@derezeus Niemcy i to ich pierdzielenie o trudności języka, ze względu na chociażby rodzajniki itp.

Przecież rodzajniki są i w języku polskim.

W Niemieckim muszą być odmieniane (w sumie tylko 4 przypadkach) bo nie ma konieczności odmiany rzeczowników, co jest wg mnie dużym ułatwieniem.

Jedynym co na początek daje solidnego mindfucka to "trennbare Verben", bo w żadnym innym języku zdaje się nie występują.
@Reiter1906: na youtubie pewnie masz masę lekcji, a przede wszystkim osłuchiwać się z językiem. co innego uczą w szkołach, co innego jest rzeczywiście - jak w każdym języku. ta stronka może służyć za wskazówkę, ale najlepiej posluchać i poćwiczyć.
@Darthal: Ze co? Gwarantuje Ci ze jak sie bedziesz jednoczesnie uczyl niemieckiego i angielskiego to nie raz i nie dwa ci sie "pomerda" :PP

Pytanie co ozumiesz przez trudniejszy.

Bo jesli sam fakt porozumiewania sie i dogadywania to roznic nie widze. Jesli chodzi Ci o gramatyke, czasy, rodzajniki itp to nigdy mnie to nie interesowalo :P A na rozmowie o prace okreslono mnie jako B2 w niemieckim i B2 w angielskim
Tak się zastanawiam, czy da się nauczyć języka obcego, przypuśćmy angielskiego czy niemieckiego poświęcając na naukę jedynie 30-60 minut dziennie? niektórzy twierdzą że są w ten sposób w przeciągu 2-3 lat opanować w stopniu komunikatywnym obcy język żeby poradzić sobie w danym kraju jeżeli chodzi o urzędy/pracę/rozmowy towarzyskie. Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem? Mówimy o 30-60 minutach dziennie, przecież to jest bardzo mało czasu. Spotkałem się nawet z opiniami na
@Darthal: w przeciągu roku opanowałem rosyjski ucząc się mniej niż godzinę dziennie. Dla trudniejszych języków, jak niemiecki, zajmie to trochę dłużej, ale to zupełnie realne.

Ważne, żeby ta nauka była efektywna, bo po biernej godzinie z quizami jednokrotnego wyboru, jak w Duolingo, to rzeczywiście – nie ma szans.
@Darthal Na pewno masz jakąś pasję. Po prostu oddawaj się jej w obcojęzycznym internecie. Reddit, czy jakieś discordy. Z początku Google Translator będzie Twoim jedynym przyjacielem, ale z czasem zauważysz, że idzie Ci coraz lepiej i to bez konieczności znajdywania czasu na naukę bo przecież robisz to przy okazji, dla przyjemności.

Oczywiście nie musisz mi wierzyć, matury z angielskiego nie zdałem a dziś pracuję w międzynarodowym korpo i posługuje się tym językiem
@kickfire: Korzystałem przy nauce angielskiego oraz testowałem wersję hiszpańską i nie polecam. Podejście do nauki jak w szkole, czyli masz tu regułki gramatyczne, masz tu zasób słownictwa, jakieś filmiki i jazda działami/tematami. Takie podejście do nauki jak w szkole. Zdecydowanie lepiej będzie od zera się nauczyć robiąc samemu fiszki dla słownika frekwencyjnego danego języka (najczęściej używane słowa). Do tego dodać podstawową gramatykę:

1. Zaimki osobowe

2. Czas teraźniejszy

3. Przeczenia (czasowników)
PS. Błąd który popełniałem przez kilka lat edukacji, to próba nauki słownictwa bez kontekstu/zdania. Potem przez 2-3 lata popełniałem błąd, że uczyłem się na przykładach które były ułożone przez inne osoby, a nie przeze mnie. Ma to ogromne znaczenie. A największa głupota to nauka słowa i powtarzanie czyjegoś przykładu zdania, w którym występują inne słowa których nie znasz jeszcze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Powodzenia!
Drogie Mirki i Mirabelki,

Postanowiłem się wreszcie wziąć w garść (xD) i pomimo wielu lat spędzenia na emigracji w Niemczech (pracuje w międzynarodowym zespole, gdzie oficjalnym językiem jest angielski) postanowiłem się wreszcie porządnie nauczyć języka niemieckiego - wiadomo, nie ma możliwości nie rozumienia podstaw po tylu latach ale też nie ma możliwości nauczenia się samym pobytem za granicą. Poszukuję zaufanego nauczyciela online, który według was jest godny polecenia. Na czym mi zależy?