Nie no zjadłem sobie tego owianego kultem, mitycznego i czczonego przez wszystkich cebalarza, i go otrzymałem te fałszywe bóstwo i okazalo sie że smakuje jak #!$%@? pizzerka, po pierwszym gryzie posucha w ustach niczym po kacu mordercy ale nie legne sie i spozyje go w całości. Po dogryzieniu sie do cebularzowego rdzenia ogarnela mnie cebulowa nuta , no #!$%@? bulka z cebulą , czym sie tak podniecać, czy moze na jakis ujowy
@AKCr4sh: Ja to robiłam "na oko", więc nie podam Ci dokładnie ile czego było.
Dałam 2/3 opakowania mąki, sól (wymieszałam razem), podgrzałam lekko około 1-1 1/2 szklanki mleka, do mleka dałam łyżeczkę cukru i pokruszoną kostkę drożdży, wymieszałam lekko i odstawiłam na chwilę. Kiedy się 'aktywowały', wymieszałam porządnie i dodałam do mąki z solą, dodałam do tego około 2 łyżki oleju i wymieszałam. Jeśli zobaczysz, że zostało ci trochę mąki
  • Odpowiedz