@jakubowski_: autorski, ale to średni pomysł. albo robisz jedno albo drugie. Albo kompletny trening dwubojowy z asystami pod dwubój. Albo trening trójbojowy, w którym asystami mogą być co najwyżej rwania i zarzuty siłowe jako elementy eksplozywne, bo pełnych bojów ciężko będzie się nauczyć przy tak małej ich objętości
  • Odpowiedz
Czyli mówicie "a na ch Ci ten deload Berti"? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To co? Relacje jak za starych, silnych czasów? :-)

Tu takie dwa tagi są, można
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kubusxd: zerowa umiejetnosc przekazania informacji, wyslowienia sie, a wszystkie tkniete przez nich tematy zrobione po macoszeniu. Wrecz musniete tylko, bez jakichkolwiek teoretycznych zagadnien.

Umiejetnosci im sie nie odbierze, ale malo ktory zawodnik jest dobrym trenerem.
Przede wszystkim wszystko czego sie podejmuja, opisuja w sposob w jaki oni robia i oni sie nauczyli, nie uwzgledniajac roznic w budowie, technice czy mobilnosci.

Ogolnie ciezko ich sie slucha, strasznie topornie, bez scenariusza, leca
  • Odpowiedz
Podsumowanie Juggernaut Method 2.0

http://i.imgur.com/vwUdaPi.png

Ławka i OHP względnie utrzymane. Podziałała na te partie praca na dużej objętości. Biorąc pod uwagę spadek wagi i mało jedzenia, to nie będę tu dramatyzował
Inaczej z MC i przysiadem. Tu lepiej sprawdzają się u mnie zakresy typowo siłowe. Są spadki po 15-20kg względem poprzednich maksów. No i podejrzewam, że tutaj waga ciała gra nieco większą rolę. Ogólnie bardzo niekomfortowo czułem się z dużym ciężarem.
b.....i - Podsumowanie Juggernaut Method 2.0

http://i.imgur.com/vwUdaPi.png

Ław...
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Strach brać sztangę na kark ważąc tak mało ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Przysiad, amrap w siódmej serii 130x10. UUUUuuurwamać ile to waży ( ͡° ʖ̯ ͡°)

A ogólnie to jest tak, że ważę 10kg mniej a maksy kalkulowane z amrapów wychodzą zbliżone do tych wyjściowych. Dodam do tego fakt, że jestem silniejszy niż wytrzymały więc maks kalkulowany z
b.....i - Strach brać sztangę na kark ważąc tak mało ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Przysiad, amrap w...

źródło: comment_ePIAiDNe9JOIpF13h26qOjRPxbNR3frR.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hank85: Hmm... Nie wiem jak Ci na to odpowiedzieć, bo nie zwracałem nigdy na takie rzeczy uwagi. Węgle mam w granicach 100g czyli dość mało i jak trafia się dzień gdzie nie trzymam całkiem diety, to nazajutrz waga potrafi skoczyć o 3kg więc podejrzewam, że wody jest mało. Glikogen? Mam power tylko na pierwsze dwa ćwiczenia i to też nie do końca. Tak jak dziś gdzie na początek jako ćwiczenie
  • Odpowiedz
Wrzucałem info o wynikach. Niestety dziś mocno czuję bark, z którym myślałem, że już mam spokój. W związku z tym robię 4-6 tygodni przerwy od podnoszenia rzeczy nad głowę. Ogarniam wizytę u ortopedy. Powinno skończyć się na środkach przeciwzapalnych. W zastępstwie może jakiś MC, który zaniedbywałem. Jutro zmodyfikuję plan.

No ale wracamy do tych przyjemniejszych spraw...

Rekordy biję tak
klik
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W kilku słowach, bo pora nieludzka

#bertiredukuje #psmf w niefortunnym momencie, bo praca 12h na zmiany, wesela, imprezy, mecze, itp. Nie jestem dieto-czubem ani profesjonalnym sportowcem żeby odbierać sobie przyjemności życia codziennego. Na chwilę obecną jest te 4-5kg mniej i dalej powolutku leci. Dieta trzymana powiedzmy 4-5 na 7 dni w tygodniu.

#bertitrenuje
Objętość treningu obcięta pod dietę. W zasadzie mam kilkanaście singli dwubojowych, kilkanaście serii na podstawowych ćwiczeniach
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@berti: To dość szybko. Nie zamykałbym się w takich hermetycznych stwierdzeniach jak "nie ma treningu na spalanie". Jest trening na spalanie jeśli komuś zależy na powiększeniu deficytu kalorycznego. Więcej energii wydatkowanej na trening = zużycie większych zapasów zgromadzonej energii w postaci tłuszczu.
  • Odpowiedz
  • 0
Rozumowanie na zasadzie "ile tłuszczu spalę podczas treningu" ma taki sam sens jak "ile mięśni zrobię w trakcie treningu"
Robisz trening co dwa dni. Interesuje Cię co się dzieje podczas jednej godziny, czy podczas 47 godzin?
Chudnięcie jest kwestią hormonalną a nie termodynamiczną. Masz wydzielać jak najwięcej adrenaliny, noradrenaliny i hgh. Oraz jak najmniej kortyzolu.
  • Odpowiedz
No siema :)

Waga na dziś: 100,2

Dzisiejszy trening:
Przysiad przedni: 3x3x110; 3x2x120; 3x1x130; 3x2x110
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Stłuczenia prawie poschodziły więc ogień! Wyciskanie na razie na mniejszym ciężarze, ale w miarę szybko będę starał się podgonić.
Woda już zeszła po tych kilku dniach #vlcd. Waga na dziś: 100,7 i od tego momentu mierzę regularnie.

Poniżej rozpiska treningowa. Zostawiam na razie boje olimpijskie bo z nimi trening zajmował mi dużo czasu i był średniej intensywności. Na razie skupiam się na treningu siłowym i intensywności. Dwubój wchodzi tylko
b.....i - Stłuczenia prawie poschodziły więc ogień! Wyciskanie na razie na mniejszym ...

źródło: comment_JrzSjn9n1QBvvpXgWfJGGZx2SrJcQhbV.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czas wrócić po tygodniowej przerwie. W wyniku zbiegu pewnych niefortunnych okoliczności aktualnie doskwiera mi dość mocne stłuczenie klatki żebrowej. Dotyczy to również mięśni klatki piersiowej i szerszych grzbietu na prawym boku.
Wczoraj przetestowałem pewne ruchy i wychodzi, że jestem w stanie robić przysiady, martwy ciąg i wiosłować. Wszystko co wymaga jakiegoś innego zakresu ruchu ramion na razie odpada.
Tak więc przez następne dwa tygodni #squateveryday i martwy ciąg.

Dziś pierwszy dzień #vlcd
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@berti: jestem pewnien ze problem jest bardziej zlozony i nie jest to takie oczywiste.

Chociazby to, ze na 800kcal nie dasz rady dzwigac ciezarow jak na 4000kcal, co za tym idzie impuls do zachowania miesni bedzie mniejszy. Bez koxu utrzymac wyniki silowe jest nie realne(oczywiscie mowie o jakis znaczacych wynikach, nie sredniej dla populacji)
Niemniej zycze powodzenia.
  • Odpowiedz
Taka wrzutka kontrolna bo wszedłem dziś na wagę pierwszy raz od chyba 3 grudnia. Tamtego dnia wskazało 98,3kg i na tym zakończyłem zaplanowany okres redukcji.

Od tamtego czasu jem intuicyjnie. Raczej unikając węgli, ale kilka dni obzarstwa wpadło. Musiałem się zająć trochę dziadkiem w szpitalu więc treningów było jak na lekarstwo.

Dzisiaj wszedłem na wagę z lekką obawą po tych moich swawolach i obijaniu się.

98,0
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

czy nie większym obciążeniem dla nas jest trzymanie się takiej diety


@pokey: ale skąd założenie, że dieta jest obciążeniem

Co wiemy na pewno? Muszę dostarczać białko z zewnątrz. Co do tego nie ma wątpliwości. Co jeszcze muszę dostarczać? Tłuszczu mam od cholery na sobie. Organizm zrobi sobie z tego glukozę bez problemu. Wytworzy sobie również cholesterol na odpowiednim poziomie więc hormony również będą działać jak trzeba.
Jem ok 0,5-0,7kg warzyw dziennie, nie mam
  • Odpowiedz
@Gavroche: Ale ja ani berti nie jesteśmy sztangistami. Jestem miłosierny i dam ci jeszcze jedną szansę. Jesteś w stanie odpowiedzieć na zadane pytania czy dalej będziesz czerpał satysfakcję z obrażania ludzi w internecie?

@berti: I za to co zawarłeś w tym całym poście Cię cumplu szanuję. Bo w przeciwieństwie do innych nie rzucasz dogmatów i gotowych rozwiązań tylko dajesz niektóre metody pod osąd.
  • Odpowiedz