@nikoafc86: w którejś fifie lub innym tytule można było ściąć sędziego ;)
@tomasz-szalanski: w 98 można było bułe mu wypłacić na ryj
Jak mnie #!$%@?ą osoby, które wymagają od innych, żeby znały ich historie życiowe i analizowały każde swoje zdanie, żeby przypadkiem kogoś nie urazić.
Śmieszkujesz jakimś tekstem o zdradzie, wszyscy się śmieją, a ta jedna osoba krzywo się na Ciebie patrzy i ma żal, bo niedawno została zdradzona, a Ty nawet o tym nie wiesz. Jeszcze brakuje tylko, żeby rzuciła jakimś tekstem NO BARDZO ŚMIESZNE, a to też sie zdarza.
Wymiana zdań wczoraj
Śmieszkujesz jakimś tekstem o zdradzie, wszyscy się śmieją, a ta jedna osoba krzywo się na Ciebie patrzy i ma żal, bo niedawno została zdradzona, a Ty nawet o tym nie wiesz. Jeszcze brakuje tylko, żeby rzuciła jakimś tekstem NO BARDZO ŚMIESZNE, a to też sie zdarza.
Wymiana zdań wczoraj
- 107
@Motloch: u nas był ten ziomek który na każdym kroku mówił, że ma depresje (ale jest #!$%@?ą tak naprawdę i to przeogromną w pełnym tego słowa znaczeniu)
jak jeszcze go widywałem i po tym jak zerwał z dziewczyną (internetową xD) i ktoś powiedział słowo ''zerwanie'' albo ''zdrada'' albo ''dziewczyna'' to mu łezka leciała i odchodził obrażony i trzeba było go pocieszać xD tzn inni czuli sie w tym obowiazku, ja
jak jeszcze go widywałem i po tym jak zerwał z dziewczyną (internetową xD) i ktoś powiedział słowo ''zerwanie'' albo ''zdrada'' albo ''dziewczyna'' to mu łezka leciała i odchodził obrażony i trzeba było go pocieszać xD tzn inni czuli sie w tym obowiazku, ja
- 359
@Motloch: ej akurat w przypadku śmierci tak bliskiej osoby (i to w tak niedalekim czasie) takie żarty są bardzo, ale to bardzo niestosowne.
Jeżeli lubisz tak pożartować, a jednocześnie zdarzy Ci się trafić na osobę której tydzień temu zmarła mama to powinieneś mieć odwagę, żeby potem te osobę przeprosić i okazać jej chociaż odrobinę współczucia.
a nie udawać uuuu #!$%@? chłut jednostka ja to jestem bez uczuć
Jeżeli lubisz tak pożartować, a jednocześnie zdarzy Ci się trafić na osobę której tydzień temu zmarła mama to powinieneś mieć odwagę, żeby potem te osobę przeprosić i okazać jej chociaż odrobinę współczucia.
a nie udawać uuuu #!$%@? chłut jednostka ja to jestem bez uczuć
Ląduję na lotnisku w Ho Chi Minh.
Wymyślam nazwę i adres hotelu w którym się 'zatrzymam' i cierpliwie wypełniam wszystkie rubryki w formularzu wizowym. Swoje odczekuję i w końcu po ponad godzinie, uboższa o 25 dolarów, odbieram swój paszport z wklejoną miesięczną wizą. Zjeżdżam schodami ruchomymi na dół. Mój plecak czeka na mnie na podłodze na środku hali.
Kantory mają wypisane kursy ołówkiem na kartkach A4. Wymieniam trochę gotówki i rozglądam się za kartą SIM od lokalnego dostawcy. Nad jednym stoiskiem wisi malutka tabliczka '3G', nad dwoma następnymi '4G'. Cenowo zdecydowanie lepiej wypada to pierwsze. Ekspertem nie jestem, nie wiem jaka jest różnica między generacjami ale kierując się babską logiką postanawiam wziąć 'lepszą'.
-Macie może 4G za jakąś dodatkową opłatą? - pytam pracownika.
Wymyślam nazwę i adres hotelu w którym się 'zatrzymam' i cierpliwie wypełniam wszystkie rubryki w formularzu wizowym. Swoje odczekuję i w końcu po ponad godzinie, uboższa o 25 dolarów, odbieram swój paszport z wklejoną miesięczną wizą. Zjeżdżam schodami ruchomymi na dół. Mój plecak czeka na mnie na podłodze na środku hali.
Kantory mają wypisane kursy ołówkiem na kartkach A4. Wymieniam trochę gotówki i rozglądam się za kartą SIM od lokalnego dostawcy. Nad jednym stoiskiem wisi malutka tabliczka '3G', nad dwoma następnymi '4G'. Cenowo zdecydowanie lepiej wypada to pierwsze. Ekspertem nie jestem, nie wiem jaka jest różnica między generacjami ale kierując się babską logiką postanawiam wziąć 'lepszą'.
-Macie może 4G za jakąś dodatkową opłatą? - pytam pracownika.
Da Nang. Na tej plaży kilka godzin później rozbiłam namiot po kilku godzinach oczekiwania aż odjadą pary okazujące sobie miłość w bardzo dosłowny sposób na skuterach. Rano obudziły mnie żony rybaków przynosząc mi bułeczki i pestki dyni na śniadanie
Okolice Da Krong, przy Ho Chi Minh Road w górach. Trzy dni jazdy bez cywilizacji, mijając same wioski po drodze. Przez dzikie zwierzęta to była chyba najstraszniejsza noc jaką przyszło mi spędzić w namiocie. Nad ranem podczas wyjeżdżania na główną drogę motocykl wybił mi w górę na dużym kamieniu i poszybował prosto na barierkę. Jedyny 'wypadek' podczas mojej miesięcznej trasy zakończył się jedynie uszkodzonym przednim kołem, co kilka minut później za, w
- 268
Renault Megane Doupe
Ten, kto to zaprojektował, powinien w trybie natychmiastowym spotkać się z psychiatrą.
Ten, kto to zatwierdził do produkcji powinien zostać wyrzucony z pracy za nieodwracalne straty wizerunkowe firmy.
Ten, kto to kupił powinien płacić sąsiadom odszkodowanie za konieczność patrzenia na to za każdym razem, kiedy wyjrzy się za okno.
#samochody #heheszki #renault #megane
Ten, kto to zaprojektował, powinien w trybie natychmiastowym spotkać się z psychiatrą.
Ten, kto to zatwierdził do produkcji powinien zostać wyrzucony z pracy za nieodwracalne straty wizerunkowe firmy.
Ten, kto to kupił powinien płacić sąsiadom odszkodowanie za konieczność patrzenia na to za każdym razem, kiedy wyjrzy się za okno.
#samochody #heheszki #renault #megane
Ten, kto to zaprojektował,
@haes82:
Do tej pory nie wierzy, że to weszło do masowej produkcji( ͡° ͜ʖ ͡°)
konto usunięte via iOS
- 554
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
#anonimowemirkowyznania
500+ i jak to zadziałało w przypadku mojej rodziny.
Hejka. Piszę z anonimowego konta, bo miałem tu kilka kont i ludzie mnie mogą kojarzyć. Zacznę od tego, że pochodzę z wielodzietnej rodziny z małej wsi w województwie lubelskim. Rodzina katolicka, mocno wierząca. Ja aktualnie zbliżam się ku 30-stce i mam tak jakby już swoje wartości, ale matka wciąż wierzy w Boga. Jej sprawa, nie dyskutujemy o tym.
W każdym razie - życie nas trochę tyrało. Ojciec rolnik, matka nauczycielka, to teoretycznie pieniądze były, jednak rodzina wielodzietna i pamiętam dzieciństwo, gdy w 7 osób spaliśmy w jednym pokoju 20m2, a ubrania były wszędzie, bo własnych szafek nie było. Mama, jako że wierząca, znajdywała pomoc w kościołach, kuriach, caritasach itp. Dobrzy ludzie o dobrym serduszku na święta podrzucali to jakieś jajka, cukierki dla dzieciaków, chleb, mąkę - takie tam rzeczy. Dzięki temu zawsze jakoś się dawało radę. Ale na pomoc od rządu/gminy nie mogliśmy liczyć - nigdy. Aplikowaliśmy o różne stypendia, zapomogi, dodatki i zawsze byliśmy "za bogaci", bo uczciwi, to każdy 1ha pola się wpisze, każdy mały dodatek. Z kolei sąsiedzi z 4 samochodami, ale bez oficjalnej pracy (jedynie same gospodarstwo i sprzedawanie fajek/alko na czarno z ukrainy), bez problemu dostawali od gmin zapomogi. Kuło to zawsze. Nie mnie, a rodziców. Widzieli w tym niesprawiedliwość. No ale jakoś dożyłem tak do 20 roku życia, raz lepiej, raz gorzej, ale no np wyjeżdżając miałem już swój pokój (nawet z komputerem! a babcia wzięła mi na abonament telefon w dawnym MixPlusie!).
No
500+ i jak to zadziałało w przypadku mojej rodziny.
Hejka. Piszę z anonimowego konta, bo miałem tu kilka kont i ludzie mnie mogą kojarzyć. Zacznę od tego, że pochodzę z wielodzietnej rodziny z małej wsi w województwie lubelskim. Rodzina katolicka, mocno wierząca. Ja aktualnie zbliżam się ku 30-stce i mam tak jakby już swoje wartości, ale matka wciąż wierzy w Boga. Jej sprawa, nie dyskutujemy o tym.
W każdym razie - życie nas trochę tyrało. Ojciec rolnik, matka nauczycielka, to teoretycznie pieniądze były, jednak rodzina wielodzietna i pamiętam dzieciństwo, gdy w 7 osób spaliśmy w jednym pokoju 20m2, a ubrania były wszędzie, bo własnych szafek nie było. Mama, jako że wierząca, znajdywała pomoc w kościołach, kuriach, caritasach itp. Dobrzy ludzie o dobrym serduszku na święta podrzucali to jakieś jajka, cukierki dla dzieciaków, chleb, mąkę - takie tam rzeczy. Dzięki temu zawsze jakoś się dawało radę. Ale na pomoc od rządu/gminy nie mogliśmy liczyć - nigdy. Aplikowaliśmy o różne stypendia, zapomogi, dodatki i zawsze byliśmy "za bogaci", bo uczciwi, to każdy 1ha pola się wpisze, każdy mały dodatek. Z kolei sąsiedzi z 4 samochodami, ale bez oficjalnej pracy (jedynie same gospodarstwo i sprzedawanie fajek/alko na czarno z ukrainy), bez problemu dostawali od gmin zapomogi. Kuło to zawsze. Nie mnie, a rodziców. Widzieli w tym niesprawiedliwość. No ale jakoś dożyłem tak do 20 roku życia, raz lepiej, raz gorzej, ale no np wyjeżdżając miałem już swój pokój (nawet z komputerem! a babcia wzięła mi na abonament telefon w dawnym MixPlusie!).
No
@AnonimoweMirkoWyznania: i za mój hajs sobie jakieś darmizjady meble wymieniają. Ehhh
- 737
10.04.2010 godzina 8.41
Moment kiedy w mediach odnaleziono normalne zdjęcia pary prezydenckiej
#smolensk
Moment kiedy w mediach odnaleziono normalne zdjęcia pary prezydenckiej
#smolensk
- 1137
Życie na krawędzi
Hardergrat, jeden z najpiękniejszych szlaków turystycznych na świecie - biegnie wzdłuż grzbietu górskiego łączącego Interlaken i Brienz, Szwajcaria http://www.alpsinsight.com/trip/hardergrat-trail/
#gory #alpinizm #earthporn #azylboners #podroze #ciekawostki #wspinaczka #hiking #szwajcaria
Hardergrat, jeden z najpiękniejszych szlaków turystycznych na świecie - biegnie wzdłuż grzbietu górskiego łączącego Interlaken i Brienz, Szwajcaria http://www.alpsinsight.com/trip/hardergrat-trail/
#gory #alpinizm #earthporn #azylboners #podroze #ciekawostki #wspinaczka #hiking #szwajcaria
Czy są na sali osoby z takim typem #!$%@? jak mój, polegającym na tym, że nie potrafisz się za nic zabrać, jeśli wiesz, że za jakiś czas musisz wyjść?
Masz godzinę do wyjścia, przez godzinę wiele można zrobić.
Ale presja czasu nie pozwala się za nic zabrać i potem się #!$%@? na tę zmarnowaną godzinę.
Teraz czekam na telefon od mechanika, żeby do niego jechać i marnuję czas i bardzo mi z tym źle.
Masz godzinę do wyjścia, przez godzinę wiele można zrobić.
Ale presja czasu nie pozwala się za nic zabrać i potem się #!$%@? na tę zmarnowaną godzinę.
Teraz czekam na telefon od mechanika, żeby do niego jechać i marnuję czas i bardzo mi z tym źle.
@aloszkaniechbedzie same here. Przyjeżdżam do domu na przerwę w zajeciach i siedzę 2-3godz i za nic nie mogę się zabrać bo w głowie mi siedzi że jeszcze muszę wyjść( ͡° ʖ̯ ͡°)
- 72
@aloszkaniechbedzie: Tak bardzo rozumiem - sam mam z tym ogromny problem.
Postanowiłem, że w dni robocze nie będę zajmował się pisaniem pracy, a będę to robił w dni wolne od pracy. A wiadomo, w weekendy jest najwięcej okazji do rozluźnienia się bo to ktoś chce iść do kina, ktoś ma urodziny, ktoś na miasto itrp I teraz jeśli dostanę zaproszenie na wieczorną domówkę w sobotę to ja już wiem, że w tą konkretną sobotę nie zrobię nic produktywnego. Właśnie przez to uczucie presji.
No chyba, że ktoś coś ode mnie chce tak powiedzmy przed godziną 16... to wtedy spoko, bo wiem, że jeśli to nie potrwa długo, to jak wrócę to będę mógł siedzieć i pracować do oporu, czyli aż pójdę
Postanowiłem, że w dni robocze nie będę zajmował się pisaniem pracy, a będę to robił w dni wolne od pracy. A wiadomo, w weekendy jest najwięcej okazji do rozluźnienia się bo to ktoś chce iść do kina, ktoś ma urodziny, ktoś na miasto itrp I teraz jeśli dostanę zaproszenie na wieczorną domówkę w sobotę to ja już wiem, że w tą konkretną sobotę nie zrobię nic produktywnego. Właśnie przez to uczucie presji.
No chyba, że ktoś coś ode mnie chce tak powiedzmy przed godziną 16... to wtedy spoko, bo wiem, że jeśli to nie potrwa długo, to jak wrócę to będę mógł siedzieć i pracować do oporu, czyli aż pójdę
- 16
- 244
Kulty cargo powstałe w XX wieku na wyspach Pacyfiku pokazują nam w jaki sposób tysiące lat temu prymitywni technologicznie ludzie mogli postrzegać przybywające istoty pozaziemskie za bogów. Mieszkańcy wysp Pacyfiku widząc startujące i lądujące samoloty wznoszące się w powietrzu, nie mogli zrozumieć w jaki sposób jest to możliwe więc uznawali te 'wielkie metalowe srebrne ptaki' za coś boskiego. Pilotów i wojskowych, którzy wychodzili z pokładu samolotów, tubylcy uznawali albo za istoty boskie,
@Gronie: łatwiej mi uwierzyć w to, niż w ludzi ze skrzydełkami i gadające krzaki ;) Posiadając dzisiejszą wiedzę trzeba być ignorantem żeby nawet nie spróbować się zastanowić nad biblijnymi opisami postaci przychodzących z nieba, cudów itd.
@Gronie: a ja nie uznaję tego przecież za prawdę historyczną ;) Tylko uważam, że warto się nad tym zastanowić posiadając wiedzę jaką już mamy i znając technologie używane w XXI wieku ;)
- 4109
Uwaga! wjeżdża armata! Dziś, w ostatni dzień naszej #glupiewykopowezabawy do wygrania są 3 SKOKI ZE SPADOCHRONEM w dowolnej z 16 naszych lokalizacji!
Jeden skok wygra osoba wybrana przez mirkorandom wśród plusujących, drugi osoba, której komentarz pod tym wpisem zbierze najwięcej plusów, a trzeci będzie do wygrania na naszym #stream (tam najłatwiej coś wygrać):
https://www.youtube.com/c/PrezentmarzenCOM/live - startujemy od 15:00
#tldr : #januszebiznesu #rozdajo #skoki w #polska #zadarmo na #konkurs można #tylewygrac że #wygryw taki ze #czujedobrzeczlowiek. A jeśli #kiciochpyta ##!$%@? to mamy #oswiadczenie: #januszereklamy i #januszemarketingu #rozdajo #prezenty na #
Jeden skok wygra osoba wybrana przez mirkorandom wśród plusujących, drugi osoba, której komentarz pod tym wpisem zbierze najwięcej plusów, a trzeci będzie do wygrania na naszym #stream (tam najłatwiej coś wygrać):
https://www.youtube.com/c/PrezentmarzenCOM/live - startujemy od 15:00
#tldr : #januszebiznesu #rozdajo #skoki w #polska #zadarmo na #konkurs można #tylewygrac że #wygryw taki ze #czujedobrzeczlowiek. A jeśli #kiciochpyta ##!$%@? to mamy #oswiadczenie: #januszereklamy i #januszemarketingu #rozdajo #prezenty na #
- 517
@PrezentMarzen: Wśród plusujących mój komentarz wylosuję jedną osobę, która otrzyma kostkę masła. Plusujemy do poniedziałku.
- 151
drugi osoba, której komentarz pod tym wpisem zbierze najwięcej plusów
W razie wygranej skaczemy z kamerą, a z nagranego filmu robimy znalezisko (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
- 4725
Witam,
#rozdajo w związku z zbliżającymi się świętami!
Z racji tego, że na naszej stronie został dodany nowy serwis z promocjami z #banggood, postanowiliśmy zrobić #konkurs, w którym do wygrania jest dron Eachine H8 Mini Headless Axis RC Quadcopter RTF- właśnie z #banggood
Jedynym warunkiem wzięcia udziału w #rozdajo jest "splusowanie" postu- zielonki nie mogą
#rozdajo w związku z zbliżającymi się świętami!
Z racji tego, że na naszej stronie został dodany nowy serwis z promocjami z #banggood, postanowiliśmy zrobić #konkurs, w którym do wygrania jest dron Eachine H8 Mini Headless Axis RC Quadcopter RTF- właśnie z #banggood
Jedynym warunkiem wzięcia udziału w #rozdajo jest "splusowanie" postu- zielonki nie mogą
- 220
@promocenter24: Zielonka zielonce zielonką.
- 68
- 137
Idiom: Zagrać krowie na lutni (對牛彈琴)
Chiński idiom "zagrać krowie na lutni" (對牛彈琴, wymawiany: duì niú tán qín) opisuje zmarnowany wysiłek przy zwracaniu się do kogoś, kto nie potrafi lub nie chce tego zrozumieć.
Podobnie jak angielski idiom "rzucać perły przed wieprze" oznacza próbę porozumienia się z ludźmi upartymi lub mówienie zbyt mądrze, by ktoś to zrozumiał lub wybranie publiczności, która nie potrafi docenić tego, co mówisz.
Dawno temu żył pewien wirtuoz o imieniu Gong Mingyi, który grał na gu zheng (chińskiej cytrze). Pewnego dnia, gdy siedział na polu i grał na swoim instrumencie, nagle ujrzał pasącą się nieopodal krowę. Zastanawiając się czy zwierzę będzie wzruszone jego muzyką, podszedł bliżej i zagrał wirtuozowską melodię.
Chiński idiom "zagrać krowie na lutni" (對牛彈琴, wymawiany: duì niú tán qín) opisuje zmarnowany wysiłek przy zwracaniu się do kogoś, kto nie potrafi lub nie chce tego zrozumieć.
Podobnie jak angielski idiom "rzucać perły przed wieprze" oznacza próbę porozumienia się z ludźmi upartymi lub mówienie zbyt mądrze, by ktoś to zrozumiał lub wybranie publiczności, która nie potrafi docenić tego, co mówisz.
Dawno temu żył pewien wirtuoz o imieniu Gong Mingyi, który grał na gu zheng (chińskiej cytrze). Pewnego dnia, gdy siedział na polu i grał na swoim instrumencie, nagle ujrzał pasącą się nieopodal krowę. Zastanawiając się czy zwierzę będzie wzruszone jego muzyką, podszedł bliżej i zagrał wirtuozowską melodię.
konto usunięte via iOS
- 373
To smog krakowski już tak się nad Polskę rozprzestrzenił? ( ͡º ͜ʖ͡º)
- 13
@nerkin: przecież widać od razu, że z gubałówki
#czujedobrzeczlowiek #wygryw #przemyslenia #takietam
W kontrze do wszystkich smutnych anonimowych wyznań o #!$%@? życiu i miłosnych rozterkach zalewających wykop, napiszę coś odmiennego. W sumię troche pochwalę się, niby niczym szczególnym ale moim zdaniem jest czym.
Cały weekend pracowaliśmy z żoną, ku niezadowoleniu naszych dzieci, (zawsze pracujemy od pon do pt). Ale chcieliśmy poświęcić ten weekend i zrealizować wszystkie terminy (mamy własną działalność)- po to,
W kontrze do wszystkich smutnych anonimowych wyznań o #!$%@? życiu i miłosnych rozterkach zalewających wykop, napiszę coś odmiennego. W sumię troche pochwalę się, niby niczym szczególnym ale moim zdaniem jest czym.
Cały weekend pracowaliśmy z żoną, ku niezadowoleniu naszych dzieci, (zawsze pracujemy od pon do pt). Ale chcieliśmy poświęcić ten weekend i zrealizować wszystkie terminy (mamy własną działalność)- po to,
- 126
@PabloCastillo: hail Gulfstrom
W Finladnii jak w lesie
#gownowpis
#gownowpis
@LowcaAndroidow: "Najlepsze" jest to, że oni nie wycinają swoich drzew, tylko kupują drewno z Polski...
- 0
Widać zabory
- 1393
Każdy szanujący się Mirosław powinien mieć taki folder, żeby w razie czego nie szukać po Googlach jak #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Et voila, całość tutaj jak ktoś chce ( ͡° ͜ʖ ͡°) -> http://www100.zippyshare.com/v/YBksUXGz/file.html
#heheszki #humorobrazkowy
Et voila, całość tutaj jak ktoś chce ( ͡° ͜ʖ ͡°) -> http://www100.zippyshare.com/v/YBksUXGz/file.html
#heheszki #humorobrazkowy
@MarianoaItaliano pakuj w paczkę I linkuj :D
- 287
Cytat:
Tymczasem w kwestii związków jednopłciowych wystarczy wziąć istniejące przepisy i zmienić "kobieta i mężczyzna" na "dwójka
Na pewno dużo w nich koniunkturalizmu, ale nigdy nie mieli pozytywnego stanowiska wobec którejś z wymienionych przeze mnie kwestii.