Na wykopie jestem chyba jedyną osoba z #gielda której ani nie dziwią statystyki bezrobotności USA ani nie martwią.
Większość z was zapomniała o Helicopter Money (może dlatego że w Polska to taki chlew że wszyscy się przywyczaili że rząd co najwyżej na czas kryzysu dowali dodatkowe podatki xD)
Wracając, w USA każdy bezrobotny (KAŻDY) dostanie po $600 (zależnie od stanu i tego czym się zajmuje i ile zarbia) na tydzień czyli jakieś $2400 miesięcznie. Nie muszę oczywiście mówić że nawet dla przeciętnego jankesa to kupa kasy. To jakieś $15/h. Dla porównania wklejam mapkę jak wygląda płaca minimalna w USA.
@KochanekAdmina: > Więcej pieniędzy w rękach ludzi = zwiększona konsupcja = zapotrzebowanie na pracowników = lepsze pensje
Czyli rozdanie pieniedzy i to z dodruku spowoduje wzrost produktywnosci i stworzenie miejsc pracy? Bardzo smiale wniski.
Jedyne do czego moze to doprowadzic to do inflacji. Zdrozeje wszystko, wszystkie polprodukty surowce itp. Dodatkowo ludzie beda na zasilkach co dodatkowo zmniejszy produkcje - inflacja++
@sylar_001: Tak zbudowano Amerykańską potęgę podczas I i II wojny światowej. Za kase rządu robiło się publiczne kontrakty na wszystko od sznurków po czołgi i potem jakoś samo poszło.
Chociaz szczerze mowiac, nie wiem jak wtedy sprawy się miały zakladam, ze strona popytowa byla mocniejsza niz dzis, teraz popyt mocno siada.
@sylar_001: Dolar to też nie jest gówno-waluta którą można zdewaluuować jakoś bardzo takim "skromnym" dodrukiem
W dobie pandemii koronawirusa głównym finansującym tarczę antykryzysową rządu ma być NBP. Od tygodnia odkupuje obligacje. W czwartek 26 marca był głównym uczestnikiem aukcji, przejmując aż trzy czwarte oferty za specjalnie dodrukowane w tym celu 11 mld zł. Łącznie zgromadził już dwa...
@madry_i_mieciutki: moze i w krotkim terminie spadnie, myslisz tak samo krotkowzrocznie jak nasi rzadzacy. W dluzszym terminie takie dzialania spowoduja wystrzal inflacji. Pomysl co bedzie gdy nastepny cykl bedzie rownie zaawansowny, jak obecny jeszcze rok temu. Samo trzymanie stop procentowych tak nisko spowoduje ogromny problem za pare lat (silnieszy tzw boom-bust cycle) a dodruk jeszcze pogorszy sprawe.
Tarczę antykryzysową rząd oszacował na 212 mld zł. Ale realnie budżet w tym roku będzie musiał pożyczyć nie więcej niż 130 mld zł - liczą ekonomiści. To i tak za dużo, jak na możliwości polskich banków. Państwu na pomoc ruszył NBP. Za dodrukowane pieniądze będzie skupować obligacje skarbowe.
@madry_i_mieciutki jesteś pewien że to akurat QE spowodowało? Czy może Europa miała i tak swoje problemy? QE powoduje mnóstwo patologii na dłuższa metę.
@PaintedMan: jestes pewien ze w emaklerze jest? Sprawdzilem wykaz dokumentow i widze na srebro ETF VZLC(DE w EUR). Przez MFIND2 watpie ze PSLV tak latwo sie dostanie (chyba ze sie myle :) )
@handshake: tez w przyszlosci mam zamiar poszukac jakiegos ETF na srebro. Jeszcze znalazem ETF ZSIL denominowany w CHF
Rada Polityki Pieniężnej pierwszy raz od pięciu lat zmieniła stopy procentowe. Na wtorkowym posiedzeniu zdecydowano o obniżeniu głównej stawki z 1,5 proc. do 1 proc., a więc najniższego poziomu w historii.
Celem ogłoszonego przez NBP programu skupu aktywów jest m.in. zapewnienie płynnego funkcjonowania rynkowi skarbowych papierów wartościowych i zwiększenie podaży kredytów „w kluczowym momencie”, co pozwoli stworzyć komfortowe warunki do działania polityce fiskalnej – oceniają ekonomiści.
@adrianpiotr: Jak to ilosc srodkow platniczych nie ulegnie zmianie? Za dodrukowane pieniadze BC kupuje obligacje od bankow. Te maja kase na pozyczanie - to juz powoduje wzrost "money supply". Dodatkowo skup obligacji powoduje ze ich rentownosc spada(rosnie cena) co dodatkowo pozwala na "tansze" zadluzanie sie rzadu - dodatkowy wzrost money supply.
Wez doczytaj co to jest QE i jaki ma wplyw (Jest pelno artow o tym, szczegolnie po ang.).
Inflacja konsumencka wyniosła w grudniu aż 3,4% w ujęciu rocznym – podał wstępne dane Główny Urząd Statystyczny. Tak silny wzrost inflacji cenowej zaskoczył większość ekonomistów.
Kursy euro, franka i przede wszystkim dolara są na najwyższym poziomie od 2017 roku. Słabość polskiej waluty na własnej kieszeni odczuwają frankowicze, importerzy, a także turyści. Drożej może być także w sklepach z rzeczami z importu.
Wraz ze wzrostem cen rząd uzyskuje wyższe wpływy podatkowe. Spadek wartości pieniądza powodowany przez wzrost cen powoduje, że spada wartość niektórych długów, pensji budżetówki i świadczeń socjalnych. Inflację można wywołać przez luzowanie ilościowe lub podnoszenie podatków.
@ediz4: Tylko zerknij na wykres ceny ropy w latach podwyzszonej infalcji. Pomysl co by sie stalo teraz, gdyby ropa poszybowala do takich samych poziomów jak wtedy. 8-10% inflacji?
Dodatkowo, w najbliszych kilku latach USA będzie oslabiac dolara(QE, ujemne stopy), co dodatkowo wybije ceny surowców energetycznych, gdyż są one odwrotnie skorelowane z dolarem i będzie to wasnie przypominać ten okres zwiększonej inflacji jak na podanym przez ciebie wykresie. Niestety obawiam się,
Inflacja CPI wyniosła w sierpniu 2,9 proc. w ujęciu rocznym. To w sporej mierze efekt droższej żywności. W bardziej szczegółowym ujęciu, w danych GUS wyraźnie widać wzrost cen warzyw (34,8 proc. więcej niż rok temu), cukru (24,9 proc.), mięsa wieprzowego (12,8 proc.) czy wywozu śmieci (27,1 proc.).
@Luks_x oczywiscie, że te wyliczenia Gusu nie odzwierciedlają rzeczywistości. Dobra, które najszybciej drożeją są usuwane z koszyka, tak samo te znacznie taniejące. Jak myślisz których jest więcej w czasach rosnących cen?
Każdy rząd manipuluje wartością inflacji, bo jest im to mega na rękę. Nawet kiedyś prezes Fedu się wypowiedział że metodyki wyliczania inflacji cpi ni jak mają się do rzeczywistości.
Kolejna rzecz to wzrost podaży pieniądza. Wynosi on około 10 procent.
@przegryw_przegryw oczywiście bank centralny w Polsce nie jest upolityczniony, prawda? Dziwi mnie także że jeszcze parę miesięcy temu wzrost M1 był 3x większy niż w strefie euro. I tak oczywiście, inflacja 3% jest prawdziwa w takim przypadku.... Mamy najbardziej dynamiczny wzrost inflacji w całej strefie euro(patrz blog Wojciech Bialek) nawet jeżeli użyjemy oficjalnych naciąganych danych.
Dziwi mnie, bo napisałeś że pis nie dodrukowuje pieniedzy, a jakims cudem mamy bardzo silny wzrost
Ile naprawdę wynosi inflacja w Polsce? Czy GUS fałszuje statystyki, a w „realu” ceny pędzą w górę i nad Wisłą zapanowała drożyzna? Od dawna gospodarcza tematyka tak bardzo nie rozgrzewała emocji zwykłych ludzi, a ekonomia nie była tak blisko ich codziennego życia.
Złoty przeżywa w ostatnim czasie armagedon, tracąc na wartości w tempie niespotykanym od lat. Dane makroekonomiczne sprawiają, że oszczędzającym przechodzi dreszcz po plecach, patrząc na poziom inflacji. W tym gorącym dla rynku okresie Glapiński i Rada Polityki Pieniężnej jest na wakacjach...
@notintine: wez najpierw sprawdz bilans handlowyPolski zanim zaczniesz takie glupoty pisac.
Zlotowka leci na leb, bo u nas wzrost podazy pieniadza 3x wiekszy niz w strefie euro. Dodatkowo inwestorzy bokiem wycofuja sie z Polski i w najblizszym czasie bedzie sie to nasilac.
Inflacja przyspieszyła w lipcu do 2,9 proc. w ujęciu rocznym - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w szybkim szacunku tych danych. Tym samym wskaźnik CPI jest na najwyższym poziomie od niemal siedmiu lat. To spore zaskoczenie. Konsensus rynkowy zakładał bowiem inflację na poziomie 2,6...
@Tomtomprom: @SzwagierPrezydenta: @czarnoziem: Ja nie mam pojecia skad ta ekonomiczna glupota, ze inflacja jest pozytywna dla gospodarki. Jedyne co mi przychodzi do glowy, to to, ze niewielka inflacja moze powstac w czasie dobrej konintury (szybszy obrot towarow moze powodowac jej wzrost).
Inflacje można ladwo podniesc, poprostu dodrukowujac pieniadze, to jest niby pozytywne? A juz w szczegolnosci ustalanie sobie celu inflacyjnego jest dobre... ale dla rzadow.
@Tomtomprom właśnie chodzi o to że zmuszanie jest źle. Inwestycja to nie coś do czegoś ktoś powinien być naglony.
CO do deflacji. Masz rację trochę duży skrót myslowy. Mam na myśli to że, to dążenie do inflacji i niedopuszczanie do deflacji to dziwna sprawa. Deflacja, czyli wzrost wartości pieniadza, czyli towary stają się tańsze. Coś podobnego dzieje się w branży elektronicznej i nie ma z tym problemów. Natomiast w przypadku inflacji
NBP nieugięcie stoi na stanowisku, że szybki wzrost inflacji w Polsce nie jest powodem do zmartwień. Oto powody, dla których jest wręcz przeciwnie (płacowy boom, zmiany podatkowe, ceny żywności, rynek energetyczny, regionalny trend).
@Ranger raczej inflacja cpi podawana przez GUS to bajeczka i nijak ma się do realnej inflacji. Weź pod uwagę wzrost plac ( ponad 7% rdr) podaz pieniądza m3 (prawie 10% wzrostu rdr) i sam pomysl czy możliwe są wartości podane przez GUS. sam prezes FEDU przyznał kiedyś, że sposób mierzenia inflacji cpi może być niezbyt precyzyjny, czyli faktycznie musi grubo się rozmijac z rzeczywistością
Dane GUS potwierdzają to, co widzą robiący zakupy: w Polsce żywność jest coraz droższa. Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego najbardziej zdrożały ziemniaki.
@MateriaBarionowa te wyliczenia GUS to ładne bajeczki... Weź poczytaj w jaki sposób manipulują ta wartością. Podaż pieniądza z tego co ostatnio patrzyłem wzrosła o 7 procent(nie pamiętam dokładnie), ale inflacja 2.5. Weź pod uwagę ceny mieszkań, wody, jedzenia. Dolar i ropa do góry, ale u nas dalej koło 2% wzrostów - czary. Utrzymujesz się sam? Pewnie nie, nie można być tak naiwnym. Na każdym kroku widzę wzrost cen i to więcej
@MateriaBarionowa oczywiście ten koszyk jest stały i nie jest zmieniany, prawda? Nie są z niego usuwane towary, który najbardziej podrożały? Dane produkty nie są zastepowane ich substytami?Coz, powodzenia zycze, mam nadzieję, że nie pójdziesz na wybory. Ps pamiętam jak w Polsce wg Gusu ceny obuwia spadły o chyba 50%, oczywiście to był przypadek. Mały tip jeszcze - ceny ropy podnsza ceny niemal wszystkich dóbr.
@MateriaBarionowa ja nie mówię że to spisek. Poprostu ukrywanie inflacji jest na rękę dla.kazdego rządu, nie tylko w Polsce. Wpisz w google zmiana koszyka inflacyjnego i przestań się osmieszac.
@MateriaBarionowa ehh ostatni raz Ci odpisuje, już pokazales swoją wiedzę. Sprawdziłem ponownie podaż pieniadza, ta wartość 7% to była sprzed może pół roku - nie śledzę tego dokładnie. Teraz wzrosła ona o niemal 10% rdr- zdaje się dane z marca tego roku. Także znów nie masz racji, że PKB uzasadnia te wzrosty.
Serio ja tu nie widzę żadnego spisku, to jest poprostu narzędzie którego politycy używają do malowania trawy na zielono(przecież
Większość z was zapomniała o Helicopter Money (może dlatego że w Polska to taki chlew że wszyscy się przywyczaili że rząd co najwyżej na czas kryzysu dowali dodatkowe podatki xD)
Wracając, w USA każdy bezrobotny (KAŻDY) dostanie po $600 (zależnie od stanu i tego czym się zajmuje i ile zarbia) na tydzień czyli jakieś $2400 miesięcznie. Nie muszę oczywiście mówić że nawet dla przeciętnego jankesa to kupa kasy. To jakieś $15/h. Dla porównania wklejam mapkę jak wygląda płaca minimalna w USA.
Teraz
źródło: comment_1585911806ffTg9QhPK8y8AR787Iorv6.jpg
PobierzCzyli rozdanie pieniedzy i to z dodruku spowoduje wzrost produktywnosci i stworzenie miejsc pracy? Bardzo smiale wniski.
Jedyne do czego moze to doprowadzic to do inflacji. Zdrozeje wszystko, wszystkie polprodukty surowce itp. Dodatkowo ludzie beda na zasilkach co dodatkowo zmniejszy produkcje - inflacja++
Chociaz szczerze mowiac, nie wiem jak wtedy sprawy się miały zakladam, ze strona popytowa byla mocniejsza niz dzis, teraz popyt mocno siada.