#anonimowemirkowyznania
11 lat związku, 2 lata małżeństwa buum. #niebieskiepasek stwierdza, że tego nie widzi. Bo? Właśnie nie wiem, nie podał powodu, na pewno w grę nie wchodzi kochanka. Jesteśmy w trakcie generalnego remontu mieszkania, który oczywiście wykonuje ekipa. A zachowuje się tak jakby to on je sam remontował. I teraz stwierdza, że to nie to. #!$%@? jego mac. Level 35 i odpuszcza. Nie ma kto mu przegadać do rozsądku, bo ze swoją rodziną nie utrzymuje kontaktu, nawet z matką. Opadam z sił. Pomóżcie. #zwiazki #malzenstwo #maz #zona

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
@AnonimoweMirkoWyznania: Współczuje. Imo jak jest związek i ktoś ma ochotę się z niego wypisać to proszę bardzo droga wolna, natomiast w małżeństwie, gdzie się jednak deklarujesz i świadomie w to wchodzisz należałoby się chociaż jakieś wyjaśnienie.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Nie wyszalalem się czy jak??
Mam lvl 22 i od 4 lat z różowa. Nie układało się nam lozkowo i teraz jest lepiej, jednak była to może roczna praca nad tym.
Obecnie czuje pociąg do innych kobiet, wiem to normalne, tylko ja nie wiem czy nie marnuje sobie "najlepszych lat" obecnie i że będę żałował takiego życia ustatkowanego już w tym wieku...
Może jakieś starsze mirasy mi coś podpowiedzą, bo z jednej strony dziewczyna z tych materiałów na żonke, a z drugiej mam parcie na imprezy, nowych ludzi (a ona taka nie jest) itd

#
tylko ja nie wiem czy nie marnuje sobie "najlepszych lat" obecnie i że będę żałował takiego życia ustatkowanego już w tym wieku...


@AnonimoweMirkoWyznania: O nie, nie wyruchałem X dziewczyn do 30. Zmarnowana młodość :///

a z drugiej mam parcie na imprezy,


Po prostu mentalnie dalej jesteś dzieciakiem
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: myślę, że wyszalenie się nie istnieje. Ono służy znalezieniu partnera - jak już znalazłeś to na UJ szaleć? Szalenie wygląda fascynująco tylko u innych ludzi - jak już będziesz sam to ogarniesz, że randkowanie to jedno wielkie szambo i nawet seksy tego nie kompensują. Jak dzisiaj patrzę po znajomych to najszczęśliwsi są Ci co nie szaleli.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Hej, zwracam się do Was z następującym problemem i bardzo proszę o opinie. Mianowicie: jestem z dziewczyną nieco ponad rok (ja 25 ona 24 lata) od 4 miesięcy mieszkamy razem. Początek związku był bardzo udany, jednak od mniej więcej wspólnego zamieszkania zaczyna się on już trochę sypać. Ostatnio sprawdziłem historię rozmów na jej fb. Znalazłem dwie niepokojące mnie rozmowy. Pierwsza z jej wieloletnim przyjacielem, gdzie żaliła się na mnie,
@przegryw_sub-human: ja nie rozumiem tych przymusów, że facet czy laska MUSZĄ mieć #!$%@? nie wiadomo ilu znajomych, przyjaciół rodem z tych wszystkich seriali typu Friends, BBT czy HIMYM..
- po pierwsze to naprawde jest bardzo trudne mieć tylu przyjaciół czy nawet znajomych, powieddzmy gdy mamy już >26 lat, po porostu ludzie się żenią, wychodzą za mąż, przeprowadzają, mają pracę jedną drugą albo po prostu im sie niechce, i jak dojdzie
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

No to zacznijmy od tego, że gdy życie zaczelo mi się trochę lepiej układać, zaczęłam rozwijać w sobie cechy bardziej ekstrawertyczne, small talk w pracy, pewność siebie, wiecej decyzyjnosci czy dawanie pomysłów w grupie, takie trochę damskie wychodzimy z jaskini szarej myszki. Udało mi się też dzięki temu znaleźć chłopaka. I kilku znajomych w pracy (praca dorywcza, duża rotacja składu) . Niby fajnie. Problem pojawia się, gdyż są to faceci. Od dziecka obracalam się w męskim gronie no i dobrze się z reguły z nimi dogaduje. Któregoś dnia przy monotonnej pracy czyszczenia jakiś tac (gastro) rozmawiałam z #niebieskiepasek. Powiedział że jeśli moj pośrednik nie będzie w stanie ogarnąć mi pracy to on szuka ludzi. Wymienilismy się tel i to tyle. Później zaczal mi proponować jakieś zlecenia gdy brakowało rąk do pracy. Dalej wypisywac do mnie i proponować spotkania, obraża się jeśli mu nie odp albo odmowie, nawet proponuje wspólne ferie. I teraz wchodzi kurde #logikarozowychpaskow mocno. Źle się czuję piszac z nim bo widze on nie traktuje tej relacji wyłącznie kolezensko (no kurde, kto zaprasza randomowa dziewczynę która widział 2x w życiu na wspólny wyjazd?) jak to zrobić, żeby nie wyjść na loszke z której śmieje się wykop 'sory mam chlopaka'? Nie chodzi mi o wsadzenie go do friendzone tylko określenie jego intencji. Gdyby on jednak coś do mnie to niewątpliwie zakończenie znajomości będzie najlepszym wyjściem. Z drugiej jednak strony on ma wiele koleżanek, jednakże nie wiem jak się zachowuje w stosunku do nich. Panowie, jak to z wami jest?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@BeachYes: aż sie zaśmiałem.. bo to co ona zrobiła na koniec to się nie mieści w głowie i sam w sumie w to nie wierzę do tej pory. Bo takie coś po prostu jest nieprawdopodobne.
Nie, nie mamy kontaktu żadnego, a ja pomału dochodzę do siebie, niedługo 3 miesiące minie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Ten moment kiedy wyrywam 4 dziewczyny w 2 tygodnie i dobijam do targetu aby zamknąć ten rok na: 50

Nikt z internetu.

Pamiętam czasy, kiedy w UK nie mogłem poderwać absolutnie nikogo. Paliłem zainteresowane dziewczyn.
Nie byłem tym co prawda sfrustrowany, ale nie wiedziałem jak długa droga mnie czeka do normictwa ( ͡º ͜ʖ͡º), obycia towarzyskiego
Oklasky - Ten moment kiedy wyrywam 4 dziewczyny w 2 tygodnie i dobijam do targetu aby...

źródło: comment_SCXJMnm9o330HarYB6B77WOyMGvlqFOd.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Roman_Polanski: obejrzałem Chinatown


Zachowanie kalibruję się cały czas, korzystając z podpowiedzi, są filmy z yt które grałem już pewnie z 500+ razy + własne obserwacje, wpisy na reddit itp, poszerzanie świadomości.
To samo ubiór Kalibracja non stop. Pomaga spostrzegawczość i spontaniczna analiza tego co się widzi w necie + koniecznie dostosowane do siebie, ale też eksperymenty. Noszę teraz ciuchy których bym kiedyś nie założył, albo uważał za zbyt
  • Odpowiedz
Hello Mirki ze #szczecin

Mam pytanie, czy ktoś z was może wykonywał zabieg/peeling laserowy w Szczecin i jest w stanie polecić któryś konkretny gabinet? Lub czy ktoś np. miał styczność z laser studio i jest w stanie cokolwiek powiedzieć (część opinii na facebook'u wyglądają mało legitnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Pozdrawiam cieplutko( ͡° ͜ʖ ͡°)

#uroda #kosmetyczka #
Mireczki, ile wydajecie na swój #rozowypasek miesięcznie ? Mi wychodzi około trzystu miliardów dolarów. W tym liczę małe afrykańskie państwa, przejęcia niewielkich spółek energetycznych z azjatyckich giełd. Na restauracje przeznaczam około pół miliona dziennie, sieciówki z ciuchami około miliona na godzinę. Powiedziała mi że jeśli nie będę wydawał na nią minimum kwadryliona dolarów na jedną piątą okresu rozpadu połowicznego plutonu to ze mną zerwie.

A wy miesięcznie ile wydajecie ?
@twojamama: hm... to wyceniłbym to na max. +4,32% - sugeruję negocjacje, korzystanie z kart lojalnościowych, zamienienie zwykłych kredytówek śmieciowej Visy czy Master Card na Amex Centurion i zatrudnienie chefa na chacie pod pretekstem, że będzie robił zdrową żywność xD
  • Odpowiedz