Rodzice maja letnia restauracje w miejscowosci nadmorskiej. Otwarta czerwiec - wrzesien. W tym roku madra gmina stwierdzila, ze bedzie akurat remontowac ulice przy restauracji i to w okresie koniec czerwca-wrzesien. Biznes praktycznie do zamkniecia, juz nie mowimy o zysku tylko minimalizacji strat (rodzice postawili sobie za cel nie zwolnic zadnej osoby z zalogi).
W jaki sposob mozna pociagnac gmine do odpowiedzialnosci? Gdzie moge zamowic ekspertyze dotyczaca halasu?

#prawo #wakacje
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam durne pytanie , po co w zasadzie jest naciskanie przycisków na przejściach dla pieszych na skrzyżowaniach w których światła i tak puszczają i zamykają ruch samochodowy na skrzyżowaniu? Przecież to nie ma sensu , a jak nie naciśniesz to nie zapali się zielone .

Rozumiem jak jest przejście ze światłami nie przez skrzyżowanie

#drogownictwo #bezpieczenstwo #drogi #piesi
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kumulunga: W większości przypadków przyciski działają jedynie w sytuacji małego natężenia ruchu. Wtedy otwarty jest cały czas kierunek na którym jest większy ruch, a światła zmieniają się jedynie po naciśnięciu przycisku albo podjechania samochodu pod sygnalizator z czerwonym światłem.
Brak zielonego dla pieszych pozwala skrócić czas zielonego dla samochodów na danym kierunku, jak jest tylko kilka samochodów to przejadą one zdecydowanie szybciej niż musiałoby się palić zielone dla pieszych.
  • Odpowiedz
Mirki, gmina planuje budować drogę na osiedlu na którym mieszkamy. Generalnie komunikacja jest utrudniona: zasłaniają się Covidem, RODO i podchodzą do tego jakby planowali budować silos rakietowy. Nie chcą się dzielić informacjami czy i w jakiej skali planują wycinkę drzew, jaka rośliność będzie w pasie zieleni, etc. Na pytanie o konsultacje społeczne powiedzieli ze nie planuja i uj.
Czy mozna ich jakos przymusic do lepszej wspolpracy i dzielenia sie informacjami? Próbowałem szukać
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Projektanci drogowi, jak się mają znowelizowanie przepisy w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne, do projektowania stref zamieszkania.

Nowe przepisy wykreśliły zapis w §43 ust. 2 o możliwości niewyodrębniania jezdni i chodnika, wstawiając w §43 ust. 5 zapis o konieczności wyniesienia ponad krawędź jezdni o 6-16 cm.

Jednoczesnie cały czas obowiązuje nas przepis z Prawa o ruchu drogowym w sprawie stref zamieszkania, pozwalający poruszać sie pieszemu całą szerokościa jezdni i posiadaniu pierszeństwa
uzbek23 - Projektanci drogowi, jak się mają znowelizowanie przepisy w sprawie warunkó...

źródło: comment_WQxPhlU5y1Oy6wneQLToZ95dvEH8sDnH.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@uzbek23:
Wg mnie strefy zamieszkania w ogóle nie powinny mieć wydzielonej jezdni. I dziwne, że nie jest to explicite wpisane w rozporządzenie. Dobrze to widać gdy strefa zamieszkania zostaje wytyczona na dawnej ulicy z chodnikiem, to kierowcy jej nie respektują. Ale gdy jest wytyczona na nowym deptaku czy chodniku to nie ma takiego problemu.
  • Odpowiedz
@janekplaskacz: Właśnie do tego zmierzam. Inżynierke pisze i nie mam się jak odnieść do przepisów bo albo ich nie rozumiem, albo w ogole nie opisują przypadku wspólnej przestrzeni pieszo-jezdnej (patrz usunięcie pkt o tym mówiącego)
  • Odpowiedz
#prawo #drogownictwo #dzialka

Mam proste pytanie. Robiąc ogrodzenie od krawędzi drogi powiatowej musiałem się odsunąć 3,6m. O ten pas między drogą a ogrodzeniem dbam ja. Natrętni ludzie zrobili sobie parking. Są koleiny, trawa się nie utrzyma. Na zwrócenie uwagi każdy chamsko odpowiada, że to jest pas drogowy i sobie mogą parkować. Rowu nie ma. Chciałem, że drogi powiatowe zrobiły ale jak złożę wniosek to może kiedyś
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach