Skoro wydawca się chwali, to już nie ma po co milczeć - mój zbiór opowiadań wyjdzie nakładem Wydawnictwo WasPos, za okładkę będzie odpowiadał Dawid Blodek Boldys z Shred Perspectives Works, czyli wiecie - jak moje teksty będą złe, to przynajmniej okładka Dawida będzie warta kupienia ^^
PS
Ogłaszam konkurs na propozycje tytułu. #nieumiemwtytuly
Link do mojego profilu: https://www.facebook.com/mstonawski/
Link do grafika, który okładki robi takie, że... no, zaczepiste: https://www.facebook.com/ShredPerspectivesWorks/
Link do wydawcy:
PS
Ogłaszam konkurs na propozycje tytułu. #nieumiemwtytuly
Link do mojego profilu: https://www.facebook.com/mstonawski/
Link do grafika, który okładki robi takie, że... no, zaczepiste: https://www.facebook.com/ShredPerspectivesWorks/
Link do wydawcy:
![Cedrik - Skoro wydawca się chwali, to już nie ma po co milczeć - mój zbiór opowiadań ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_y4xDaA0MmkvKBNiBvfv8OBM3wBGnR6FF,w400.jpg)
- konto usunięte
- yeron
- L3stko
- G123
- Rapepo
- +9 innych
Jesień 1925 roku. Chłodną, październikową nocą fort „Grębałów” zostaje zaalarmowany pobliskimi strzałami. Krążą słuchy o grupie dywersantów chcących przejąć magazyn broni, koszary i stanowiska artyleryjskie ośrodka. Kiedy strzały milkną, dowódca warty, kapral Makarucha zarzeka się, iż wychodzące z ciemności postacie otworzyły do niego ogień. Sytuacja jest o tyle wiarygodna, iż w trakcie strzelaniny żołnierz zostaje ranny w rękę.
Wkrótce jednak sytuacja mocno się komplikuje i odbywającego leczenie w krakowskim
I na pewno będzie więcej informacji.