Siedzę teraz w pociągu i albo grzeją jakby za mało roztopionych lodowców było, albo jakbyśmy zapisali się na wycieczkę *poczuj się jak na Saharze*

Zamarznę zaraz aaaaa
#pociagi #pkp #narzekanie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam 27 lat i uważam, że to jest niemożliwe jesli nie masz szczęścia


@nowekonto997885667: No i słusznie uważasz, a Ci którzy faktycznie ciężko pracują również potrzebują szczęścia, jednak kiedy im się uda to nie zauważają tego, że szczęście miało w tym udział i będą Ci wciskać, że to ciężka praca i Ty też możesz wszystko xD
  • Odpowiedz
@nowekonto997885667: Jako lvl37 powiem Ci jedno: kraść, zdradzać nawet najbliższych przyjaciół (i nie mam tu na myśli różowe i segzy) oraz pozbyć się kręgosłupa moralnego. Ja tego doświadczyłem wiele razy. Ofiarowałem swoją pracę i pomoc, a dostałem od ludzi, którym gotów byłby oddać jeszcze kilkanaście lat temu nerkę, kopa prosto w twarz. Dzięki mnie wiele zyskali, a ja dalej w biedzie, syfie i ciągłej depresji z nawrotami
  • Odpowiedz
Zauważyłem ostatnimi czasy niepokojący trend, który zapewne obejdzie tylko mnie. Jako esteta i cholerny pedant zwracam dużą uwagę na stan, w jakim książki do mnie przychodzą. Obserwuję już od jakiegoś czasu, że sporo książek ma po prostu spieprzone grzbiety, w sensie cała grafika jest przesunięta w bok i to na tyle mocno, że widać jak na dłoni, że to co powinno być na środku, na środku nie jest. Czy drukarnie mają już
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Cerber108: Nie powiedziałbym, że to trend, który pojawił się ostatnio, to raczej sprawa stara jak świat, chociaż rozumiem, że w przypadku MAG chodzi Ci o dość krótki przedział czasowy. Mam trochę ceramów z PIW-u i tam też bywają książki o różnej wysokości (akurat to seria wydawana od kilkudziesięciu lat, więc zawsze to jakiś argument), akurat lubię układać sobie książki seriami i wygląda to nieestetycznie, kiedy trochę starsze pozycje mają dużo
  • Odpowiedz
  • 2
@Balcar: akurat pisząc "trend" miałem na myśli stricte przesunięte grafiki na grzbiecie. Na początku wpis miał być tylko o tym, ale trochę się rozrósł.
  • Odpowiedz
Co jest z tymi #gry, że praktycznie po żadnej większej produkcji, silnie nastawioną na fabułę, nie możan oczekiwać happy endu? Serce mnie boli, że na koniec każdej fajnej historii główny bohater musi albo umrzeć, albo zostać zredukowany do poziomu gunwa, albo traci przyjaciół/miłość o której dobro próbowaliśmy (między innymi) walczyć przez całą grę. A niech ich szlag trafi, tych twórców #narzekanie #grykomputerowe #rpg
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@staggermeister_: Na szczęście są mody, przynajmniej w niektórych przypadkach ;)

Taki jest w ostatnich czasach trend i nie dotyczy to wyłącznie fabuły gier - w pełni szczęśliwe zakończenia są uważane za zbyt cukierkowe, wielu odbiorców później narzeka, że cała historia została spłycona, że nie było żadnych bolesnych konsekwencji trudnych wyborów, że nierealistyczne i tak dalej. Więc twórcy rzadko decydują się na kończenie historii stuprocentowym happy endem.

To widać też w
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Powiedzcie mi Mirki i Mirabelki czy to normalne sąsiedzkie zachowanie i ja się po prostu robię przedwcześnie zrzędliwa, czy coś jest jednak nie halo. Dzieciaki sąsiadów urządzają sobie na korytarzu przed mieszkaniami treningi "Hobby Horse". Mamy długi dosyć szeroki korytarz na klatce. Ze 2-3 młode tak na oko 9-12 lat, rozstawiają płotki imitujące te do skoków i z głowami koni na kijach skaczą/galopują w tę i z powrotem...

Zabierają większość powierzchni korytarza
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy ktoś oprócz mnie słyszy te cholerne odstraszacze na gryzonie? Nie można przez parking przejść spokojnie bo te piski z pod masek samochodów chcą człowiekowi dziurę w głowie wywiercić. Mój różowy tego nie słyszy. To samo u rodziców w ogrodzie - sąsiad na elewacji domu zamontował pięć takich szajsów bo kury ozdobne hoduje i nie można spokojnie napić się kawy na trawce bo w głowie słyszę tylko uciążliwą symfonię pisków. Rodzice nie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Niedawno wybudowali nowy budynek wydziału. Można by rzec nowe- lepsze albo nowocześniejsze. Nic bardziej mylnego. Ciągle tu się coś psuje, klamki wypadają, okno nawet raz wypadło, kible już r-------e, sufit też już przeciekał dobre sprawy. Nie wspomnę o zwykłym braku automatów albo jakiego bufetu, gdzie można było by kupić żarcie. Cóż ratuje cie tylko jeśli coś kupisz wcześniej albo gdy masz okienko i iść gdzieś dalej do sklepu. Że jeszcze budynek się
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak sobie radzić w rozmowach z Polakami?( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie ważne z kim gadam czy to rodzina, znajomi czy ludzie z pracy jedyne co słyszę to narzekanie. Wszystko jest spiskiem korporacji (i nie piszę tutaj o jakiś płaskoziemcach czy antyszczepionkowcach. Jeśli na coś państwo wydało więcej niż równowartość czteropaka harnasia to już jest to 100% procentowy dowód na korupcję. I piszę tutaj o osobach które nie mają
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JanPawelDrugiLechWalesaPierwszy: ludzie lubią narzekać (fakt, że w Polsce to pewnego rodzaju sport narodowy). Musisz albo znaleźć jakiś jasny i kulturalny sposób na danie do zrozumienia rozmówcy, że za dużo narzeka (co jest trudne), albo może moja metoda zadziała - ja często na narzekanie przytakuję (jeśli się z tym zgadzam) i mówię coś w stylu "no, ale nie ma co narzekać, bo w sumie jest ładna pogoda, mamy czas pogadać, u
  • Odpowiedz
Stawiam tezę, że 60-75% Wykopu, w tym w szczególności jego najbardziej promowane oraz najchętniej tworzone i czytane treści to toksyczna papka na poziomie tego, co można obejrzeć w TV


@Romska_Palo_Ul_Laputa: no ale jak najliczniejsza grupa/grupy robiące odsłony oczekują takich treści, to wszystko w porządku. przeciez to portal tworzony przez urzyszkodników ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@KoninaBeZiomeczka: Z tego co widzę, Chained Echoes to gra JRPG. W dodatku ma grafikę pixelart, czyli jednak ci nie przeszkadza? W takim razie masz tu jakąś listę gier indie JRPG: https://www.youtube.com/watch?v=tgRESvPO0Xs
Być może powinieneś zwrócić uwagę np. na Sea of Stars. A tutaj masz jakąś listę gier podobnych do Chained Echoes: https://www.thegamer.com/chained-echoes-similar-games/
Wydaje mi się, że problem sprowadza się do tego, że dosłownie nie chce ci się poświęcić chwili na
  • Odpowiedz
@Fantastyka: Akurat jRPG mam całą listę wypisaną razem z niszowymi tytułami. Ale jak przeglądam steama to wszystko wygląda tak jak napisałem w 1 poście. A Chained Echoes to perełka, pixel art lubię jak najbardzije. To czego nie lubię to słabe mechaniki
  • Odpowiedz
Oddajcie mi zimę i jesień. Ja znowu chcę żeby było zimno, szaro i ponuro, bo teraz człowiek przy ~30 stopniach to się po prostu gotuje.

Zaduch, wszystko się nagrzewa, a do tego robactwo wyłazi. Ja serio nie rozumiem, jak Polacy mogą narzekać, że chcą już lata.

Nie, nie będę narzekał zimą i jesienią, że pada i jest brzydko.

#pogoda #lato #narzekanie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KoninaBeZiomeczka: dlatego już wolę tzw. Indyki oraz dobre gry gacha: mobilne, dopieszczone jakościowo, z ciekawą fabułą, postaciami, grafiką, udźwiękowieniem. Za takie solidne gacha jestem w stanie płacić drobne sumy raz kiedyś, jako dowód uznania dla twórców danego tytułu. Weźmy np. Takie Mihoyo, Genshin i Honkai Impact to cudeńka z ich stajni, Honkai to świetna wciągająca gra i choćby dlatego mógłbym raz kiedyś skorzystać z płatnych opcji w tej grze z
  • Odpowiedz
@KoninaBeZiomeczka: Myślę że wiele planów było rozbitych przez ograniczone możliwości zakupu current genów (nie szło normlanie kupić ani ps5 ani xsx/s), a optymalizacja pod poprzednia generacje to dodatkowy czas i koszt. Do tego pandemia mogła wydłużyć produkcje, chyba można powiedzieć że obecna generacja straciła dwa lata
  • Odpowiedz