W ubiegłym roku ponad 5 tys. zakupionych przez obywateli Ukrainy mieszkań zostało sfinansowanych z rządowego kredytu. Dodatkowo banki nie były zobowiązane do weryfikacji faktu posiadania przez nich nieruchomości mieszkalnej poza granicami Polski.
Krwiodawcy narzekają na jakość czekolad, które otrzymują po oddaniu krwi. Wysyłali je nawet do Ministerstwa Zdrowia. Urzędnicy kupują właśnie kolejne miliony czekolad, przypuszczalnie jeszcze gorszych.
Akurat ostatnio (styczeń) oddawałem i się załamałem, bo okazało się, że czekolady są jeszcze gorsze niż w tamtym roku, a myślałem, że to już niemożliwe. Smakują jak wyrób czekoladopodobny/plastelina/mydło i co gorsza źle się po nich czuję. Następnym razem po prostu tego szajsu nie wezmę. Nawet oddać komuś wstyd.
Przychylam się, że ogólnie takie wyrównywanie kalorii za pomocą czekolady, to pomysł patologiczny. Pomijam, że ta strata 4500 kcal to mit. Tak czy owak, na
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że moją pierwszą reakcją było zadowolenie. Policja w ciągu ostatnich kilku lat zniszczyła swój wizerunek, na który jako tako pracowała kilkanaście lat wcześniej. Zeszmaciła się głównie zachowaniem w czasie pandemii kierując się konsekwentnie zasadą "silni wobec słabych, słabi wobec silnych".
"Marzę o tym żeby móc na widok policjanta. Odetchnąć z ulgą i pomyśleć, że jestem bezpieczny"
"Tak wygląda służenie ludziom przez policję. Powalili ojca mającego astmę przy dziecku i żonie za brak maseczki, 5 na 1, potraktowali gazem, prosił o powietrze, a finalnie stracił przytomność i zabrało go pogotowie."
Nie mogę na to patrzeć. Niezależnie od tego co się tam wydarzyło i po której stronie tej irracjonalnej barykady stoicie, to pięknie się dajecie dzielić i rozgrywać. Takie sceny ze względu na kawałek szmatki...
@Wisimiwur: ja pier*olę. U mnie wczoraj był ten dzień (tylko, że piłem w słoiku bodajże dziurawiec) i zastanawiałem się: "kto tak kur*a oprócz mnie jeszcze robi?". A dzisiaj czytam Twój wpis i w serce grzeje świadomość, że jednak nie jestem sam we wszechświecie.
Przestańmy przyjmować ciosy, czas na kontratak - musimy zacząć mówić o czasach sprzed 2020. Chcemy wrócić do normalności, ale nie jakiejś "nowej". DO NORMALNOŚCI. Zrobiliśmy to, co chciał rząd - nie poradzili sobie z covidem, niszczą gospodarkę, czas O TYM mówić. Czas wytykać ich kłamstwa,...
Ja już od jakiegoś czasu szukam protestu, do którego mogę się przyłączyć. Wreszcie znalazłem, że Konfederacja organizuje coś we wtorek 14-go o 18:00 pod sejmem. Idę! Mam nadzieję, że to nie będzie głównie manifestacja przeciwko szczepionce, bo mimo że nie jestem zaszczepiony, nie uważam szczepionki za coś jednoznacznie złego. W tej kwestii (jak i w każdej) chcę mieć po prostu wolność wyboru i nie być traktowany jak bydło.
Natomiast, uważam że powinniśmy protestować przeciwko bucie
@misiek-miskiewicz: myślę, że na tę chwilę trzeba pokazać, że jest sprzeciw i "wystarczy" protestować. Trochę nie mam pomysłu co więcej można zrobić, ale w razie czego można wołać. Niemniej, samo krzyczenie i radzenie w internetach nie ma sensu.
Zbiór starannie wyselekcjonowanych odcinków Sprawy dla Reportera: Cnota siostry za Playstation, Diaboł na Podlasiu, Ni ma komu ugotować, Żetem. Co się dzieje w tym kraju
28-letni Polak został zastrzelony w Wielkanocną Niedzielę w Chicago. Z informacji policji wynika, że podczas sprzeczki na parkingu sklepowym, napastnik wyciągnął broń i oddał dwa strzały w kierunku Jakuba. Niestety, okazały się śmiertelne. Trwa zbiórka pieniędzy na pokrycie kosztów pogrzebu.
Zaczęło się od tego, że Polak obił drzwiami auto napastnika.
"The man’s father reported that his son parked his car next to the man and the woman’s vehicle and accidentally struck the passenger side door of the vehicle and the female passenger became irate, according to police. The man reported that the woman apparently called a man in the liquor store where an argument ensued between the man and his son, police
Czarnoskóry autor kapitana Ameryki zaczerpnął z tematów i poglądów używanych przez Jordana Petersona i podpiął to pod poglądy komiksowego nazisty - Red Skulla.
Najpierw trochę nie uwierzyłem i mnie to rozbawiło. Potem zacząłem się zastanawiać nad szerszym aspektem takiego działania, zwłaszcza w kontekście wielu negatywnych komentarzy (nawet tutaj) pod adresem JP, umieszczonych głównie w retoryce, że w zasadzie, to JP ma poglądy jak Hitler. Cóż, nie wierzę, że można być takim debilem, żeby zrównywać nawoływania do ogarnięcia swojego życia i pracy nad sobą do filozofii nazistów.
W moim wypadku wystarczyło przedzwonić do WKU. Pani mnie zwalidowała kilkoma danymi i po 3 minutach dowiedziałem się, że mam: "uregulowany, przeniesiony do rezerwy", co zapewne będzie miała również więkoszość z Was.
1. Robisz sobie przelew w bankowości elektronicznej na wyższą kwotę. 2. Dzwoni do Ciebie o godzinie 20 jakiś losowy numer komórkowy. 3. Osoba przedstawia się jako pracownik banku. 4. Pyta o imię, nazwisko, nazwisko panieńskie matki itd.
Może odpowiem zbiorczo. Jak ktoś uważa, że to normalka, w innych bankach jest podobnie i ogólnie spoko, to nie chcę być złośliwy, ale prośba do takich osób, żeby nigdy nie zajmowały się tematem bezpieczeństwa.
Dla mnie jest to skrajnie szkodliwa procedura i przytoczone argumenty do mnie nie trafiają. To jest luka. Tak jak pisali inni, ja żadnych danych nie podaję osobom dzwoniącym do mnie i to również wszystkim polecam.
"Nie będę rapował. Wydaje mi się, że inicjatorzy tej akcji nie oczekiwali od polityków nieudolnych rapsów, tylko konkretnego działania. 6,8% PKB na służbę zdrowia (...) Ja już wpłaciłem na siepomaga. Nominuje Jarosława Kaczyńskiego, nie do rapowania, tylko do przyjęcia tych ustaw. "