https://www.popkulturowykociolek.pl/2020/02/recenzja-komiksu-herkules-poirot.html
Morderstwo w Orient Expressie – klasyka literatury kryminalnej, która powinna być znana szerokiemu gronu odbiorców. Pozycja stosunkowo niedawno doczekała się komiksowej wersji, która pojawiła się na naszym rynku dzięki wydawnictwu Egmont z okazji 100 –lecia powieści Agathy Christie. Tytuł może wydawać się dość odtwórczy, jednak zdecydowanie jest wart zainteresowania. #recenzja #komiks #komiksy #kryminal #agathachristie
KulturowyKociolek - https://www.popkulturowykociolek.pl/2020/02/recenzja-komiksu-herk...

źródło: comment_15823655729Gijt6XW9ttqqwms7lyZad.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@RegularJohnny: Jako lektura obowiązkowa to "Gubernator" R. P. Warren. Dalej "1984" G. Orwell i "Nowy Wspaniały Świat" A. Huxley. Zawsze możesz się zabrać za pierwsze książki J. Grishama "Firma" i "Raport Pelikana", to już lżejsze pozycje idące w stronę thrillerów politycznych.
  • Odpowiedz
#sepecharecenzuje Osierocony Brooklyn (2019) (no.43)

Osierocony Brooklyn, czyli autorska wizja Edwarda Nortona. Wyśmienity aktor zrealizował własny pomysł i… wyszedł z tego bardzo nierówny film, którego po tygodniu od seansu nie mogę przeboleć. Bo mógłby to być wyborny kryminał, gdyby tylko nie był tak srogą kiszką. W skrócie: historia detektywa cierpiącego na połączenie Tourette’a i nerwicy natręctw, który musi pochodzić nocą po Brooklynie i rozwikłać zagadkę zabójstwa życiowego mentora.

+Norton jak zawsze z rigczem. Fantastyczna, złożona i trudna rola, miło popatrzeć. Szkoda, że jełop w rzędzie z przodu chichotał po każdym tiku Edwarda.
+a oprócz tego na ekranie Alec Baldwin i fantastyczny Willem Dafoe
Sepecha - #sepecharecenzuje Osierocony Brooklyn (2019) (no.43)

Osierocony Brooklyn...

źródło: comment_zZnoGc70z3wwvZ4KmoEdosTw6H7AgBDg.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Obejrzałem dopiero teraz, choć ciągnęło mnie do kina, ale jednak taki film wolałem obejrzeć w domowym zaciszu, wolny od wszelkiego rodzaju rozpraszaczy.
Scorsese jak zwykle mnie nie zawiódł. Majstersztyk, długi, ale każda minuta jest przyjemna, jak on to skurczybyk robi? Ciężko mi porównać z Chłopcami z ferajny, albo Kasynem, jeszcze za wcześnie, ale czuje się tutaj zupełnie inne tempo, klimat, czasami nawet taką nutkę Wilka z Wallstreet (ujęcia przy przemówieniach Hoffy). Fabularnie jest to świetne uzupełnienie innych filmów gangsterskich, jeśli ktoś jest ciekawy tej nowszej historii mafijnej Ameryki to nie może pominąć tej produkcji.

Święta Trójca De Niro, Pesci oraz Pacino wypadli świetnie, zresztą nie tylko oni, na ekranie "spotkamy" wielu aktorów znanych z podobnych produkcji i nie odczułem, aby ktokolwiek nie wypełnił zadania na 101%. Jak zawsze u Scorsese klimat pożera człowieka w całości, ciężko wrócić do świata żywych po seansie, szczególnie 3,5 godzinnym.

Jeśli musiałbym wybrać jednego reżysera, którego filmy mógłbym oglądać to, bez wątpienia, byłby to Scorsese. Mistrz Kina w każdym calu, mógłby wziąć jakiegoś młodego reżysera na szkolenie, bo nie wiem co to będzie, jak już go zabraknie.
  • Odpowiedz
  • 0
@Djuk94 Tak, wszystkie o których piszę obejrzałem ale o tych co już kiedyś oglądałem nie pisze, bo bym musiał je jeszcze raz obejrzeć bo jednak czas robi swoje
  • Odpowiedz