#anonimowemirkowyznania
Cześć Miki!
Piszę anonimowo, bo mój #niebieskipasek ma tutaj konto. Powiedzcie mi czy ze mną jest coś nie tak (logika #rozowychpaskow) czy mam problem z niebieskim. Jesteśmy razem już ponad dwa lata (26-27 lat). Nie mieszkamy razem. Spotykamy się co weekend, czasami jak się uda to na tygodniu. Od jakiegoś czasu prawie że sobą nie rozmawiamy. Jak się widujemy to też mało odzywamy się do
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Może już go nudzisz, może mu się już nie chce kontynuować związku, ale to wcale nie znaczy że coś jest z tobą nie tak. Ani że z nim jest coś nie tak. Pamiętaj, że statystycznie każdy związek ma mniejsze szanse na przetrwanie niż na rozstanie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: wygląda na to, ze zauroczenie się skończyło i nie udało się wam się wytworzyć stabilnej relacji na płaszczyźnie psychologicznej, dlatego się od siebie oddalacie; zresztą fakt, ze po tak długim czasie widujecie się raptem kilka dni tygodniu świadczy o tym, ze nie jesteście ze sobą blisko - znajomi, przyjaciele spędzają ze sobą więcej czasu niż wy rzekomo para
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Od dłuższego czasu zauważyłem pewną zbieżność w zachowaniu większości jak nie wszystkich #rozowychpaskow otoz dlaczego większość ma takà przypadłość że widząc gdzieś typa którym są zainteresowane (tak przypuszczam) zamiast po ludzku podejść i coś powiedzieć to wolą odstawiać szopki typu patrzenie się głęboko w oczy, stalkowanie w socjalmediach i ogólnie obserwowanie na każdym kroku tak by widocznie zaznaczyć swoją obecność zamiast po ludzku się odezwać. Gdy jednak
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Czy ja jesteś normalny? Na to pytanie proszę Was o odpowiedź. Sytuacja moja wygląda tak, że nie powinienem narzekać na nic. Nie jestem programistą 15k ale życie jakoś powoli do przodu leci. Mam gdzie mieszkać, mam hobby, mam auto. Można powiedzieć mam wszystko potrzebne do skromnego życia. Lecz doskwiera mi brak jednej ważnej mi osoby. Poznałem kiedyś kobietę, z którą dobrze się dogadywałem lecz po pewnym czasie poszliśmy w
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

**ladycincin**: Myślę, że wzdychasz do wspomnienia/wyobrażenia o niej. Mogła się zmienić przez ten czas (i na pewno zmieniła), zmieniłeś się też Ty, choć pewnie tego nie dostrzegasz. Spróbuj poznać kogoś nowego, zamiast rozpamiętywać właśnie ją. Jest wiele fajnych dziewczyn, w których możesz się zakochać

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
  • Odpowiedz
#braklogiki #rozowychpaskow

Pociąg intercity, zatrzymanie na stacji. Trzy lampucery rozkminiały drzwi na 'klamkę', coś w stylu "ciągnąć"- a te pchają. Wkur*iona poszlam do innego przedziału bo zaraz pociąg odjedzie z nami na pokładzie - drzwi automatyczne, klik i otwarte.
Wstyd mi za ludzki, żeński gatunek.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 58
Przypomne tylko ze mimo 21 wieku jaki panuje na ziemiach polskich spokojnie ponad 90% polek nie wykonuję tak podstawowego zabiegu jak wybielanie odbytu. Nie ma nic bardziej aseksualnego niz takie ciemno "oko" zerkajace na ciebie podczas stosunku. Taki plus (może to tylko przypadek) że ukrainki i slowaczki oraz rosjanki maja genetycznie bielszy ten rejon ciała. Może to natura sama chce nam coś przekazać?

  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Witam mam kilka pytań jak już wiecie jestem #asperger pytanie te odnośnie tego jak wygląda związek osoby neurotypowej z autystyczną lub ze spektrum autyzmu. Pytanie te bardziej kieruję do płci pięknej czyli #rozowychpaskow
Czy kobiety lubią mężczyzn z aspergerem ?
Czy lubią szczerych facetów ? ja jestem bardzo szczery nawet za bardzo.
Czy lubią takich empatycznych? ja jestem empatyczny bardzo nawet bardziej niż osoby neurotypowe to chyba dobrze, że jestem
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
mam moralniaka mirki,
wlazłem na słynny #tinder i w sumie nigdzie się nie ogłaszałem, ale jak każdy na początku podchodziłem do tego luźno, nie szukałem związku a bardziej luźnej znajomości( ͡º ͜ʖ͡º)
no, ale po czasie poznałem jedną dziewczynę całkiem sympatyczną i postanowiliśmy się spotkać. W sumie od początku była nakierowana na związek, bo pisała mi w wiadomościach, że mnie kocha xD Ja jakoś nie zwracałem
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania ale gdzie jest problem? Prosta rada, jak złapiesz kontakt wzrokowy to się po prostu uśmiechnij i tak kilka razy. Tylko tyle i aż tyle. ( ͡ ͜ʖ ͡) No chyba że patrzą na ciebie jako s-----------a, to inna sprawa ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
LubieżnyBydlak: @Kedlov:
@eks_de: Trochę jestem nieśmiały przyznaję ci rację ale rozmawiam z mężczyznami trochę gorzej niż z kobietami.
Najlepsze jest to, że przez internet jak rozmawiam, ale nie z mojej klasy, ale tam w csa czy coś se pogram to się nie wstydzę itp, jestem otwarty do dziewczyn bardziej...
@paczekXCV: Jestem wesoły, spróbuję się uśmiechać od czasu do czasu do nich
Lecę spać, 2 w
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czy różnica w zarobkach może przekreślić` związek ? Ona zarabia ok 4600 na rękę, (czynsz, rachunki, karnety) na czysto zostaje jej trochę mniej niż 3000. Ja w sumie urzędnik z 2600 zł po uwzględnianiu wszelkich premii, za to oprócz kosztów paliwa i utrzymania samochodu innych stałych wydatków nie mam. Za to mam masę wolnego czasu i mnóstwo pomysłów na realizacje marzeń i czy jakiś celów bo praca mi to
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: po prostu pełnij rolę "kobiety" w związku posprzątaj dom jak wrócisz, zrób dobry obiad, zatroszcz się o romantyczny nastrój, wybierz jakiś film na wieczór itp itd Skoro masz więcej czasu możesz bardziej zaangażować się w wasze życie rodzinne.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Do #rozowychpaskow. Błagam pomozcie! Mam wstydliwy problem a jego częstotliwość pojawiania się sprawia, że nie mogę czuc sie w żaden sposob swobodnie. :/ chodzi o zapalenie pęcherza, które wraca i wraca i wraca. Leje deszcz? Nie ma sprawy pęcherz się melduje. Chwile postoje w przeciągu albo usiądę na zimnym albo się nawet oprę - jest. Chodzę bez skarpetek to samo. Próbowałam antybiotyków, leków rumiankow, żurawiny i
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kiepska sprawa. Ogarnij jeszcze wizytę u urologa i normalnego internisty, trzeba szukać przyczyny nadwrażliwości. Don't get me wrong, ale zbadaj sie tez na rożne choroby weneryczne typu rzęsistek. Mozna go złapać nawet na basenie wiec nigdy nie wiadomo ( ͡° ʖ̯ ͡°) współczuje i trzymam kciuki
  • Odpowiedz