Ostatnio sporo wpisów na temat #rozowepaski i ichniejszej logiki ;) Opiszę wam więc króciutko pewną sprawę.
Bliski przyjaciel zaczął się pewnego razu zalecać do naprawdę nieprzeciętnej kobiety w kwestii urody. Ten typ, który większość onieśmiela do tego stopnia, że sam chcesz friendzone, bo może przestaniesz się jąkać.
O dziwo, ryzyko się opłaciło i przypadli sobie do gustu. Kilka randek, wszystko zmierza w dobrym kierunku. No i przyszedł problem. Wypadek... mama przyjaciela (nazwijmy
Jest jakiś odważny mirek ze #szczecin który niema lęku wysokości i pomaluje mi chate?chodzi o 1 piętro bo parter dam rade.mam dobre rusztowanie 7 metrowe i porządy pistolet natryskowy do malowania,wałki itp. Cena oczywiście do dogadania
Hej Mirki i Mirabelki! Pracuję w bankowym call center. Tak, jestem tą panią, która wydzwania do Was i namawia na kredyty. Pracuję od dłuższego czasu i chciałabym się z Wami podzielić tym, jak wygląda taka praca. Trochę bałam się tak pracować, bo chyba każdy wie jakie są irytujące takie telefony? Odkąd pamiętam, jak tata odbierał telefony to mówił krótkie "nie, dziękuję", a jak miał zły dzień to przeklął cicho i
Dorabiam sobie w restauracji. Jestem kelnerką. Przydarzały mi się różne sytuacje, ale taką miałam pierwszy raz. Do restauracji przyszła bardzo specyficzna osoba - kobieta z bardzo widocznym zarostem. Zamówiła danie z menu dla dzieci, które kosztowało 12,95. Dała mi 14 złotych, a ja zaokrąglając wydałam jej złotówkę reszty. Nie przejmując się dalej tą osobą, obsługiwałam inne stoły. Jednak patrzę a ta kobieta coś mówi do kierownika zmiany intensywnie gestykulując. Okazało się, że
Wiecie, co mi się marzy? Facet, który mówiłby mi jak mam wyglądać, żeby podobać mu się najbardziej. Mam dosyć dylematów typu które rajstopy czy które buty ubrać. Jak się pomalować, z jaką fryzurą wrócić od fryzjera. Jeśli jestem w związku, najważniejsze jest, żebym podobała się partnerowi. Czuję się najlepiej, jeśli wiem, że wyglądam tak, jak on chce...
Mężczyzna nigdy nie powie czego chce... Muszę strzelać. Muszę sama wybierać jak wyglądać. Jeśli akurat
Uwielbiam wyobrażenie jakie mają studenci prawa po obejrzeniu "Suits": o 10:00 szybkie "ekspresso" z Wiolettą z Działu Merge&Acquisition w kancelaryjnej kanciapie z obowiązkowym zajebistym, leasingowanym ekspresem do kawy z nigdy nie psującym się nalewakiem do mleka. W tym czasie spotkania z klientami i rzucanie okiem na stosy dokumentów, rozwiązania same się nasuwają, błyskotliwe odpowiedzi, pogadanki o tym gdzie wbić na modne sushi i jak se załatwić vip lożę na Legii z koktajlem
Wyobrażacie sobie co muszą mieć w głowach tacy studenci prawa na pierwszym czy drugim roku, kiedy naoglądają się #suits ?
Widzą siebie na szczycie złota 44 w Warszawa czy Skytower we Wroclaw. Garniak za 10 patyków i sikor za drugie tyle. Rano golf z Solorzem, później szybka sprawa w sądzie i na błotną kąpiel. Po południu obwarzanek w budce przy biurowcu, a potem spotkanie z wściekłym Sobiesławem Zasadą: - Zwolnię cię, jeśli
@JaTuTylkoNaMoment: Ja tam nie kisnę i nie psuje marzeń takim młodym ludziom. Ta ułuda, która trwa kilka chwil jest przyjemna niczym narkotyczny sen. A późniejsze zderzenie z rzeczywistością jest wystarczająco brutalne.
@JaTuTylkoNaMoment: jako studentka któregoś tam roku na innym wydziale w ramach poznawania wydziału prawa na uniwerku pojechałam do nich na wrześniowy obóz integracyjny (wrześniowy! Jeszcze nawet indeksów gówniarze nie mieli). Ile się obsłuchałam, jaką kasę będą zarabiać (najwięcej ze wszystkich), jakie prawo będą tworzyć i jacy są fajniejsi od nas z innego wydziału. Dziób zamkneli dopiero po stwierdzeniu, że najpierw ktoś ich będzie musiał chcieć zatrudnić, a żeby móc im zapłacić
Czyli to jednak jest polak xD Wrzuciłem wczoraj tą fotkę na mirko i dostałem ostrzeżenie bo było widać beniz małpy... a nie przepraszam, beniz polaka xD
#rio2016 #bojowkakasiniewiadomej #ladnapani