Kilkadziesiąt milionów złotych mniej wpłynęło w 2023 r. do budżetu państwa z tytułu opłaty od tzw. małpek w porównaniu z rokiem 2022. Podatek od mocnych alkoholi sprzedawanych w butelkach o niskich pojemnościach wszedł w życie pod koniec pierwszej fali pandemii.

Zmienił się styl, ale nie nałogi. Polacy piją dużo, tyle że małymi porcjami. W 2019 sprzedano ponad miliard małpek, w następnych latach nie było wcale lepiej. Specjaliści alarmują, że im większa dostępność, tym większe problemy. A małpki są wszędzie. Materiał Wydarzeń.

Zaskakujące dane dotyczące napojów wyskokowych: przez dwa pierwsze miesiące 2023 r. w Polsce wyprodukowano 112 tys. hektolitrów wódki. To najmniej od dziewięciu lat. Co ma wpływ na taką sytuację?

Spadek "małpek" jest drastyczny, bo średnio około 30-procentowy, co było do przewidzenia po zmianach legislacyjnych, jakie doprowadziły do drastycznej podwyżki cen w tej kategorii. Co teraz piją Polacy? Mówi Witold Franczak, ekspert ds. alkoholi.

Małpka oddaje swój smakołyk.

Gdzie w Polsce „małpki” są najpopularniejsze? Najnowsze dane Ministerstwa Finansów rozwiewają wątpliwości. Co ciekawe, ujawnił pewien wyraźny trend – jedna grupa społeczna odpowiada za windowanie „małpkowych” statystyk w wielu miejscach na terenie całego kraju.

Codziennie sprzedaje się 3 mln małpek. Mamy 30 mln dorosłych obywateli, więc statystycznie co dziesiąty kupuje codziennie małpkę. Wliczam w to zakonnice i sparaliżowanych.

Kłębki futra wielkości ziarnka fasoli wtulone w niewiele większe mamusie, a całe płockie zoo aż kipi z radości!

A no zażywają kąpieli w ciepłych wodach wypływających ze źródeł termalnych. Podobno ulubioną zabawą makaków japońskich są skoki do gorącej wody wypływającej ze źródeł na Honsiu, Kiusiu, Sikoku i Yakushimie. (33 fotografie)

Enjoy Monkeys:D

Wakacyjna przygoda - OWNED!

Przekonał się Wojewódzki z kolegą. Reakcja hurtownika - bezcenna :)