Mirko pomusz () bo omam okrutny dylemat.
Byłam wczoraj na rozmowie o prace w dosc duzej i znanej korporacji #it
Po rozmowie mialam mieszane uczucia jesli chodzi o to jak mi poszlo, ale nie przejmowalam sie, bo na zmianie pracy mi nie zalezy.
Podczas rozmowy jak spytali o oczekiwania finansowe to krzyknelam dosc wysoka stawke, bo stwierdzilam, ze po pierwsze na zmianie pracy mi nie zalezy wiec jak
@MangoZjem: Jeśli nie jesteś współwłaścicielem firmy, to poczucie lojalności jest całkowicie niedorzeczne. Przede wszystkim spójrz na problem z szerszej perspektywy - jeśli problemem są tylko zarobki, to może warto porozmawiać o tym z szefem?
  • Odpowiedz
Co tu się odje to ja nawet nie ;o

Dzwoni do mnie nr +48799449870 (podaję, żeby Google zaindexowalo) i mowi, że dziękuje za karteczkę z telefonem za szybą w aucie, które rzekomo uderzyłem??? Ja mindfuck, przerywam teatrzyk I mówię babie, że sorry ale ja nic nie biorę i nigdy nie uderzyłem w żadne auto. Zapaliła mi się lampka, przecież to nasza piękna Polska. Rzuciłem słuchawką i sprawdziłem w Google - mają różne
Lawwykopki mam pytanie, na które mam nadzieje uzyskam odpowiedź. Przed świętami miałem zwolnienie chorobowe w pracy, które obowiązywało od 15 do 19 grudnia. W sobotę 19 grudnia było odrabiane za 31 grudnia, jeszcze tydzień wcześniej odrabialiśmy za 30 grudnia, ale wtedy akurat byłem w pracy. Dzisiaj usłyszałem, że nie mogą mi tej soboty zaliczyć, bo nie była ona odpracowywana ustawowo i teraz 31 grudnia powinienem przyjść do pracy, albo ewentualnie poprosić o
Lawwykopki mam pytanie, na które mam nadzieje uzyskam odpowiedź. Przed świętami miałem zwolnienie chorobowe w pracy, które obowiązywało od 15 do 19 grudnia. W sobotę 19 grudnia było odrabiane za 31 grudnia, jeszcze tydzień wcześniej odrabialiśmy za 30 grudnia, ale wtedy akurat byłem w pracy. Dzisiaj usłyszałem, że nie mogą mi tej soboty zaliczyć, bo nie była ona odpracowywana ustawowo i teraz 31 grudnia powinienem przyjść do pracy, albo ewentualnie poprosić o
#!$%@? #januszebiznesu w tym kraju mnie wykończą.

Mirki co się #!$%@?ło...
Żona kupiła przez allegro wózek dla dziecka. W aukcji pięknie napisane że wysyłka kurierem itd. Zamówione w zeszły wtorek, do piątku echo ani kuriera ani na poczcie numeru paczki. Dzwonimy do #januszex celem zapytania wtf z naszym wózkiem. Pani odbiera i zdziwiona że żadnego zamówienia nie ma. Mówię no ładnie #!$%@? się na jakiś scam i 1500 do tyłu...
No ale