a więc stało się. i prędzej czy później ten dzień nadejść musiał.

wieczór jak co wieczór, fiferox odpalony na incognito i wiadomo jaka hehe stronka odpalona. drzwi zamknięte, ja ustawiony przed monitorem tak, żeby go zakryć przed ciekawskim spojrzeniem osoby, która pomimo późnej pory zdecydowałaby się wejść do mojej piwnicy. standardowo awaryjnie uruchomione drugie okno fiferoxa, w trybie normalnym, a w zakładce odpalona nie wzbudzająca żadnych podejrzeń stronka onet.pl. czujne palce nie
#lippaa

czasami jak wpadnę na jakiś fajny pomysł, to zapisuję go sobie na telefonie, żeby go nie zapomnieć. ostatnio na przykład wymyśliłem taki ekstra tekst, że powiem komuś "sorry, ale nie mogłem przyjść, bo coś mi wypadło", a zapytany przez rozmówcę co takiego mi wypadło, odpowiem, że wypadł mi odbyt. ekstra. super tekst na te ciężkie czasy. od tego czasu czekałem na odpowiednią okazję, żeby tym tekstem zabłysnąć. bardzo starałem się stworzyć
#lippaa
#tinder

przebudziwszy się pewnego sobotniego poranka, nie wychodząc jeszcze spod kordły, odpaliłem sobie tindera
przeglądałem dziewczyny. niektóre przesuwałem w lewo, inne w prawo. w końcu natrafiłem na taką, która miała tak radiową urodę, że nie mogąc nadziwić się temu jak bardzo jest brzydka, postanowiłem przysunąć telefon bliżej oczu. leżałem na plecach, telefon przysunąłem nad głowę i jeb - telefon spadł mi na twarz, klasyk. podniosłem telefon z twarzy i widzę, że
@Zielonykubek: Zamiast piwa trzeba było pić whisky, efekt wzrokowy byłby lepszy, może nawet osiągnęłaby 4,5/10. A więc byłyby lepsze wspomnienia
PS.
Prawdopodobnie po ślubie znajdziesz kochankę. Będziesz jej obiecywał, że odejdziesz od żony, ale nie będziesz tego robił. Kochanka będzie coraz bardziej naciskała, bo w końcu przed trzema laty powiedziałeś, że kochasz ją, a nie żonę i za chwilę się rozwiedziesz. Więc... zmienisz kochankę na inną. Po dwóch latach z nową
przebudziwszy się pewnego sobotniego poranka, nie wychodząc jeszcze spod kordły, odpaliłem sobie tindera
przeglądałem dziewczyny. niektóre przesuwałem w lewo, inne w prawo. w końcu natrafiłem na taką, która miała tak radiową urodę, że nie mogąc nadziwić się temu jak bardzo jest brzydka, postanowiłem przysunąć telefon bliżej oczu. leżałem na plecach, telefon przysunąłem nad głowę i jeb - telefon spadł mi na twarz, klasyk. podniosłem telefon z twarzy i widzę, że na ekranie
byłem przed chwilą z mamą w kerfurze na zakupach i zbliżaliśmy się już do kasy, kiedy ta spostrzegła, że zapomniała kupić rękawy do pieczenia. no to mówi do mnie, “dorian, to ty już stań w kolejce, a ja pójdę po te rękawy”. więc ustawiam się w tej kolejce i czekam. bardzo tego nie lubię, bo stresuję się wtedy, że dojdę do kasy, a mama do tego czasu nie wróci. no i stoję
sztefen_muller - byłem przed chwilą z mamą w kerfurze na zakupach i zbliżaliśmy się j...

źródło: comment_R8w37huhZDGgFqPewvGtnS2bQFeAb9ye.jpg

Pobierz
Przebudziwszy się pewnego sobotniego poranka, nie wychodząc jeszcze spod kordły, odpaliłem sobie tindera
przeglądałem dziewczyny. niektóre przesuwałem w lewo, inne w prawo. w końcu natrafiłem na taką, która miała tak radiową urodę, że nie mogąc nadziwić się temu jak bardzo jest brzydka, postanowiłem przysunąć telefon bliżej oczu. leżałem na plecach, telefon przysunąłem nad głowę i jeb - telefon spadł mi na twarz, klasyk. podniosłem telefon z twarzy i widzę, że na ekranie
jak się w wikipedii wpisuje #!$%@? muzgowe, to powinno wyskakiwać zdjęcie mojego kolegi, Szymona. Szymek do szesnastego roku życia spał ze starymi w nogach, a w mieszkaniu mieli tak niskie sufity, że jedli tylko naleśniki. w gimnazjum chodziłem z nim do klasy. był fanatykiem penspinningu, super sport #!$%@? xD kiedyś podliczyłem go, że podczas lekcji 27 razy wychodził z ławki, żeby podnieść z ziemii długopis, bo pomimo lat praktyki, wychodziło mu to
Cesarz_Polski - jak się w wikipedii wpisuje #!$%@? muzgowe, to powinno wyskakiwać zdj...

źródło: comment_yISHa9oFyVHRTDGWdOPe09Dqlejf473O.jpg

Pobierz
Mirki, czo to się #!$%@?ło to ja nie wiem xDDD

Mam takiego kumpla co to studiuje #informatyka na wydziale informatyki i matematyki lokalnej uczelni. Gościu typowy szczurek, #kuc co nie wychyla głowy z piwnicy, małomówny, woli grać na kompie niż się socjalizować, i ogólnie rzadko gdzieś wychodzi. Na tej uczelni poznał taką Mariolę, co to też do takich cichych myszek należy. Nie wiem jak do tego doszło, ale w pewnym momencie do
Wszyscy ochoczo śmieszkują na mirko, lecz prawda jest taka, że w większości siedzą tu smutni ludzie. Jedni nie mają dziewczyn, drudzy mają problemy z akceptacją własnej mordy. Niedowartościowane dziewczyny szukające atencji. Przede wszystkim masa samotnych ludzi, dla których mirko jest miejscem, gdzie codziennie spędzają wieczory. Inni, jak ja ostatnio, spędzają całe dni. Modlę się za Was wszystkich, żebyście znaleźli wartościowych ludzi w życiu. Mam nadzieję, że gdy wejdę tutaj za dwa lata,
przebudziwszy się pewnego sobotniego poranka, nie wychodząc jeszcze spod kordły, odpaliłem sobie tindera
przeglądałem dziewczyny. niektóre przesuwałem w lewo, inne w prawo. w końcu natrafiłem na taką, która miała tak radiową urodę, że nie mogąc nadziwić się temu jak bardzo jest brzydka, postanowiłem przysunąć telefon bliżej oczu. leżałem na plecach, telefon przysunąłem nad głowę i jeb - telefon spadł mi na twarz, klasyk. podniosłem telefon z twarzy i widzę, że na ekranie
siedziałem wczoraj lekko wypiwszy przy barze i dosiadła się do mnie taka 8/10 karynka i bez zbędnego #!$%@? mówi do mnie: postawisz mi drinka?

ze dwa lata temu wykminiłem sobie, że jak udaję obcokrajowca to mam +42 do śmiałości, bardzo swobodnie gada mi się ze świnkami, a one też wykazują większe zainteresowanie, bo wiadomo, że jak zza granicy to bogaty xD

więc mówię do niej, "nie rosumiem po polsku", i przeszliśmy na
#pasta #lippaa #heheszki

Byłem przed chwilą z mamą w kerfurze na zakupach i zbliżaliśmy się już do kasy, kiedy ta spostrzegła, że zapomniała kupić rękawy do pieczenia. no to mówi do mnie, “dorian, to ty już stań w kolejce, a ja pójdę po te rękawy”. więc ustawiam się w tej kolejce i czekam. bardzo tego nie lubię, bo stresuję się wtedy, że dojdę do kasy, a mama do tego czasu nie wróci.
jak się w wikipedii wpisuje #!$%@? muzgowe, to powinno wyskakiwać zdjęcie mojego kolegi, Szymona. Szymek do szesnastego roku życia spał ze starymi w nogach, a w mieszkaniu mieli tak niskie sufity, że jedli tylko naleśniki. w gimnazjum chodziłem z nim do klasy. był fanatykiem penspinningu, super sport #!$%@? xD kiedyś podliczyłem go, że podczas lekcji 27 razy wychodził z ławki, żeby podnieść z ziemii długopis, bo pomimo lat praktyki, wychodziło mu to
Cesarz_Polski - jak się w wikipedii wpisuje #!$%@? muzgowe, to powinno wyskakiwać zdj...

źródło: comment_AqeOLBVcKCgpNt8OYzfklVnbpoz132OU.jpg

Pobierz
Ostatnio coraz częściej na wykopie pojawia się temat moderacji, dlatego chciałem wam opowiedzieć ciekawą historię o jednym z tych przyjemniaczków - moderatorze Jakubie ( ͡° ʖ̯ ͡°). Generalnie to on mnie namówił do założenia tutaj konta.
Znałem go dobrze bo chodziłem z nim do podstawówki! Jego mama była tam sprzątaczką, wtedy uważałem to za coś cool, bo mama była w szkole i dawała mu pieniądze na czipsy
mój starszy nauczył się nowego angielskiego słówka i używa go przy każdej możliwej okazji

jak robię sobie dzban herbaty to zwykle pytam domowników, czy nalać im szklankę. pytam ojca Maro chcesz trochę herbatki?, odpowiedział tak, proszę. podchodzę do niego ze szklanką i dzbankiem, nalewam herbaty i słyszę

splendid

tak bardzo mnie to rozjebuje xD

tate, przyszła do ciebie jakaś paczka od kuriera

splendid

wychodzę z domu, zamknij drzwi

splendid

#lippaa