Wpis z mikrobloga

via Android
  • 175
@mecenassrenas najlepsze że ja mam przed oczami tą sytuację - jesteś w lesie i spotykasz grzybiarza.

Wasz wzrok się spotyka, kiwacie obaj głowami i idziecie w swoim kierunku ale zamiast zgodnie z pradawnymi zasadami kierować się coraz dalej od siebie, Ty jako Król Grzybogardziciel podązasz równolegle do ścieżki pana sąsiada podgrzybiarza (specjalnie z małej) i cały czas idziecie w równej odległości. Podgrzybiarz odbija? Ty dalej utrzymujesz tą sama odległość i idziecie w
  • Odpowiedz
@bkwas: ja lubię chodzic za kimś gdzieś tak z 20m i szukać tych grzybów które przeoczyli i jak znajduje mówię do siebie w miarę głośno "o mam, no jeszcze jeden" wtedy się na mnie gapią xD
  • Odpowiedz