Witam, jak ktoś nie kojarzy(zapewne mało kto) to od miesiąca piszę tu o tym jak byłem prześladowany i że obawiam się o życie swoje i swojej matki, a także brata.
Trochę późna pora, ale przed chwilą wpadłem na pomysł, aby zadzwonić do mojego byłego sąsiada Przemka, on zna kilku z tych chłopaków, którzy brali udział w tych prześladowankach i podpytać się go, czy coś wie na ten temat i czy oni dalej mają do mnie jakiś interes i czy chcą mi coś zrobić.
Zapewnił mnie, że to już poszło w niepamięć, każdy żyje swoim życiem(co mnie cieszy) i nic mi ani mojej rodzinie nie grozi z ich strony, a ja sam nawet nie jestem przedmiotem rozmów, czy jakiegokolwiek zainteresowania z ich strony.
Uspokoił mnie.
Jakieś trzy latam temu Przemek był u mnie z żoną Elką(zalanie mieszkania), ja wtedy myślałem, że oni również biorą w tym udział(są powiedzmy z tej samej ekipy) i sprułem się do nich o to. Trochę się pożarliśmy, ja naskoczyłem też na jego żonę, nie wiedziałem dokładnie kto co i miałem #!$%@?, byłem już tym zmęczony, więc wyżyłem się na pierwszych lepszych których kojarzyłem z ludźmi wystającymi mi pod oknami i podżegającymi mnie do samobójstwa itd.
Od słowa do słowa wyjaśnili mi, że oni nie mają z tym nic wspólnego i zaczęliśmy normalnie gadać. Mi się do tej pory wydawało, że ja ich wtedy za ten naskok przeprosiłem, bo pamiętam, że podaliśmy sobie ręce. Przemek jednak powiedział mi, że oni inaczej to wspominają i ja nie do końca ich przeprosiłem, raczej siebie samego ma gdzieś, ale swoją żonę już nie. I jakiś tam żal, niewielki bo niewielki pozostał. Więc zapytałem się go, czy byśmy mogli spotkać na chwilę, pogadać i ja bym przeprosił Ele i dał jej jakiegoś kwiatka (nie oranżadę, za starzy chyba jesteśmy). Powiedział, że teraz go nie ma, jest na wyjeździe, na robocie i wraca za dwa tygodnie, pod koniec miesiąca i że wtedy możemy się spotkać, nie ma problemu.
Zamordowanyprzezpolicje_pedau - Witam, jak ktoś nie kojarzy(zapewne mało kto) to od m...

źródło: 20200725_194925

Pobierz
Eksplodujące kotki (Netflix)

Życie na ziemi okazało się totalną klapą, więc Bóg (Tom Ellis) zostaje wyrzucony z nieba, aby ponownie połączyć się z ludzkością. Sęk w tym, że jest uwięziony w ciele tłustawego domowego kota. W ramach resocjalizacji trafia pod dach dysfunkcyjnej rodziny, aby pomagać jej w rozwiązywaniu życiowych problemów. Jednak przez większość czasu ugania się za laserowym wskaźnikiem. Jakby tego było mało, okazuje się, że kot z sąsiedztwa to nikt inny
POPCORN-KERNAL - Eksplodujące kotki (Netflix)
Życie na ziemi okazało się totalną klap...
  • Odpowiedz
Moje plany urlopowe: kupię sobie dobre jedzonko aby nie gotować, tak na dwa-trzy dni. Mam pięć dni urlopu więc może jakieś lepsze majtki kupię co by w razie sposobności mieć fajną bieliznę do pokazania xd wyjdę na miasto, w końcu mimo że zarabiam słabo, to przecież nigdzie nie wyjeżdżam i nie wydaję na głupoty.
Rzeczywistość: w poniedziałek oglądam Titanic na Netflix, scena jak to DiCaprio dobiera się do rudej, a tu mój
Witam to ja dzwonię, ale strasznie mnie ostatnio zaczęli #!$%@? zwierzęciarze. Może to początek jakiejś nerwicy ale podnosi mi ciśnienie widok psiarzy, kociarz i słuchanie o słodkich zwierzątkach sarenkach pieskach konikach innych gownach
#zalesie #psy #koty