Czemu wy p0lacy gdy jakaś sprawa dotyczy pieniędzy dostajecie fixum dyrdum?
K---a czego bym nie kupił, za jaka usługę bym nie zapłacił, zawsze, ale to zawsze znajdzie się ktoś kto zrobił by to taniej, albo lepiej, bo on się zna, bo on ma ZNAJOMOŚCI, bo ty przeplaciłeś, a on jest ZARADNY, prawdziwy p0lak, hehe.
#polak #polacyrobacy #polakicebulaki #polakibiedakicebulaki #janusze #pieniadze
Tadumtsss - Czemu wy p0lacy gdy jakaś sprawa dotyczy pieniędzy dostajecie fixum dyrdu...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

i jak polacy chcą mieć lepsze życie? właśnie dzwoni do starszej wujek który przeszedł 2-3 miesiące temu na emeryturę górniczą i żali się że nudzi się w domu i zaczyna szukać roboty... Ja p------ę 45lat, córka się już z chaty wyprowadziła, kasa co miesiąc wpada zamiast oddać się jakiemuś hobby, robić coś co się lubi to ten woli dalej z---------ć. to jest smutne.
#pracbaza #korposwiat #polacyrobacy
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy w innych grupach typu "Polacy za granicą" jest taka patologia?


@RoastieRoast: Niestety na wielu tak. Jak nie ma rozsadnego moderatora grupy, to wlasnie tak to wyglada. Sam wypisalem sie ze wszystkich poza jedna, bo oprocz januszerki i klotni przy kazdej mozliwej okazji (szczytem byl masowy pojazd po dziewczynie, ktora chciala oddac psa do schroniska. Niektorzy porownywali to do oddawania dzieci, aborcji i zostawiania starych rodzicow w szpitalach) nie bylo
  • Odpowiedz
p-------t: Nie zgadzam się. Pochodzę z biednej, dość słabo wykształconej rodziny robotniczej (jedynie mój dziadek miał maturę). Skończyłem przypadkowe studia (byle nie iść do wojska), przez dłuższy czas nie wiedziałem co chcę robić i bujałem się od pracy do pracy. Przez ponad 2 lata pracowałem fizycznie za granicą, co pozwoliło mi podciągnąć język, który po polskiej szkole był "mocny podstawowy".
Dość przypadkowo wróciłem do Polski i równie przypadkowo znalazłem pracę w
  • Odpowiedz
Szczęściarz: Nie zgodzę się z tobą. Może jestem wyjątkiem, ale mój przykład pokazuje, że da się.
Wychowałem się na przełomie lat 80/90 w Polsce w raczej biednej rodzinie. Matka całe życie na bezrobociu (pracę znalazła jak już dawno się wyprowadziłem), a ojciec rypał w fabryce za grosze i z tego 4 osobowa rodzina musiała się utrzymać. Bywały dni, że nie było co do gara włożyć, ale cała rodzina mieszkała na 45
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
#sluzbazdrowia #j--------e #polacyrobacy

Siedzę w kolejce do lekarza. Pomimo tego, że każdy jest zarejestrowany na konkretną godzinę, to i tak pacjenci tworzą różne komitety kolejkowe.
1. Zapisanych na godziny
2. Wg kolejności przyjścia pod gabinet
3. Tych, którzy chcą "tylko zapytac" czy doktór ich przyjmie"
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Najlepsze, że druga i trzecia kolejka umawia się na naprzemienne wpuszczanie się nawzajem, bo każdy ma prawo do opieki zdrowotnej, przy głośnym niezadowoleniu grupy pierwszej ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@kaef_v2: WTF?
  • Odpowiedz
@Calosija: Źle porównanie. Rower na jezdni w tej sytuacji to jak auto na chodniku. Oczywiście co jakis czas się widuje auta które kawałek pojadą z czyms ciężkim pod klatkę itd. ale przyznasz, że auto jadące po chodniku z normalną prędkością przez kilka km widuje się niezbyt często a rowerzyste na drodze wzdłuż ścieżki bardzo często.
  • Odpowiedz
"Prestiżowe" osiedla to nowoczesna odmiana januszyzmu. Mieszkam na takim od ponad roku. Bloki postawione kilka lat temu i jak to u typowych deweloperów - zieleń była na ostatnim miejscu, przez co mamy jej wokół mało. Trochę niskich krzaków, prawie zero drzew. Jakiś czas temu jeden z mieszkańców podniósł ten temat na grupie osiedlowej na fb. W każdym normalnym miejscu na świecie rozwiązaniem byłyby nasadzenia. Aleee nie. Tu największy poklask zdobył pomysł zakazania
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach