@mecenassrenas najlepsze że ja mam przed oczami tą sytuację - jesteś w lesie i spotykasz grzybiarza.
Wasz wzrok się spotyka, kiwacie obaj głowami i idziecie w swoim kierunku ale zamiast zgodnie z pradawnymi zasadami kierować się coraz dalej od siebie, Ty jako Król Grzybogardziciel podązasz równolegle do ścieżki pana sąsiada podgrzybiarza (specjalnie z małej) i cały czas idziecie w równej odległości. Podgrzybiarz odbija? Ty dalej utrzymujesz tą sama odległość i idziecie
Jechaliśmy z różowym po córkę do szkoły, jak wracaliśmy to zobaczyłem że jakiś człowiek leży na chodniku. Wyskoczyłem z auta, wokół niego wianuszek ludzi, mówili że nie mogą wyczuć tętna. Podbiegłem, faktycznie puls niewyczuwalny. Kazałem im się odsunąć, przewróciłem faceta na plecy i zacząłem masaż serca. Dziewczynę wysłałem do auta po chusteczkę, bo miał pianę na ustach a musiałem zrobić usta-usta. Brzydziło mnie to, ale zrobiłem. Potem mnie dziewczyna zmieniła a ja
Mirki, jest sprawa i #rozdajo dla każdego plusującego na kupon 100zł w moim sklepie dla zasięgu.
Chciałbym zrobić wykopową licytację mojego eksperymentalnego "zegarka galaktycznego" ze zdjęcia i gifa - cała wylicytowana kwota pójdzie na konto Darka - człowieka na którego państwo Polskie się wypięło całkowicie, ponieważ ma cholernie rzadką chorobę, więc pomoc mu się nie należy (╯°□°)╯︵┻━┻ Chłopak nie potrzebuje
@getresh wiesz co, to akurat jedna z rzeczy która mnie trzyma przy rękodziele i własnej firmie.
Po prostu mogę sobie na to pozwolić - przerabiam takie ilości rzeczy i tyle robię eksperymentów że zawsze coś się trafi do oddania, albo żeby dać na gratis dla dobrej Mirkowej duszy.
U mnie realnie największym problemem zawsze było znalezienie klienta, a nie zrobienie produktu - bo to dla mnie jest już po tylu latach
@MarcelinaM85: akurat bez kanalizacji to tam żaden wyznacznik, bo większość nie ma. No i co, że się obrócą przeciwko? Na reniferach do Moskwy pojadą obalać władzę patykami?
@Hi_Catch_Me: dobrze pasuje bo Walaszek stworzył ich jako karykaturę Polaków powiedzmy z lat prl. No, a wtedy można powiedzieć że byliśmy pod butem ruskich. Od odłączenia się od zsrr zdążyliśmy się jednak jako tako ucywilizować. U ruskich natomiast kompletnie nic się nie zmieniło i na pewno w przyszłości też się nie zmieni.
Jak tylko skończyłam 18 lat to z cumplami metodą gospodarczą ( ͡°͜ʖ͡°) kupiliśmy i remontowaliśmy audi 80. Mieliśmy jakis tam wynajęty garage, a ile zarąbistych wspomnień ma początek w 'niech ktoś skoczy po klucze do żółtej i....' to ciężko policzyć. Koniec końców żółta, kojarzącą się już tylko z latami beztroskimi, z całym latem spędzonym na garage i w trasie, osiągnęłam magiczne 200 kilometrów
#heheszki #grzyby
źródło: comment_1664534441IK7hlBSWBawcHbBGYyrpKw.jpg
PobierzWasz wzrok się spotyka, kiwacie obaj głowami i idziecie w swoim kierunku ale zamiast zgodnie z pradawnymi zasadami kierować się coraz dalej od siebie, Ty jako Król Grzybogardziciel podązasz równolegle do ścieżki pana sąsiada podgrzybiarza (specjalnie z małej) i cały czas idziecie w równej odległości. Podgrzybiarz odbija? Ty dalej utrzymujesz tą sama odległość i idziecie