@greg1970: Ogłoszenia parafialne:
Od nowego roku dla niemowlaków wdrażamy chrzciny w wersji "hyc o podłogę".
Starszych neofitów będziemy rozbierać i przy całym kościele powrzucamy do zbiornika z wodą święconą.
mam zostac chrzestnym, wiec szukam najblizszego kosciola, zeby dowiedziec sie co i jak z naukami jakimis i zaswiadczeniami. wchodze w zakladke KONTAKT i oto jakie najwazniejsze dane sa tam podane:

#kontakt #kosciol #chrzciny #katolicyzm #krakow

tak btw, wie ktos gdzie w Krakowie mozna dostac potrzebne zaswiadczenia od reki ?
andrzejrybnik - mam zostac chrzestnym, wiec szukam najblizszego kosciola, zeby dowied...

źródło: comment_YJdVr4jyMmnmMwg0Yet2W1CdXJYC6TyO.jpg

Pobierz
Mireczky, potrzebuje waszej pomocy. Pierwszy raz zostanę chrzestnym. Co się daje małej/rodzicom w takiej sytuacji? Kiedyś się dawało jakieś medaliki czy coś w tym stylu, ale nie wiem czy to przypadkiem nie przypał w tych czasach. Jak dam czystą kasę to prawdopodobnie rodzice ją po prostu wydadzą i nie będzie pamiątki. W sumie gdyby Mała miała lokatę założoną przez rodziców to bym po prostu przelała hajs. Ale tak naprawdę nie wiem czy
#chrzciny #pomocy #pytanie #pytaniedoeksperta #kiciochpyta

Hej mireczki. Mam kłopot. Od bodajże 7 lat mam przyjaciółkę. Dziewczyna za młodu jeszcze urodziła dzieciaka, niedługo planuje go ochrzcić. Nasze kontakty, w porównaniu z latami początkowymi naszej znajomości troszkę się pogorszyły. Widujemy się znacznie rzadziej, czasem raz na 3 miesiące, a nasz kontakt jest ograniczony wyłącznie do tych spotkań. Mimo to raczej wciąż się dogadujemy. Dziewczyna jest troszkę zdesperowana, bo ona jest jedynaczką, a jej facet
@angela09: Zgódź się. Instytucja rodziców chrzestnych bardzo straciła na znaczeniu i jeśli nie będziesz chciała nic więcej, to Twoje kontakty z chrześniakiem ograniczą się do wizyty raz w roku lub raz na kilka lat.

Oczywiście możesz wziąć temat na poważnie i wtedy pamiętaj, że zobowiązujesz się do opieki nad dzieckiem jeśli jakieś nieszczęście spotkałoby jego rodziców.
@stanley88: zależy od wieku chrześniaka. W moim wypadku (razy 3) u małych chrześniaków poszła i kasa i prezent (pamiątkowe medaliony z łańcuszkami + pieluchy i jakieś pierdy tego rodzaju), ale nie szalałem i "koszt" jednego chrześniaka u mnie nie przekraczał 300 zł.
@aniaczy: Nie odmówiłem bycia chrzestnym bo:

a) pomimo bycia ateistą mam wszystkie sakramenty i wyznaję podobny system wartości.

b) w miarę stać mnie, kwestia tylko odpowiedniego wyważenia wszystkiego aby z jednej strony nie być tylko bogatym wujkiem z którego można doić kasę, a z drugiej strony sknerą oszczędzającą na chrześniaku.

c) miałem dobrych chrzestnych (z tej samej części rodziny) i wypadało by się teraz odwdzięczyć.

No i dochodzi kwestia zaskoczenia -
@Gari90: widocznie to zależy od rodziny, ja dostałam złote kolczyki które ani troche religijne nie są i mimo iż złota nie lubię a do kościoła nie chodzę to są fajną pamiątką i fajnie mieć w szafce coś co ma 22 lata. Różni ludzie więc różne opinie na ten temat.

Dodatkowo sam napisałeś że wszystko ma wiec moze warto zastanowic sie nad czymś co zostanie z nią na długo.