Czas na kolejną opowieść z cyklu ciekawszych podbojów. Tym razem (tak jak obiecałem) Izrael.

Anno Domini 769, Phineas z Semien

Pierwszy raz robiłem to kilka lat temu, więc zrobiłem to jeszcze, tylko tym razem troszkę inaczej. Przy pierwszym podejściu podbijałem wszystkich dookoła. Było trzeba stosować blitzkrieg bo dość szybko przy świętych wojnach wszystkie okoliczne państwa się dołączały, a w czasie pokoju modlić się do Jahwe, żeby nas przypadkiem nikt nie zaatakował.

Tym
źródło: comment_BM9S69TE1vqmjxOh2LaIfQGbdOPIqIM6.jpg
Jeżeli kupiliście cokolwiek od Paradoxu między 17 maja i dniem dzisiejszym (zalicza się do tego preordery #steeldivision ) NIE PŁACĄC DOLARAMI - PDX da wam grę lub 2 DLC za darmo ( ͡° ͜ʖ ͡°) https://forum.paradoxplaza.com/forum/index.php?threads%2Fpricing-change-rollback-information-thread-latest-news-here.1031635%2F#post-23049884
#eu4 #europauniversalis4 #europauniversalis #stellaris #paradoxinteractive #hoi4 #ck2 #crusaderkings2 #ck #magicka
Moja propozycja mapy do gry. Pozostało ustalić zasady kolonizacji terenów i walki.

Zasady kolonizacji:
1) Ilosc zdobytych prowincji równa się ilosci wyrzuconych oczek na kostce.

Zasady wojen:
1) Wypadałoby opracować jakiś wzór może
[ P(liczba prowincji kraju) + liczba wyrzuconych oczek na dwoch kostkach ] * 0.5 (ewentualnie + bonusy za zdobytą kraine)
wowczas wygrywa panstwo z wieksza suma liczb i tą sumę zaokrąglamy w dół i wtedy otrzymujemy ilosc zdobytych prowincji.
źródło: comment_JYEfIqhAMrEpES26ffCYcQx8p4sUryFN.jpg
Właśnie wpadło najrzadsze osiągnięcie w CKII na Steam, zrobiło je całe 0% graczy xD

Podbój wikingami nie jest zbyt skomplikowany, podboje i inne casus belli mocno ułatwiają sprawę, a jak się zreformuje religie to nic tylko podbijać świat. Tak też zrobiłem za pierwszym podejściem, zdobywałem wszystko co stało mi na drodze do Indii. Po opanowaniu pierwszego królestwa pozbyłem się wszystkich tytułów cesarskich (co było bardziej skomplikowane niż może się wydawać), przeniosłem stolicę
źródło: comment_jKT4H5dHkBxT9W3LruSS1abS9w14k5Oi.jpg
Jakiś czas temu pytałem was o opinie w sprawie kandydowania na cysorza greckiego będąc królewięciem pruskim.
Otóż można.

Po "zjednoczeniu" ziem pruskich od Szczecina po Kijów, książę z dynastii Wilksów ogłosił się królem. Jeden z jego potomków, świadom przewagi Cesarstwa, z którym już graniczył w Besarabii, przyjął wiarę w Iesu Christi i złożył cesarzowi hołd. Wiele czasu nie minęło, a kolejny przedstawiciel, zgreczonego już, rodu Wilks, Despota Prus i tytularny Król Trapezuntu,
źródło: comment_31zFd3svTa6KD7g2NrBj1r5AmGC5Btsm.jpg
@TenebrosuS: mam zabronione, bo się jeszcze większy rozpieździel z granicami robi. a bunt co jakiś czas to nawet lubię, bo mogę właśnie im pozabierać trochę, trochę porozdawać, tych umocnić, tamtych osłabić, etc