35 867 - 100 = 35 767
Przejażdżka do Oksfordu i #pokazrower
Ten pałac okazał się dla mnie za drogi, zostanę przy swoim. Sklep rowerowy, serwis oraz kawiarnia w Oksfordzie - taka uboższa, lokalna wersja Rapha. Ale bardzo przyjemnie było, mieli dobry asortyment sklepowy i nawet zawiązałam nowe znajomości!
Trasa.
Przejażdżka do Oksfordu i #pokazrower
Ten pałac okazał się dla mnie za drogi, zostanę przy swoim. Sklep rowerowy, serwis oraz kawiarnia w Oksfordzie - taka uboższa, lokalna wersja Rapha. Ale bardzo przyjemnie było, mieli dobry asortyment sklepowy i nawet zawiązałam nowe znajomości!
Trasa.
Tak jak pisałem wcześniej tak zrobiłem - dokładnie 118 km. Celem było dotarcie do słowackiej miejscowości Spišská Belá i powrót przez Łysą Polanę do Polski. Wyruszyłem ok. 8:30 i do Niedzicy wszystko układało się wspaniale. Swoją drogą zazdroszczę Góralom, że na co dzień mogą podziwiać piękną górską przyrodę. Dodatkowo mój osobisty ranking na najładniejszą miejscowość w tym roku wygrała właśnie Niedzica - bardzo urokliwe miasteczko.
Po przekroczeniu granicy Słowacja powitała mnie niezbyt urokliwymi widokami (tutaj zdecydowanie plus dla Polski), szerokimi asfaltami i cholernym wiatrem, który utrzymywał się aż do samej granicy z Polską - wiał ciągle w twarz, ew. dmuchał z boku tak, że na zjazdach można było zaliczyć solidną glebę. Na szczęście z wiatrem nie wojowałem sam, spotkałem po drodze chłopaków ze Szczawnicy (pozdrawiam, może przeglądacie wykop :) ) i tak zmagaliśmy się aż do samej Spišskiej Beli gdzie chłopaki odbili w inną stronę.
90
@Rules Prawdopodobnie poprzednicy zrobili błąd, masz okazje go poprawić.
Podpowiedź (teoretycznie zawiera poprawione błędy poprzedników):