#anonimowemirkowyznania
Wpis dodaje pod wpływem emocji, wybaczcie za błędy.
Zostałem pobity, pracowałem w gównopracy - sklepie z alkoholami. Miałem umowę zlecenie (wystawiona po prawie miesiącu pracy) i dnia 07.03.2018 została mi wypowiedzona przez właściciela (typowy Janusz, nawet wąsa ma). Miała trwać do 13.03.18 ale zrezygnowali z mojej pracy po tym jak powiedziałem ze skoro pracuje po 160h powinienem dostać umowę o prace. Powiedzieli ze obok jest żabka i żebym tam sobie poszukał pracy, mam do nich nie przychodzić już. Dzisiaj (11.03) poszedłem po pieniądze, pokazali mi dokument który mam podpisać - odbiór pieniędzy. Podpisałem X.Xxxx - inicjał.skrót od nazwiska. Po czym Janusz się #!$%@? ze ma być pełne nazwisko. Powiedziałem ze tak się podpisuję i chciałem wyjść. Były szef mnie złapał zaczął szarpać, ja powiedziałem żeby mnie nie szarpał i ze sobie nie życzę. Trochę mnie poszarpał i nie pozwolił wyjść (zamknęli drzwi) , po czym rzucił mnie na ziemie, przez skrzynki z butelkami, jego żona która tam była zaczęła mnie z nim podnosic do góry za nogi, gdy ten mnie dusił wyrwała mi portfel z kieszeni. Darlem sie i powiedziałem ze podpisze (jak mi zaczęło braknac tchu). Podpisałem, zwrócili portfel (zawartość nienaruszona), ja wybiegłem kupiłem papierosy i zadzwoniłem na policję. Policja przyjechała spisała mnie i szefa. I tyle. Babce wyrwałem trochę włosów (typowa may i talk to a manager dobiera ci się do kieszeni). Mam całe nagranie głosowe z tego zajścia.

Pytania:
Gdzie mam sie udac na obdukcje? Miasteczko pod wwa, niedaleko Pruszkowa Boli mnie ramie tak ostro. Krew mi poleciała z ust.
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

OP: @Sweet_acc_pr0sa: No widzisz bo skończyłeś szkole, ja niestety nie a utrzymać i żyć trzeba. Błędem było pójście do takiego gowna gdzie mozesz jeszcze #!$%@? dostać ale no okej. Nie musisz natomiast na mnie #!$%@? bo to głupie i trochę chyba niepotrzebne ;)

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: akado}

  • Odpowiedz