Ian
  • 4
Hej, często czytam mikroblog i szkoda mi wielu mirków, którzy marnują życie na głupoty i bezsensowne rozważania. Zachęcam do nabywania mądrości [1] i wtedy nie trzeba będzie pytać innych mirków o rady jak sobie urządzić życie [2]. Codziennie czytam z żoną Biblię [3], modlimy się razem własnymi słowami do Boga [4]. Poznaliśmy już wiele lat temu sens i cel naszego życia i z roku na rok jest tylko lepiej w naszym życiu.
pawvic
  • 1
@Ian: Księga Koheleta 7, 23-26:

To wszystko badałem i miałem na uwadze mądrość. Mówiłem: «Chciałbym być mądrym!» - lecz mądrość jest dla mnie niedostępna. Niedostępne jest to, co istnieje, i niezgłębione - któż może to zbadać? Zwróciłem swój umysł ku temu, by poznać, badać i szukać mądrości i słusznej oceny, by poznać, że zło jest głupotą, a wielka głupota - szaleństwem. I przekonałem się, że bardziej gorzką niż śmierć jest kobieta,
True_freedom
  • 1
Może to i nie najlepsze miejsce, ale potrzebuje porady od jakiejś mądrej głowy odnośnie #excel

Rzecz rozchodzi się o to, że dla mojej firmy stworzyłem miesięczny arkusz finansowy. Wszystkie wpłaty i wydatki podliczane są w jednym polu (wpłaty, wydatki oraz pozostałości pieniężne z poprzedniego miesiąca są podsumowywane ). Wartość tego pola pokazuje pozostałą ilość pieniędzy w naszej firmie na konkretny miesiąć. Każdy miesiąc jest rozpisany osobno w oddzielnych arkuszach, więc dostajemy rozliczenie
damianooo5
  • 725
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski

Niedawno robiłem ankietę z pytaniem czy wino w parku na 2 randce to dobry pomysł.
Postawiłem jednak na klasyczny romantyzm. Czyli piwo w parku. Okazało się że dziewczyna też lubi piwo. I tak od piwa do piwa. Skończyło się tak że o 2 w nocy naje*ani poszliśmy na plac zabaw pozjeżdżać na lince i pochodzić po drabinkach. Mamy po 20 kilka lat. Randkę uznaje za udaną.
Goryptic
  • 11
Skończyłem obraz po którym (mam nadzieję) wrócę do bardziej regularnej pracy. Męczyłem go już od lutego, siadając raz w miesiącu na pięć minut wieczorem, aż ostatnio się zebrałem w sobie i w trzy dni skończyłem. Nazywa się "Ryba" i przedstawia rybę (co, chyba, widać); 30x40cm, akryl, płótno. Kiedy się okazało, że nikt w tym nie rozpoznaje ryby, musiałem dodać usta. Początkowo był malowany w pionie, ale dzisiaj na sam koniec wyszło mi,
źródło: comment_tZoj1GW1mHDSOyrhb97s2HwNSzbB3D4u.jpg
pawvic
  • 0
@Goryptic: Mnie to wygląda na jakąś tkankę oglądaną pod mikroskopem. Dzieła sztuki podlegają interpretacjom, więc się nie martw, że ktoś nie zobaczy w tym ryby.
wykop
  • 538
W trosce o Waszą pracę i relacje z partnerkami wprowadziliśmy pewne udogodnienie, które pozwoli Wam bezpiecznie przeglądać Wykop - i w pracy i przy dziewczynie. Oczywiście, w ustawieniach konta możecie wybrać czy chcecie widzieć treści spod tagu "nsfw", czy też wolicie mieć je ukryte.

( ͡° ͜ʖ ͡°)


#wykop #nowywykop2016 #nowyroknowyja #wykopblog
źródło: comment_LIZP11JtJii85hfHGNDAxuwd6zx4wpvN.jpg
pawvic
  • 0
@wykop: Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie.
mozeglupiemozenie
  • 1
#matematyka
Mirki bo ja już nie wiem, niby łatwe zadanie z prawdopodobieństwa, ale w odpowiedziach jest inaczej niż mi ciągle wychodzi (╯︵╰,)

Rzucamy dwa razy kostką. Oblicz prawdopodobieństwo tego, że wypadła co najmniej raz szóstka, jeśli wiadomo, że:

a)suma oczek, które wypadły w obydwu rzutach, była nieparzysta

Według mojej logiki, możliwości są takie:
6,1 6,3 6,5 1,6 3,6 5,6 tak więc 6/36 czyli 1/6, a w odpowiedziach jest
pawvic
  • 1
@Jakubussimus: Ja to wiem. Tylko że jest nieżyciowe, gdyż nie przewidzisz czy suma oczek będzie nieparzysta. Zadanie byłoby czytelniejsze jeśliby napisano że jest dwóch ludzi. Jeden z nich mówi drugiemu o nieparzystości, a drugi nie widząc kostek oblicza prawdopodobieństwo wyrzucenia co najmniej jednej szóstki.
pawvic
  • 5
@SuperPunia: - Pst! Tutaj! - wołam szeptem - Dwie saszetki poproszę - drżącymi rękami podaję zrolowany banknot z którego spoziera Kazimierz III. W pośpiechu oddalam się z miejsca nielegalnego handlu. W ciemnej bramie zapalniczką podpalam torebkę wciągając zachłannie unoszący się dym. Mięśnie powoli się rozluźniają. Dzięki Puni kolejna noc upłynie bez rozpaczliwego głodu herbacianego.

Paweł

Osiągnięcia