Dotarło do mnie że nie chce wiedzieć co dziewczyny robią bo jest to po prostu dla mnie za dużo... za dużo dla mojej psychiki... dostałem depresji jakieś takiej której nigdy nie czułem...
@PrzegrywNaTajwanie: Takie kobiety są wszędzie, na szczęście jest ich znacznie mniej niż 5%. Zdecydowana większość jest normalna.
@Poirytowany2: Jest w tym dość dużo prawdy. Najlepsze stanowiska są nadawane z układu czy znajomości. Kilka lat temu pani prezes na kontrakcie menedżerskim zatrudniła na wiceprezesa swoją koleżankę. Wszystko pod okiem rady nadzorczej. Niby fajnie, ale kobieta nie miała zielono pojęcia co robi, nie powinna być nawet na średnim szczeblu kierowniczym. Zwykły specjalista, nie mówiąc o starczym czy kierowniku, wiedział zdecydowanie więcej
@Onaaa20: Amerykę odkryłeś... One zawsze ceniły bardziej kasę niż mężczyzn i nie mówię tu o gołodupcach których musiałby utrzymywać będąc w związku, a o zdecydowanej większości mężczyzn, którzy nie dostali willi z basenem i sportowego auta od rodziców.
Jak można być tak zdesperowanym, żeby mieć konto na portalu randkowym przez 5 lat i nikogo nie poznać.
@Onaaa20: Jedna znajoma 10 lat na Tinderze i nadal sama. Druga ok. 7 lat, z przerwą na 1,5 roku związku, obecnie w związku. Też się zastanawiam jak można szukać pary, być na 1000 radndek i nie znaleźć nikogo odpowiedniego.
I te opisy, wino, wyjście na drinka, podróże, tylko Netflixa brakuje. Opis oczywiście
Tinder to jest jednak nierówna "walka" dla facetów. Kolejny nienapawający optymizmem przykład z mojej "przygody" z tą aplikacją. Zacząłem pisać z kolejną panną, gadka kleiła się na tyle, że pisaliśmy bez przerwy parę dni. Pierwszy raz trafiła mi się taka dziewczyna. Na pierwszym spotkaniu (i zarazem ostatnim) zaznaczała, że jeżeli coś wg mnie byłoby nie tak, to powiedzieć/napisać to wprost, bo nie lubi jak faceci olewają ją bez słowa. Zgadnijcie kto po
a ja podejrzewam że po drugiej stronie jest jakaś stara/szpetna sfrustrowana osoba, która czuje że zbliża się etap konfrontacji w realu dlatego znika i rozpoczyna cyber- romans z nowym facetem
@fullmonty: Pudło. One piszą z 10-15 mężczyznami jednocześnie, później z którymś się spotykają, a resztę olewają bez słowa.
Kurła na koncie Sponsora różowe odpisują w sekundę nawet same są nachalne a na moim realnym to czasem po kilku dniach odpisują… jednak to prawda, że w dzisiejszych czasach za pieniądze można wszystko kupić nawet miłość.
@Onaaa20: Miłości nie kupisz, bo nadal będziesz traktowany przedmiotowo, ale za pieniądze zrobią wszystko czego chcesz, byle się nie wydało...
@Mistyczny_Brzask: Firma budowlana, kilka restauracji, hotel, szkoła nauki jazdy - jest wiele możliwości, ich właściciele najczęściej mają zdecydowanie więcej niż 8 tysięcy zł na drobne wydatki.
@czeskiNetoperek: Ma kobieta sporo racji. Facet po trzydziestce, który nie pogodził się z tym, że nie ma już piętnastu lat jest trochę żałosny. Rozumiem różne hobby, ale sam znam mężczyzn mających 40-50 lat, którzy zbierają Lego, nie krytykuję, ale też nie potrafię tego zrozumieć. Wstawienia zdjęć w mediach społecznościowych co tydzień z butelką również dużo mówi o autorze.
Wieczne singielki - jeśli na prawdę szukają księcia z bajki, podkreślają że liczy się dla nich wygląd czy żeby był wyższy od niej, jest po przejściach - najczęściej zobaczysz ją za również za rok i dłużej na tinder i nadal ci będzie mówić, że jeszcze się nie trafił ten, który ma "to coś".
@AnonimoweMirkoWyznania: Mężczyznę, który ma masę czasu, jest bogaty, przystojny, wysoki, wykształcony, przy którym będzie się czuła bezpiecznie,
@serek_heterogenizowany: Miałem podobne statystyki jak wstawiłem zdjęcie z plaży. Przy zdjęciu w aucie nawet do 7 (atrakcyjność) nie doszło. Chyba moja była miała raję, że najlepiej wyglądam bez koszuli. xD
@PrzegrywNaTajwanie: Takie kobiety są wszędzie, na szczęście jest ich znacznie mniej niż 5%. Zdecydowana większość jest normalna.