Pracuję zdalnie, w domu i taki c--j mnie już strzela, że mam ochotę z---------ć tego psa, choć wiem, że on niczemu nie jest tu winny. Teraz już nawet mu współczuję, on brzmi tak, jakby płakał, stoi przy drzwiach, piszczy, na całej klatce to słychać.
Zaczęło się to jakieś 2 tygodnie temu. Już rozmawiałem z sąsiadką i mówiła mi, że no tak, teraz wróciła do pracy, bo od 3 lat siedziała z dzieciakiem w domu no i piesek MUSI SIĘ PRZYZWYCZAIĆ. Sam. Na pewno się przyzwyczai. Rozumiecie to? Baba 3 lata non stop z dzieciakiem w domu siedziała (wiem, bo wszystko słychać u mnie z mieszkania u góry, ciągle ktoś tam był, łaził, więc pies pewnie się przyzwyczaił). Teraz sobie z dnia na dzień do roboty poszła i c--j, piesek niech siedzi po 10-11 godzin dziennie sam, od 7:30-8 do 17-18, musi się przyzwyczaić, jego problem XD Jaki to szok musi być dla zwierzęcia.
Sąsiadka
#pieseczkizprzypadku #pies #piesel #labrador #pokazpsa #smiesznypiesek #psy
@Sla_Voy: Ja tak wzdycham jak jestem smyrany tak za siurem