Kobieta jechała sobie na rolkach, a teraz walczy o życie bo jakaś patologia może całkowicie legalnie posiadać tak niebezpieczne zwierzęta. Nikt z tym nic nie robi, a może to spotkać każdego z nas

Z ustaleń policji wynika, że 42-letni mężczyzna podjechał swoim samochodem pod posesję, w której mieszka. Wychodząc z pojazdu, chciał otworzyć bramę, ale nie zamknął drzwi. Z auta wydostały się trzy z czterech psów rasy american bully, które wybiegły i
joseone - Kobieta jechała sobie na rolkach, a teraz walczy o życie bo jakaś patologia...

źródło: Zrzut ekranu 2024-05-13 130538

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przyjechała do mnie szwagierka z zagranicy. Mieszka tam z partnerem i zamiast dzieci mają dwa bulteriery. Typowi psiarze. Uczą wszystkich dookoła jak z psami postępować. Traktują je jak swoje dzieci. Z pierwszym mieli dużo problemów wychowawczych. Był agresywny i strach było do nich wejść w gości no to wzięli sobie drugiego żeby pierwszy miał towarzystwo. Drugi okazał się jeszcze bardziej p------y. Typ samca alfa. On jest panem, nawet ten starszy się go boi. Gryzie wszystkich. Szwagierka razem z partnerem mają całe dłonie w bliznach. Nigdzie razem nie mogą wyjechać bo nikt nie chce wziąć tego drugiego psa pod opiekę. Zostaje tylko drogi hotel dla psów.
Ale wracając do sedna.
Szwagierka przyjechała i "bawiła" się z moim dwuletnim cocker spanielem. Najmilszy pies chyba na świecie. Nigdy nikogo nie ugryzł i boi się nawet jak mucha lata koło żyrandola. Ogólnie bardzo wesoły przytulas.
Szwagierka zaczęła go drażnić, łapać za ogon, warczeć na niego i zauważyłem, że pies się w-----a bo nie nauczony, że ktoś się z nim drażni. Zwróciłem jej nawet delikatnie uwagę pytając czemu go tak drażni a ona, że psy tak lubią się podrażnić.
Nagle mój spaniel ją zwyczajnie u----ł w rękę. Pierwszy raz kogoś ugryzł. Cała rodzina wielkie oczy. Ta zdziwiona.
Powiedziałem tylko - no widzisz? Sama go drażniłaś.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@dra-cit: A Ty od razu lejesz w mordę jak ktoś krzywo spojrzy na Twojego psa? Może sam psiarzem jesteś? Całość trwała 3 minuty, po minucie zwróciłem na to uwagę. Gdyby fizycznie robiła mu krzywdę to bym inaczej się zachował, ale nie robiła, więc się nie podniecaj.
  • Odpowiedz
Na spacerze z psem natknąłem się na takie zielonkawe tabletki rozrzucone na trawniku pod blokiem, może ktoś kojarzy co to za specyfik i czy jest sens kręcić małysza?
Google podpowiada, że mogą to być tabletki akwarystyczne ze spiruliną ale coś czuję, że wujaszek tym razem się myli.
#psy #ogrodnictwo #akwarystyka #kiciochpyta #zwierzaczki #gdansk
prawdawoczy_kole - Na spacerze z psem natknąłem się na takie zielonkawe tabletki rozr...

źródło: 1000002485

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Miles, zadziorny kundel ratowniczy, rozpoczął karierę jako pies agility po tym, jak wskoczył na ring podczas lekcji jazdy konnej prowadzonych przez jego właściciela. W sobotę po raz drugi wystartuje na wystawie Westminster Kennel Club Dog Show w Queens.

#psy #pieseczkizprzypadku #piesel #piesele #pokazpsa #smiesznypiesek
czlowiekzlisciemnaglowie - Miles, zadziorny kundel ratowniczy, rozpoczął karierę jako...

źródło: GNPCiwnWEAAL0yM

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@johnT: Doberman jest rasą psów bojowych, groźnych, stróżujących, do rozbijania demonstracji. Niemcy w obozach, używali ich do pościgów za zbiegłymi więźniami.

Ale opowiem ci moje wspomnienie, związane z tą rasą.

Kiedyś pojechałem sobie na wczasy. Trzy domki - taka nazwa też, wstałem rano o świcie, wyszedłem przed domek i struchlałem. Przede mną pies - doberman. Gacie prawie pełne. Opinia o tych psach była mi znana.
Za chwilę pojawił się właściciel - przyjechali niedawno i pies został przed domkiem, a oni rozpakowywali samochód. Przywołał psa, podszedł do mnie i kazał psu(suka) się przywitać. Psie pieszczoty od początku i była to później najwierniejsza towarzyszka na szlakach - właściciele przyjechali z rowerami i ich odciążyłem z kłopotu. Obcy pies, a akceptacja
  • Odpowiedz