#anonimowemirkowyznania
Parę miesięcy temu zamieściłem na AMW instrukcje po angielsku co trzeba kupić i jakie zapasy zrobić przed pandemia. Moim pierwszym punktem była woda. Zostało to mocno wyśmiane ze " lololol przecież jest w kranach"

( ͡° ͜ʖ ͡°)

I co? Będzie susza stulecia w tym roku?
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

OP: @Loginsrogim: jeżeli pytasz na serio. To po pierwsze złoto i pieniądze. By uciec. Co prawda w ogóle nie przewiduje zamieszek w przeciągu 2 lub 6 lat. Barxisej horyzont 10 letni (fale milionów migrantow uciekających z pustynnych regionów lub indii)

Jeżeli nie da się uciec to wtedy:

maski gazowe. Pozwolenie na b--ń. Kilka sztuk broni długiej i krótkiej. Gaz pieprzowy. Blokadę drzwi.
  • Odpowiedz
Był 4 stycznia 1987 roku. Na stacji Union w Waszyngtonie do odjazdu przygotowywał się zmierzający do Bostonu ekspres “Amtrak Colonial” o numerze 94. Wielu pasażerów stanowili studenci, wracający po przerwie świątecznej na zajęcia. Nikt wtedy nie wiedział, że pociąg ten nie dotrze do celu.

O godzinie 12:30 skład wyruszył w drogę, kierując się w stronę Bostonu tak zwanym Korytarzem Północno-Wschodnim - zelektryfikowaną linią szybkiego ruchu popularną wśród wielu podróżujących zarówno rekreacyjnie, jak i służbowo. Na czele 12-wagonowego składu znajdowały się dwie lokomotywy elektryczne EMD AEM-7 o numerach 903 i 900. Lokomotywy te, mogące rozwijać maksymalną prędkość 200 km/h, były produkowanymi na licencji w USA szwedzkimi maszynami ASEA Rc-4 które weszły do służby liniowej w roku 1979, gdzie zastąpiły przestarzałe już lokomotywy PRR GG-1. Za sterami składu siedział 35-letni maszynista Jerome Evans. Podróż z Waszyngtonu do Baltimore przebiegała bez kłopotów - po krótkim postoju pociąg ruszył dalej, kierując się do następnej stacji - Wilmington w stanie Delaware.

Niedługo przed stacją w Wilmington, w okolicach miejscowości Chase w stanie Maryland, korytarz zwężał się z czterech torów do dwóch, prowadzących przez most na rzece Gunpowder. Za mostem i ślepym zakrętem znajdował się rozjazd ponownie rozszerzający linię do czterech torów. Skład Amtrak szybko pokonał zakręt, gdy maszynista nagle dostrzegł niebezpieczeństwo - na tym samym torze, jakim jechał ekspres znajdowały się spalinowe lokomotywy towarowe GE B36-7 należące do przewoźnika Conrail. Evans natychmiast wdrożył hamowanie awaryjne - na zatrzymanie pędzącego pociągu nie było jednak już żadnych szans.

O
FrankJUnderwood - Był 4 stycznia 1987 roku. Na stacji Union w Waszyngtonie do odjazdu...

źródło: comment_1587653988EexHqfrXcYrSAIFkgLPgrR.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ktoś mi wyjaśni jak się mogą skończyć fundusze na akcje gaśniczą? (ʘʘ)

Przecież nie gasi prywatna firma tylko straż, która jest finansowana ze skarbu państwa. Czy ja mam rozumieć, że wszystkie pobliskie OSP i PSP nie mają funduszy na tak podstawowe rzeczy jak opłacenie strażaków, paliwo i podstawowe środki ochrony żeby walczyć z pożarem? Co jest tak kosztowne i potrzebne i dlaczego, by prosić obywateli o pomoc (którzy
r.....p - Ktoś mi wyjaśni jak się mogą skończyć fundusze na akcje gaśniczą? (ʘ‿ʘ)

...

źródło: comment_1587558171cYcJ8gttS6Oc3yqLGFtbPN.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@matijas: @sEB-q: @ensKW: Już wiem o co chodzi:

KOMUNIKAT DYREKTORA BIEBRZAŃSKIEGO PARKU NARODOWEGO

Ministerstwo Środowiska i Lasy Państwowe zapewniają pełne finansowanie walki z pożarem. Od początku jesteśmy w stałym kontakcie z resortem.

Organizowane zbiórki wspierają Ochotnicze Straże Pożarne.

Biorąc pod uwagę rozmiar tragedii jaka dotknęła Biebrzański Park Narodowy i ogromne zaangażowanie strażaków i druhów ochotników, w odpowiedzi na sygnały od Was informujemy, że możliwe jest przekazanie wsparcia na doposażenie OSP w niezbędny sprzęt gaśniczy. Ochotnicy dniem i nocą z narażeniem życia walczą z ogniem w dolinie Biebrzy. Ale rozmiar tragedii i ilość wyjazdów powoduje zużycie najpotrzebniejszych sprzętów do gaszenia.
  • Odpowiedz
@restecp: Paliwo (wozy i samoloty) i sprzęt to pewnie priorytety, z którymi nie wyrabiają pieniężnie. Taka tłumica zapewne długo nie wytrzyma przy takiej intensywności użytkowania jaka jest teraz (non stop od kilku dni), ale wydaje mi się, że może też chodzić np. o wyżywienie takich strażaków i pomoc taką czysto ludzką...
Wiem, że koła gospodyń wiejskich z okolicznych wsi dostarczają strażakom obiady i napoje, ale przecież nie mogą tego robić
  • Odpowiedz
Pamiętam jak po katastrofie z dwoma kumplami którzy znają się się trochę na dźwięku , obróbce filmowej itd zebraliśmy się u jednego z nich , zamówiliśmy dużo pizzy , coli do picia oraz energoli aby przeanalizować sekunda po sekundzie ten słynny pierwszy filmik z miejsca katastrofy. Byliśmy nastawieni na długie godziny ciężkiej pracy w warunkach można powiedzieć że laboratoryjnych. Chcieliśmy zebrać jak najwięcej możliwego i cennego materiału . Mieliśmy na celu wyostrzyć
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mireczki,

w związku z rocznicą systematyzuję wiedzę na temat katastrofy smoleńskiej. Przypomnijcie mi proszę, gdzie - oprócz doniesień prasowych - pojawia się słynne sformułowanie "Zmieścisz się, śmiało" Błasika?

W stenogramach (https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/43/Transkrypcja_rozmow_4238987.pdf) tego nie znajduję.

#katastrofa #smolensk #historia #polityka
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach