Mireczki/Węgierki nie wiem co ja mam robić. :(
Otóż moja firma ogłosiła upadłość (ponad 30 osób), dostaliśmy wypowiedzenia wraz z odprawą.
Problem polega na tym iż pracodawca miał wypłacić należności za listopad + odprawę, ale oczywiście
z dnia na dzień dostajemy telefony o odroczeniu płatności.
Wypowiedzenia dostaliśmy listownie, brak "pasków" płacowych (więc nawet nie wiem czy składka za listopad została zapłacona)


















Za chwile wchodzę na drugą rozprawę, której głównym aktorem jest #ultralyte i niekompetencja #policja.
Jestem dobrej myśli.
#sad #prawo #mandat