Aktywne Wpisy
b_oski +8
Dawniej myślałem, iż 150 KM to wystarczająca moc. 200 KM to już bardzo dużo. A jak znajomy kupił sobie 400-konny samochód, to myślałem, że ja bym się nim r------ł o pierwszą latarnię.
Dziś wsiadając do 150-konnego samochodu mam wrażenie, że chyba nie ma kompresji, bo to nie jedzie. Jaka jest optymalna moc na daily, ale tak, żeby nie brakło po roku jeżdżenia?
#samochody #motoryzacja #pytaniedoeksperta
Dziś wsiadając do 150-konnego samochodu mam wrażenie, że chyba nie ma kompresji, bo to nie jedzie. Jaka jest optymalna moc na daily, ale tak, żeby nie brakło po roku jeżdżenia?
#samochody #motoryzacja #pytaniedoeksperta
pq18 +422
Zabierają większość powierzchni korytarza - z zakupami trzeba omijać te płotki, ostatnio wychodząc z mieszkania prawie w jedną wdepnęłam bo siedziała mi praktycznie na wycieraczce i ustawiała zaraz koło moich drzwi płotek (choć po zwróceniu uwagi przestawiła). Ale najgorsze dla mnie jest to, że gdy biegają to słyszę i czuję dudnienie w całym mieszkaniu. Pomijam fakt bezpieczeństwa takiej zabawy w miejscu w którym ludzie się przemieszczają i mogą być nieświadomi w co zaraz wdepną albo kto na nich wpadnie. Dzieciaki bawią się tak nawet po 20, rodzice muszą być tego świadomi bo w wieczornych godzinach pewnie są w domu. Teraz młoda biega w słuchawkach po korytarzu od 30 minut a ja mimo włączonej muzyki nadal słyszę ten "galop" w salonie, nie są to przecież już małe szkraby i takie skoki się niosą.
Pytanie do ludzi wychowujących teraz dzieci: czy nie widzielibyście w tym problemu, żeby wasze pociechy tak się bawiły? Fajnie że spędzają czas aktywnie, ale może jakaś hala? Ale do tego pewnie rodzic by musiał się ruszyć z domu i im pomóc to ogarnąć, a tak za drzwiami mieszkania to luz, zero problemu, mniejsza o sąsiadów.
#sasiedzi #narzekanie #rodzice
@robertx i @Klonid1 widzę, że Panowie reprezentujecie dwa różne podejścia wychowawcze xD
@Catmmando: O, i to jest myśl, odpalę zaraz coś Ennio Morricone żeby wczuć się w klimat
Nie zdziw się, jak będzie mówiła zaraz "co?" na połowę pytań, bo słuchawki to raczej ostateczność, jak nie da się słuchać muzyki inaczej.
No k---a żeby we własnym mieszkaniu w słuchawkach chodzić, bo ktoś se zasrał wyścigi na klatce, będącej
Natomiast ta młoda co biega w słuchawkach to nie moja tylko ta "galopująca" po korytarzu - biega i do tego nic nie słyszy, nawet swojego własnego "tupania". Nie usłyszy