taki kto z małego miasta uciekł do jednego z największych miast (Wrocław, Kraków, Poznań), ciężko było o mieszkanie? O pracę? W październiku w raz z moim różowym przeprowadzamy się do Wrocławia i zajebiaszczo się boję... że nie znajdę roboty, że ciężko o mieszkanie, że się nie odnajde... Może mi powiecie czy ciężko o pracę, bądź może ktoś będzie miły i pomógł by mi coś ogarnąć (
  • 4
@TfarukBartus zacznij rozglądać się wcześniej, może akurat znajdziesz ciekawą robotę. Fajniej i lżej będzie się przeprowadzić jak wszystkie rzeczy będą sformalizowane:)
  • Odpowiedz
@TfarukBartus: rzuciłem pracę w małym mieście, w ciągu 2 dni ogarnąłem mieszkanie w wro w grupkach fb na wynajem, kawalerkę, pracę znalazłem na grupkach fb [praca ogloszenia wroclaw] , po 2 dniach ją dostałem, po pół roku przeniosłem się z tej kawalerki na pokój by zaoszczędzić i tak już sobie tu siedzę ponad 3 lata :) teraz wszystko na fb wychaczysz
  • Odpowiedz
Zastanawiam się nad kolejną wizytą u psychiatry, tym razem u innego, a nawet do pójścia do szpitala psychiatrycznego. Pierwsza babka, która w ogóle mi się nie spodobała stwierdziła, że to jest chorobą alkoholowa, druga, z którą odbyłem 3 spotkania stwierdziła, że to jej wygląda na borderline. Leki średnio pomagają, mam pięć różnych. Sulpiryd, Nexpram, Naltex, Topamax, Olanzepina. Stosowałem je 3 miesiące i moje zachowania nie zmieniły się, jedynym plusem jest Olanzepina, po której jestem bardziej stabilny emocjonalnie. Teraz tak o co mi chodzi, i co mówiłem podczas rozmów z psychiatrami:

Co ciekawe mimo wszystko studiuje i jakoś tam funkcjonuje, ale to są #!$%@? istne katusze. Wymienię je po kolei żeby dac zarys, ale nastroje te zmieniają się,ich kolejność jest często różna.

1. Okres chlipania - leżę w łóżku z totalną depresja i płaczę. Marzę o tym żeby ktoś mnie przytulił. Nie jestem w stanie ruszyć się z łóżka. Występują zachowania regresywne, jakbym zachowywał się jak małe dziecko.
2. Okres niemoty - okres, w którym mimo swojej burzliwej emocjonalności, nie czuje kompletnie nic. Często w tym okresie pojawiają się myśli samobójcze i jeżdżę sobie nożem po rękach, ale nie dlatego żeby zrobić sobie krzywdę, tylko żeby cokolwiek poczuć.
jak jestem po długim okresie trzeźwości

@Damian77777: Ja na dobrą sprawę zacząłem 'trzeźwieć' po ok 6 miesiącach niepicia, teraz nie piję 10 miesięcy a widzę, że jeszcze sporo przede mną na drodze do trzeźwości ;) To też nie jest tak, że jak nie pijesz to wszystko się samo ułoży. Trzeba jeszcze nad sobą pracować, przeanalizować skąd się dane zachowania biorą i jaka jest ich przyczyna. A jeśli będziesz to robił
  • Odpowiedz
Miraski, pomocy. Szlag mnie trafia. Działam w lokalnym stowarzyszeniu, za cel postawiliśmy sobie uratowanie pałacu przed ruiną, co przeszkadza oczywiście lokalnemu staroście - który odpowiada za stan budynku - a idą wybory. No to dzisiaj dowiedziałem się, że jestem związany z koniem na biegunach (???), PO i UE.
Kto mnie zna ten wie, że od polityki, zarówno krajowej i lokalnej, zawsze stroniłem. Zwolennikiem PO także nigdy nie byłem. Zaskoczył mnie niezmiernie poniższy
Sebgat - Miraski, pomocy. Szlag mnie trafia. Działam w lokalnym stowarzyszeniu, za ce...

źródło: comment_X7s6NfCqD4Fx0g7j4CQh9JpiY6uCFOvO.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Mirki i Mirabelki,
Większość z nas zapewne zmaga się z wewnętrznym leniem. Chcielibyśmy zmienić swoje życie, lepiej wyglądać, czegoś się nauczyć, robić w pracy to, co się lubi. U wielu z nas jednak zapał kończy się na "jakby to było, gdyby". I tu przechodzę do sedna. Wpadłem na pomysł założenia grupy samopomocowej, mirkowej z zastrzeżeniem, że służyć będzie ona do rozwiązania problemów, na które jako społeczność możemy mieć wpływ (vide motywacja). Problemu
  • Odpowiedz
@loczyn:
Jak zaczynałem przygodę z siłownią waga pokazywała 46kg i miałem może 11%BF.
Ćwierć wieku później waga pokazuje 92kg, a cyrkiel 10%.
Przez ten czas ani razu nie pomyślałem o wyglądzie, bo to #!$%@? jest sport, a nie modeling.

Na #!$%@? wam te masy, wycinki, #!$%@?, głodzenie się, jeżdżenia stale na wciśniętym gazie i zaciągniętym hamulcu, dreptanie w kółko
  • Odpowiedz
@Blizz4rd: W moim otoczeniu jest paru ludzi dbających o sylwetkę. Tak jak piszą wyżej, co jest twoim celem? Rekompozycja, budowanie suchej masy? Polecam IF, ewentualnie chorobliwe trzymanie się wyliczonej diety - Z doświadczenia znajomych, ale oni robią Hipertrofię non stop, a pełny przysiad, martwy lub klatka inna niż TnG nie są im znane. Ja i osoby ćwiczące bezpośrednio ze mną mamy inny cel - Trochę siły i nie wyglądanie jak
  • Odpowiedz
KTO PŁAKAŁ, ROZMYŚLAŁ I NIE SPAŁ DO 5 RANO Z HAKIEM PRZEZ CO ZASPAŁ DO PRACY, A TERAZ JEST NIEPRZYTOMNY, NA W PÓŁ ŻYWY, #!$%@? I ZBIERA GO CHOROBA, W DODATKU JEST SAM W BIURZE I OBOWIĄZKI 3 OSÓB SPADAJĄ TYLKO NA NIEGO BO RESZTA SIĘ POCHOROWAŁA UPRZEDNIO ZARAŻAJĄC WSZYSTKICH W PRACBAZIE?

1. JA


7 plusików na pocieszenie tj. numer luisa figo byłoby serio spoko ;C
@niepoprawny_marzyciel: Płakanie po kobiecie, za kobietą, to największe marnotrawienie energii jakie znam. Z jednej strony każdy musi to przejść, ale z wiekiem i kolejnymi związkami(albo chociaż latami w jednym, gdy wszystko po prostu oklapnie) to wszystko wydaje się takie śmieszne... A jedna jedyna to jest matka, laski wbrew pozorom niewiele się od siebie różnią i gloryfikowanie jednej jest kretyńskie. Z pewnością łatwiej znaleźć lepszą kobietę, niż #!$%@?ć się na łyżwach.
  • Odpowiedz
@niepoprawny_marzyciel: Jeżeli Panna ma na Ciebie #!$%@? kiedy masz słabe dni to znaczy, że powinieneś jej powiedzieć " dziękuje ". Jeżeli nie może Ci dać otuchy a co gorsza nie chce kiedy masz jaki kolwiek kryzys to co będzie w przyszłości. Zastanów się CHŁOPIE czego chcesz od życia!? Jakiejś baby, która otwarcie ma #!$%@?? Ty masz problem z samym sobą, wiesz że traktuje Ciebie jak własną suko-waflo-prostytutkę na posyłki i
  • Odpowiedz
Są programy które umożliwiają pracę nad jednym tekstem w większej ilości osób, np. jedna z aplikacji w Google (niestety wymaga logowania), są jeszcze inne ale nie pamiętam, lecz wszystkie te programy służą do tworzenia dokumentów, sprawozdań, prac itp. itd.

Pytanie czy jest jakaś strona działająca na podobnej zasadzie jedna umożliwiająca pracę nad kodem programu w większej ilości osób?

Chodzi głównie o kolorowanie składni.

Wiem,
Okej mirki, dzisiaj jest mój 4 dzień #rzucampalenie W planach miałem w ogóle nie palić jednak dzisiaj o poranku musiałem zapalić papierosa do kawy żeby uruchomić perystaltykę jelit - niestety, ale cały długi weekend nie byłem na dwójce. Jakaś dziwna blokada, a może przyzwyczajenie do oddawania kału po uprzednim paleniu fajeczka lub w trakcie. Także 4 dzień idzie, a ja zapaliłem jednego papierosa. To dla mnie i tak wielki sukces
no mireczki, miało być od niedzieli, ale podejmuje wyzwanie już od jutra. Przed chwilą zapaliłem ostatniego papierosa. Tym razem przygotowałem się psychicznie i podchodzę do tematu znacznie poważniej niż poprzednio. Ze względów finansowych, zdrowodnych, odorowych (śmierdzem jak stary bosman) #rzucampalenie Proszę o wsparcie mireczki i chociaż pare zawieszonych plusików dla otuchy.

wołam @apanKuba i @mozaika - przyłączcie się i też to jebnijcie!

#grupawsparcia