#anonimowemirkowyznania
Miał ktoś z was problemy z załatwianiem? Od dłuższego czasu mam srogie problemy. Ściskam z całej siły i nic ale wątpię żeby to były normalne zaparcia. Czuję jakby to się gdzieś blokowało na jakimś zwężeniu. Mogę usiąść na toaletę i cisnąć i nic i dopiero jakimś ruchami mięśni i naciskaniem i odpuszczaniem i wyginaniem się wychodzi zazwyczaj czop a po nim już w miarę płynnie idzie wypchnąć reszte. Lekarze to jacyś
Miał ktoś z was problemy z załatwianiem? Od dłuższego czasu mam srogie problemy. Ściskam z całej siły i nic ale wątpię żeby to były normalne zaparcia. Czuję jakby to się gdzieś blokowało na jakimś zwężeniu. Mogę usiąść na toaletę i cisnąć i nic i dopiero jakimś ruchami mięśni i naciskaniem i odpuszczaniem i wyginaniem się wychodzi zazwyczaj czop a po nim już w miarę płynnie idzie wypchnąć reszte. Lekarze to jacyś
Stałam się studnią bez dna, jak wcześniej mogłam sobie nie jeść ile chciałam, tak teraz robię się strasznie głodna, po raz pierwszy zrozumiałam zdanie "ssać z głodu" XDD mogłabym ci zjeść kilogram spaghetti i po 15 minutach dowalić drugi kilogram, hiperbolizuję, ale wiadomo, o co chodzi. Przecież w takim tempie nagłego obżarstwa, to ja