Mąż zabiera żonę do klubu. A tam na parkiecie koleś co wywija tańce, break dance, moon walking, robi salta, kupuje drinki dla ludzi no prawdziwy lew parkietu. Nagle żona mówi do męża: - Widzisz tego kolesia, 25 lat temu oświadczył mi się, ale dałam mu kosza. Na co mąż odpowiada:
PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych. PPS Jeśli ktoś chciałby wesprzeć Janusza,
@hacerking żona skarży się na męża że zawsze wychodzi sam i żeby w najbliższą sobotę z nią wyszedł. Wkoncu się ugiął i się zgodził ją zabrać. Poszli do pobliskiego klubu, a na wejściu bramkaz: - dzień dobry Panie Staszku, zapraszam do środka, stolik ten co zawsze? Żona lekko #!$%@?, ale poszli dalej, a tam barman: - dzień dobry Panie Staszku, to co zwykle do picia? Żona #!$%@? coraz bardziej ale wzięli drinki
@hacerking to ja też przebijam :) Leży kobita w śpiączce od dluzszwgo czasu. Pewnego razu, jak ja pielęgniarki myky, po tej najbardziej kobiecej części ciała ona poruszyła ręką i mrugnela okiem. Szybko poleciały i opowiedziały lekarzowi prowadzącemu cała sytuację. Ten stwierdził, że ma plan. Jak przyszedł na wizyty mąż, owej pani, ten lekarz go wezwał i mówi: -mamy pewien pomysł, jak pańska żonę wybudzić, jest to dość niecodzienne ale medycyna zna różne
Pytanie do was. Tworzę hobbistycznie stronę gdzie odpowiedni algorytm układa dodane adresy w optymalny sposób aby uzyskać najkrótszą trasę przejazdu. Chciałbym coś takiego wypuścić za darmo, myślicie, że się przyjmie?
W końcu, na półmetku życia znalazłem swoje ikigai Po ciężkim dniu w kołchozie, jadę rowerem najdalej jak się da na największą, podmiejską wioskę. Wichura musi mieć tylko jedną rzecz - przystanek kolejowy. Umęczony trasą (30, 40, 50km nieważne) kupuję sobie u lokalnej pani Krysi jedno zimne piwo, siadam na ławeczce (podmiejskie miejscowości często mają blaszaną wiatę) i sobie siedzę, sączę napój, patrząc na pole lub las. Problemy są tam, w centrum stojącej
Kto nienawidzi tego barachla z Krzyzowej ten wciska tutaj plusik. Zobaczmy ile tutaj jest okuratnych wykopkow i jaka jest nasza sila. #kononowicz #patostreamy
@bellacavem: Szczur wyszedł z patologii, w patologii żył, i padł jak patus, ale była w nim iskra dobra, która się czasem pojawiała, zwłaszcza w kontraście z jego do cna zepsutą żoną, Krzystofą Kononowiczówną Piłsudską, było to widoczne. Wojtuś, gdyby pochodził z dobrej rodziny, byłby może dziś przez Ciebie podziwiany jako jakiś mecenas sztuk, prawnik, astronom xDDD To doskonały przykład, jak wiele zależy od środowiska i że czasem człowiek jest przegrany na
#mundial #euro2012 #euro2024 #chwalesie #heheszki
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz