[sylwester-stallone]

Elo, mam głupie pytanie, że aż wstyd nie wiedzieć (piwniczenie jednak zobowiązuje).

Idę na chrzciny, sam. Co wypada, czego nie wypada? Kupuje się jakiś prezent? Jeśli tak to co?
#kiciochpyta #chrzciny

[kiszczak]

Co wypada, czego nie wypada? Kupuje się jakiś prezent? Jeśli tak to co?

@sylwester-stallone: Z prezentem ciężko trafić. Lepiej daj w kopercie 2-3 stówy i już. Jak już upierasz się na prezent to: chodzik, krzesełko do karmienia, bujaczek itp. Zależy czego dziecku brakuje i w jakim jest wieku.

[sylwester-stallone]

@kiszczak: okej, czyli forsa, choć nie sądziłem że tak dużo. dzięki.

[m.....t]

@sylwester-stallone: a jesteś chrzestnym czy tylko gościem?

[kiszczak]

nie sądziłem że tak dużo.

@sylwester-stallone: Akurat chrzciłem Syna, więc wiem jakie są stawki:)

[sylwester-stallone]

@meadowsweet: gościem, przyjęcie w jakimś lokalu na wsi, pod 40tys miastem (w sensie przyjęcie będzie pewnie odpowiednim poziomie, ale stawki za gościa na pewno nie warszawskie)

[m.....t]

@sylwester-stallone: to może lepiej jakieś klocki i pamiątkową kartkę... ale ja w sumie dawno nie byłam na chrzcinach, więc może stawki się zmieniły tak jak pisze kiszczak

[sylwester-stallone]

@meadowsweet: 150zł to max ile dam. wolałbym nie iść niż wykosztować się więcej, gdyż zwyczajnie mnie na to nie stać.