#film #filmy #filmysf #sf #scifi

@LordOfTheBananas: @diversion876: @musette: obejrzałem...

Prawdę mówiąc po obejrzeniu Interstellara to ta Grawitacja wypadłą słabo. Widać że chcieli na siłę zrobić hit holywoodzki z gwiazdami ale... Taki sobie, trochę trzymał w napięciu, takie małe trochę...
w siedzenie w każdym bądź razie nie wgniata....
nawet Saturn3 z dzieciństwa bije na głowę Grawitację :P
Pobierz
źródło: comment_eLKzVIxCdL8qWdazkubroszJM1R5zMs0.jpg
Ostatnio mało piszę na forum, za to dość dużo piszę innych rzeczy. Popełniłam ostatnio kilka opowiadań. W zasadzie trzy skończone (jedno do edycji jeszcze) i jedno, które zaczęłam pisać wczoraj.

Gdyby komuś się bardzo nudziło, może się zapoznać z tekstem i podzielić się ze mną swoimi uwagami czy komentarzami. Czy to tu, czy na stronie Fantastyki, jeśli ktoś ma tam konto. Uprzedzam, że drugim Sienkiewiczem nie zostanę, uczę się dopiero. Nie bójcie
Film Interstellar

Grozi nam katastrofa. Ziemia umiera. Wyginiemy. Ostatnia szansa na przetrwanie ludzkości, to rzucenie w kosmos garstki śmiałków szukających nowego domu. I tu powinien zacząć się koncert dobrego kina s-f. Film ma piękną oprawę wizualną, świetną muzykę i autentyzm ładunku emocjonalnego zaszytego w fabule. Strach, przerażenie, rozpaczliwe próby ratowania ludzkości, zrozumiała staje się powaga i patos. Po pierwszym obejrzeniu zacząłem się jednak zastanawiać czy nie lepiej w misji ratowania ludzkości poradziłaby
Właśnie dokonałem ciekawego odkrycia. Czytając wasze komentarze doszedłem do wniosku, że średnia wieku wykopu bardzo się obniżyła. Pamiętam jak byłem dzieckiem i wtedy było modne chwalenie się, że czegoś się nie czytało przed rówieśnikami w szkole. W przeciwieństwie do bycia dorosłym. Później jest fajnie pochwalić się, że coś się przeczytało, albo nie chwalić się wcale. Jeśli się nie czytało, to się nie komentuje, że za długie, że coś tam, że coś tam.
@aven9er: Przeczytałem cały tekst. Nie napisałeś nic, czego nie napisano by już wielokrotnie pod tym tagiem lub w podobnych tematach na filmwebie. Forma tekstu wypala wzrok, zaś silenie się na wymuszony sarkazm po jakimś czasie zaczyna męczyć odbiorcę. Jeśli liczyłeś na merytoryczną dyskusję, to nie zostawiłeś na nią zbyt wiele miejsca, samemu odpowiadając sobie na pytanie, w czym tkwi fenomen tego filmu:

Gdyby oceniać film tylko pod kątem ładunku emocjonalnego jaki