Czołem Mirki, a zwłaszcza Mirki z #wroclaw . Nie będę pisał z anonimowego, bo i tak jestem dla was nikim tutaj. Nie będę opisywał za bardzo emocjonalnie swojej historii, ani wzbudzał żalu, bo wystarczy, że mi jest c-----o. Krótko i na temat - jestem w kryzysowej sytuacji i bardzo pilnie potrzebuję dodatkowej pracy. Pracuję na etacie, ale odsetki po nieudanej działalności zjadają mi marną wypłatę, a sytuacja wydarzyła się taka,
@KazdyRodzajPowierzchni: tu mozna dac drugiego plusa pozdrawiam
@KazdyRodzajPowierzchni plus dla zasięgu i powodzenia Mirku.
- 10167
Czołem Mireczki i Mirabelki! Najprawdopodobniej będzie to najważniejszy wpis na Mirko w moim życiu.
Gdy prawie 14 lat temu zakładałem tu konto, nie podejrzewałem jak ważnym elementem mojego życia okaże się ten portal. Dzięki Wam rozwinąłem się zawodowo, intelektualnie i heheszkowo. Nigdy jednak nie przypuszczałem, że moja aktywność tutaj okaże się również pewnego rodzaju pamiętnikiem, pokazującym postępujący przebieg mojej choroby neurologicznej, powodującej nieodwracalną neurodegeneracje mózgu. Oczywiście czytanie Mirko się do tego nie przyczyniło #fakenews.
Od 3 lat moje objawy postępują, w styczniu rozpoznano u mnie Zespół Parkinsonowy w ostrym przebiegu. Choroba odebrała mi wszystko - wysokie stanowisko zawodowe, firmy, oszczędności, dobre imię i przyszłość. Wpędziła w bankructwo, odebrała prawo do leczenia, obdarła z godności i intymności.
Gdy prawie 14 lat temu zakładałem tu konto, nie podejrzewałem jak ważnym elementem mojego życia okaże się ten portal. Dzięki Wam rozwinąłem się zawodowo, intelektualnie i heheszkowo. Nigdy jednak nie przypuszczałem, że moja aktywność tutaj okaże się również pewnego rodzaju pamiętnikiem, pokazującym postępujący przebieg mojej choroby neurologicznej, powodującej nieodwracalną neurodegeneracje mózgu. Oczywiście czytanie Mirko się do tego nie przyczyniło #fakenews.
Od 3 lat moje objawy postępują, w styczniu rozpoznano u mnie Zespół Parkinsonowy w ostrym przebiegu. Choroba odebrała mi wszystko - wysokie stanowisko zawodowe, firmy, oszczędności, dobre imię i przyszłość. Wpędziła w bankructwo, odebrała prawo do leczenia, obdarła z godności i intymności.
- 323
@damccio: przeczytałem całość, pamiętam Naprawę Laptopów. Naprawdę to było prawie 7 lat temu?!
Jak ten czas leci, masakra
Trzymaj się Miras ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak ten czas leci, masakra
Trzymaj się Miras ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 156
nie macie dzieci ? Rozmawiałeś o tym z żoną żeby jej po sobie coś zostawić? Zawsze to jakaś część ciebie nadal by przy niej była. Trzymaj się tam mirek.
@Kick_Ass: Nie będziemy mieć dzieci. Wychowanie dziecka z śmiertelnie chorym, demencyjnie zniszczonym ojcem a następnie jego śmierć w młodym wieku może mieć taki sam efekt na psychikę dziecka w dorosłym życiu, jak lata maltretowania czy przemocy psychicznej.
- 5390
Mirki jest afera! Dziś w drodze do bankomatu natrafiłem na kontener wypchany jakimiś dokumentami bankowymi. Bank zmienia siedzibę i postanowi ł pozbyć się starych papierów. Sposób w jaki to zrobiono r---------a cały system RoDO. Nie musiałem grzebać w tym kontenerze bo już na wierzchu natrafiłem dokumenty z peselemi, adresami itp. Jak dla mnie to nieźle baza danych. Nie wiem ile dni to tak sobie leży. Czy takie coś się gdzieś zgłasza? Więcej
- 1557
@muciosgracjas: na policję przyjadą i zabezpieczą
- 1908
@fasttaker: Dzwoniłem i oficer dyżurny kazał napisać do nich maila.
- 5250
Historia jak w filmie, żona we wczesnej ciąży dostała lekkiego krwawienia. Ze względu na to, że była niedziela odwiedzić mogliśmy tylko SOR i lokalny szpital. Lekarz ginekolog wykonał badanie USG i stwierdził ciążę pozamaciczną (paskudna sprawa, zagrożenie życia, + oczywiście utrata dziecka). Kilka godzin po diagnozie lekarz chce przeprowadzić operację "ratującą życie". Zaniepokoiło nas jednak to, że lekarz chce przeprowadzić klasyczną operacje w typie cesarskiego cięcia, zamiast rekomendowanej operacji laparoskopowej (przeczytałem w
- 5311
"Bezradny samotny bociani tata został z czwórką bocianiątek po tym jak mama zginęła na drutach wysokiego napięcia. Na szczęście przyjął pomoc ludzi i 3 razy dziennie człowiek wdrapuje się na gniazdo i dokarmia i maluszki i tatę. "
tt: @ania_em_er
#ciekawostki #zwierzeta #bocian #przyroda
tt: @ania_em_er
#ciekawostki #zwierzeta #bocian #przyroda
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 1462
- 6789
Polskie góry.
Policja pilnuje, żeby jacyś przestępcy na nartach czy sankach nie zjeżdżali
#heheszki #smieszneobrazki
Policja pilnuje, żeby jacyś przestępcy na nartach czy sankach nie zjeżdżali
#heheszki #smieszneobrazki
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 1144
@Billybob: przecież nie ma zakazu jazdy na sankach czy nawet nartach na takiej górce
- 2307
przecież nie ma zakazu jazdy na sankach czy nawet nartach na takiej górce
@Radiativ: ONI NIE SOM OD INTERPRENTOWANIA PRAWA TYLKO OD WYKONYWANIA ROZKAZUW!!!11
@hellah: znam takiego ojca, ciepły i kochający swoje dziecko, matka już drugi rok ogranicza kontakty do zera, poskutkowało tym, że dziecko nie wie kim jest prawdziwy tata. Już tego nie naprawisz, nigdy winną nie będzie matka dla małego dziecka.
- 864
@Medyc: @Dykto13: ale wy wiecie, że walka o prawa ojców, może iść wspólnie z walką o prawa kobiet? To nie jest tak, że te prawa sobie przeczą. Kobieta powinna mieć prawo do aborcji, urlop macierzyński i tacierzyński powinny być po równo, a mężczyzna w każdym wypadku powinien mieć prawo do testów DNA czy spotkań ze swoim dzieckiem (a najlepiej forsowana bardzo mocno w lewackiej i feministycznej Szwecji, opieka
- 580
TL;DR Dwie nastolatki zostały zaatakowane w piątek wieczorem nad jeziorem Rusałka przez grupę kobiet i mężczyzn. Pokrzywdzony miał zostać także ojciec jednej z dziewczyn, który przyjechał na miejsce. W poniedziałek przed południem ojciec jednej z nastolatek wraz z nią zgłosili się na policję. Bliscy pokrzywdzonych szukają teraz świadków zdarzenia.
Znalezisko - https://www.wykop.pl/link/5645541/bo-miala-rozowe-wlosy/
Z całego tego wydarzenia najbardziej przeraża obojętność świadków gdy ktoś bije 15-latkę. Co to k@rwa za p------y kraj?
Znalezisko - https://www.wykop.pl/link/5645541/bo-miala-rozowe-wlosy/
Z całego tego wydarzenia najbardziej przeraża obojętność świadków gdy ktoś bije 15-latkę. Co to k@rwa za p------y kraj?
- Siedziałam ze znajomą na huśtawce na placu przy Rusałce. Z prawej strony, prawdopodobnie po pływaniu w jeziorze, szła pewna rodzina. Były to dwie kobiety. Za nimi szło dwóch mężczyzn. Wokół całej tej rodziny szło sporo dzieci. Jedno z nich, dziewczynka, wskazała palcem na mnie i powiedziała ''Mamo, zobacz jakie ma włosy!'' - opowiada Zosia (imię zmienione), jedna z nastolatek, która ma różowe włosy.
- 253
Były to dwie kobiety. Za nimi szło dwóch mężczyzn. Wokół całej tej rodziny szło sporo dzieci.
sztandarowy elektorat #bekazpisu, patologia 500+ na bonach turystycznych wylała się na kraj i tak się bawi ¯\_(ツ)_/¯
- 158
@lakukaracza_: Powiem Ci w jakim kraju żyjemy. W takim, gdzie osoby oskarżane o pedofilię są zwalniane z aresztu, a aktywistki walczące o prawa mniejszości są zamykane na 2 miesiące bez podania powodu.
- 2198
Co za p------a akcja to ja nie, Mirasy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Moja babcia jest wziętą nauczycielką angielskiego z tzw. "powołania" - czyli robi to, bo to kocha. Już dawno osiągnęła wiek emerytalny, mogłaby odpoczywać, ale nie - uczy dalej. Kocha to, a przy okazji ma pieniądze, które są ważne zwłaszcza po śmierci dziadka, który co by tu nie mówić, utrzymywał dom jako wybitny inżynier znany w całym kraju. #krakow , elitarne liceum - jedno z tej pierwszej piątki.
Pamiętacie, jak nauczyciele strajkowali? No to ona nie strajkowała. Powiedziała, że ona rozumie strajk, ale nigdy, przenigdy nie będzie strajkować kosztem swoich uczniów. Kiedy więc inni nauczyciele ich olewali, babcia się nimi zajmowała, za co ją uczniowie pokochali, bo chociaż ona jest proPIS, to strasznie lubi dyskutować i poznawać opinie młodzieży - oczywiście, po angielsku. Z jej klasy zawsze wychodzą osoby, które umieją nie tylko gramatykę, ale zwłaszcza umieją mówić. Za to też zresztą pokolenia uczniów ją wielbią, czego nie raz byłem świadkiem, kiedy spotykała swoich uczniów po latach jako już
Moja babcia jest wziętą nauczycielką angielskiego z tzw. "powołania" - czyli robi to, bo to kocha. Już dawno osiągnęła wiek emerytalny, mogłaby odpoczywać, ale nie - uczy dalej. Kocha to, a przy okazji ma pieniądze, które są ważne zwłaszcza po śmierci dziadka, który co by tu nie mówić, utrzymywał dom jako wybitny inżynier znany w całym kraju. #krakow , elitarne liceum - jedno z tej pierwszej piątki.
Pamiętacie, jak nauczyciele strajkowali? No to ona nie strajkowała. Powiedziała, że ona rozumie strajk, ale nigdy, przenigdy nie będzie strajkować kosztem swoich uczniów. Kiedy więc inni nauczyciele ich olewali, babcia się nimi zajmowała, za co ją uczniowie pokochali, bo chociaż ona jest proPIS, to strasznie lubi dyskutować i poznawać opinie młodzieży - oczywiście, po angielsku. Z jej klasy zawsze wychodzą osoby, które umieją nie tylko gramatykę, ale zwłaszcza umieją mówić. Za to też zresztą pokolenia uczniów ją wielbią, czego nie raz byłem świadkiem, kiedy spotykała swoich uczniów po latach jako już
- 1172
@Cedrik: Moja siostra pracuje w szkole i kiedy podczas strajków 2 nauczycieli pomagało nosić ławki na egzamin zebrała się grupka z komitetu strajkowego i przy wszystkich krzyczeli do tych nauczycieli że są s----------i, łamistrajkami i żeby lepiej szukali nowej pracy... Takie to fajne środowisko xD
- 611
przy wszystkich krzyczeli do tych nauczycieli że są s----------i, łamistrajkami i żeby lepiej szukali nowej pracy... Takie to fajne środowisko xD
@bugg: myślę, że takie akcja działyby się niezależnie od strajkującej grupy społecznej. Ewentualnie będąc górnikiem czy rolnikiem pewnie jeszcze ktoś mógłby z "łamistrajków" dostać po gębie.
- 1462
Byłem ofiarą molestowania seksualnego przez księdza.
Pisząc to co piszę odczuwam niesamowity lęk. Nie wiem czy do końca chcę to zrobić, ale wiem też, że tego potrzebuję. Przegadałem ostatnio temat ze swoją psycholog i tak naprawdę skłamałem ją, że już sobie z tym radzę. Nie wiem czy potrafię. Fakt jednak faktem, że już jest mi lepiej niż kiedyś.
Miałem wtedy 8-9 lat. Decyduję się to napisać ze względu na pozorną anonimowość tego forum. Pisząc to wracają do mnie silne emocje. Drżą mi ręce. Serce wali jak szalone. Mam łzy w oczach.
Jednakże chyba muszę to zrobić.
Pisząc to co piszę odczuwam niesamowity lęk. Nie wiem czy do końca chcę to zrobić, ale wiem też, że tego potrzebuję. Przegadałem ostatnio temat ze swoją psycholog i tak naprawdę skłamałem ją, że już sobie z tym radzę. Nie wiem czy potrafię. Fakt jednak faktem, że już jest mi lepiej niż kiedyś.
Miałem wtedy 8-9 lat. Decyduję się to napisać ze względu na pozorną anonimowość tego forum. Pisząc to wracają do mnie silne emocje. Drżą mi ręce. Serce wali jak szalone. Mam łzy w oczach.
Jednakże chyba muszę to zrobić.
- 474
@kapustnik: Szacunek za odwagę byku
- 413
@kapustnik: To jest jeden z tych wpisów, po którym nie wie się, co napisać, bo żadne słowa nie opiszą takiego ogromu cierpienia.
Nie wiem, ja bym chyba próbowała odnaleźć po latach tego s-------a i porozmawiać sobie z nim, żeby nie pozostał bezkarny. Bo domyślam się, że zgłoszenie na policję po takim czasie nie da za dużo.OPie, naprawdę serce mi się kraje, jak sobie wyobrażę twoją samotność w tym wszystkim. To
Nie wiem, ja bym chyba próbowała odnaleźć po latach tego s-------a i porozmawiać sobie z nim, żeby nie pozostał bezkarny. Bo domyślam się, że zgłoszenie na policję po takim czasie nie da za dużo.OPie, naprawdę serce mi się kraje, jak sobie wyobrażę twoją samotność w tym wszystkim. To
@elady1989: serio wykorzystali wywiad z przed kilku miesięcy jako aktualną ocenę sytuacji? Przecież nawet drzewa to demaskują xD
- 1007
Przecież nawet drzewa to demaskują
@dziara1429: i nasuwa się oczywiste pytanie: kto je zasadził i w jakim celu?
- 3140
Spotkała mnie wczoraj trochę śmieszna, trochę tragiczna sytuacja, ale zacznę od początku. W Polsce uruchomiono program 500+, więc mając dwójkę dzieci (Kasia i jej siostra) złożyłem oczywiście wniosek. Przyznano mi świadczenie, no i tak się żyło na tej wsi, że na konto wpływały dodatkowe fundusze na - UWAGA - młodsze dziecko, bowiem nie wnioskowałem przecież na Kasię, za to 500+ na Kasię pobierała mama Anna.
Oczywiście fundusze z 500+ szły na dwójkę dzieci, a bo to zajęcia, a tata kino, chodźmy na Maka, tata chodź na spaghetti czy lody - norma. No i pewnego dnia nagle blok, 500+ plus nie ma i przychodzi pismo, że wyszły na jaw "nowe fakty", tj takie, że ja z Anną nie jesteśmy w związku, a ja mam - UWAGA - tylko kontakty z dzieckiem ( ͡° ʖ̯ ͡°) To, że ma u mnie zabawki, łózko, ubrania, jedzenie, zapewniany rozwój, że angażuję się we wszystkie aspekty jak szkoła czy zdrowie to tylko kontakty. To, że to samo ma u matki to już jest wychowywanie. Co najgorsze w naszej sytuacji nie ma jakiegokolwiek zaznaczenia, że dziecko pozostaje pod opieką matki czy ojca - tak jak bywa to w przypadku większości rozwodów.
Oczywiście odwołałem się od decyzji MOPS do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które nakazało zbadać sprawę jeszcze raz. Oczywiście byłem w MOPS na "zeznaniach", które wyglądały tak, że o swoim życiu opowiadałem w pokoju 4x4 w towarzystwie dwóch innych pracowników, z czego jeden słuchał radia Eska. Zaproponowałem więc, by pracownik MOPS przyszedł w ogóle zobaczyć warunki mieszkaniowe, relacje itp - oczywiście po 16 jak Kasia wróci ze szkoły. Skrzywienie na twarzy no bo to po ich godzinach pracy, ale przyszła. Wszystko super, opinia pracownika socjalnego pozytywna, dziecko ma normalne kontakty z
Oczywiście fundusze z 500+ szły na dwójkę dzieci, a bo to zajęcia, a tata kino, chodźmy na Maka, tata chodź na spaghetti czy lody - norma. No i pewnego dnia nagle blok, 500+ plus nie ma i przychodzi pismo, że wyszły na jaw "nowe fakty", tj takie, że ja z Anną nie jesteśmy w związku, a ja mam - UWAGA - tylko kontakty z dzieckiem ( ͡° ʖ̯ ͡°) To, że ma u mnie zabawki, łózko, ubrania, jedzenie, zapewniany rozwój, że angażuję się we wszystkie aspekty jak szkoła czy zdrowie to tylko kontakty. To, że to samo ma u matki to już jest wychowywanie. Co najgorsze w naszej sytuacji nie ma jakiegokolwiek zaznaczenia, że dziecko pozostaje pod opieką matki czy ojca - tak jak bywa to w przypadku większości rozwodów.
Oczywiście odwołałem się od decyzji MOPS do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które nakazało zbadać sprawę jeszcze raz. Oczywiście byłem w MOPS na "zeznaniach", które wyglądały tak, że o swoim życiu opowiadałem w pokoju 4x4 w towarzystwie dwóch innych pracowników, z czego jeden słuchał radia Eska. Zaproponowałem więc, by pracownik MOPS przyszedł w ogóle zobaczyć warunki mieszkaniowe, relacje itp - oczywiście po 16 jak Kasia wróci ze szkoły. Skrzywienie na twarzy no bo to po ich godzinach pracy, ale przyszła. Wszystko super, opinia pracownika socjalnego pozytywna, dziecko ma normalne kontakty z
- 629
@haakenn: leć w gorące i niech jak najwięcej osób każdego dnia się dowiaduje o nowych przypadkach tej toczącej polskę patologii sądowniczej.
- 948
@haakenn: Bardzo dobre postanowienie sądu. Sam wszystko dobrze rozpisałeś więc nie wiem czego jeszcze nie rozumiesz. Obydwoje pobieraliście pieniadze na tak naprawde jedno dziecko (1000zł) a sam napisałeś ze bywa u Ciebie tylko dwa tygodnie... Niech była małżonka daje Ci więc 250zł (oczywiście pewnie nie zyjecie w zgodzie) a nie państwo traci dwukrotnie. Ureguluj ponownie opieke nad dzieckiem i próbuj. Swoja droga widać jak nieprzemyślane jest 500+ w przypadku rozwodników
- 4027
Rozmowa z trzylatkiem:
- Chciałbyś pojechać do Disneylandu?
- Nie.
- Do Legolandu?
- Nie.
- Do teatru? Kina? Fikolandu? Do biblioteki?
- Chciałbyś pojechać do Disneylandu?
- Nie.
- Do Legolandu?
- Nie.
- Do teatru? Kina? Fikolandu? Do biblioteki?
- 1850
@futbolski: Młody na podstawie dotychczasowego doświadczenia ocenia realnie szanse i bierze to co jest w zasięgu zamiast marzyć. Aleś szybko młodego do parteru sprowadził (✌ ゚ ∀ ゚)☞
- 1759
@blueray: podczas ostatniego lotu zapytaliśmy kapitana czy pokazałby dzieciakom kokpit. Powiedział, że bez problemu, jak tylko wylądujemy i "przybijemy" do terminalu. Młody siedział w jego fotelu, zadawał pytania, nawet kręcił jakimś potencjometrem i wyglądał na szczęśliwego, ale jak tylko wyszliśmy powiedział, że wolałby posiedzieć w kabinie maszynisty
- 2803
Właśnie wróciłam z drugiego etapu rozmowy kwalifikacyjnej do sklepu firmowego Nike w jednym z wiekszych miast wojewódzkich XD
Takiej patologii dawno nie widzialam XD
Generalnie były to 4h próbnego dnia na którym dowiedziałam się, że:
Zasada nr 1: od razu po wejściu do sklepu wyłączamy telefon na oczach kierowniczki i oddajemy jej go na czas całej pracy (czyli od 10-12h)
Zasada nr 2: w sklepie jest KATEGORYCZNY ZAKAZ rozmowy pomiędzy personelem tam pracującym, za wyjątkiem ewentualnych problemów dotyczących sprzedaży
Zasada nr 3: wodę pijemy na przerwie XD
Takiej patologii dawno nie widzialam XD
Generalnie były to 4h próbnego dnia na którym dowiedziałam się, że:
Zasada nr 1: od razu po wejściu do sklepu wyłączamy telefon na oczach kierowniczki i oddajemy jej go na czas całej pracy (czyli od 10-12h)
Zasada nr 2: w sklepie jest KATEGORYCZNY ZAKAZ rozmowy pomiędzy personelem tam pracującym, za wyjątkiem ewentualnych problemów dotyczących sprzedaży
Zasada nr 3: wodę pijemy na przerwie XD
@s_t_u_l_e_j: kolego, to jest obóz pracy, czy poważna praca? XD
@s_t_u_l_e_j: widze mentalnie kolega się zatrzymał na etapie dawania się r----ć w dupę przez Januszex XD
- 5054
W każdej, ale to w każdej branży jak masz coś do zaoferowania to mówisz o tym, promujesz to, chwalisz się tym. Jest jednak branża, która robi wręcz przeciwnie: HR. Nic się nie dowiesz, nic Ci nie powiedzą, a jak zaczniesz prosić o jakiekolwiek informacje to nazwą cię roszczeniowym milenialsem i c--j, pozamiatane.
Rekruterzy są jacyś powaleni, oni są czasem bardziej oderwani od rzeczywistości niż politycy!
Wyobrażacie sobie co by było gdyby HRy robiły oferty supermarketów?
SEREK
Rekruterzy są jacyś powaleni, oni są czasem bardziej oderwani od rzeczywistości niż politycy!
Wyobrażacie sobie co by było gdyby HRy robiły oferty supermarketów?
SEREK
- 1141
- 762
@HonyszkeKojok: Dodałbym jeszcze s----------e umysłowe pod tytułem rekruter Ci wciska ofertę a potem pyta "czemu chce Pan zmienić pracę? co podoba się Panu w naszej firmie?".
- Dzień dobry, chciałbym przedstawić Panu atrakcyjną ofertę naszych świetnych produktów, czy mogę zająć chwilę?
- Oczywiście.
- Dobrze, to proszę powiedzieć, dlaczego chciałby je Pan kupić?
( ಠ_ಠ)
- Dzień dobry, chciałbym przedstawić Panu atrakcyjną ofertę naszych świetnych produktów, czy mogę zająć chwilę?
- Oczywiście.
- Dobrze, to proszę powiedzieć, dlaczego chciałby je Pan kupić?
( ಠ_ಠ)
Cześć wszystkim
Postaram się być konkretna, żebyście mi nie zasnęli w trakcie czytania
Mam wujka z zespołem Downa, który jest totalnym "fanatykiem pocztówek" dosłownie! Gdybyście zobaczyli jak potrafi siedzieć godzinami i rozkładać je po całym pokoju to umarlibyście ze śmiechu, lecz w całym tym chaosie jest niesamowitym perfekcjonistą. Po codziennej zabawie z pocztówkami odkłada je do kartonika, gdzie układaj je ZAWSZE w tej samej kolejności.
Jak widzicie, wujek wpasowuje się we wszelkie kanony fanatyzmu, a jedynym plusem owego hobby jest to, że nikt się nie potyka ( ͡° ʖ
Postaram się być konkretna, żebyście mi nie zasnęli w trakcie czytania
Mam wujka z zespołem Downa, który jest totalnym "fanatykiem pocztówek" dosłownie! Gdybyście zobaczyli jak potrafi siedzieć godzinami i rozkładać je po całym pokoju to umarlibyście ze śmiechu, lecz w całym tym chaosie jest niesamowitym perfekcjonistą. Po codziennej zabawie z pocztówkami odkłada je do kartonika, gdzie układaj je ZAWSZE w tej samej kolejności.
Jak widzicie, wujek wpasowuje się we wszelkie kanony fanatyzmu, a jedynym plusem owego hobby jest to, że nikt się nie potyka ( ͡° ʖ
@Maadga a zbiera tez puste widokowki czy tylko takie imieninowe? W swieta jade do domu i bardzo mozliwe, ze na strychu mam ok. 300 pocztowek z roznych krajow i miejsc w Polsce. O ile oczywiscie moja babcia tego nie "sprzatnela". Jak znajde to moge wyslac. Mi sie nie przydadza a komus sprawia radosc :)
- 170
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
#anonimowemirkowyznania
Mirki, moja rodzina mnie znienawidziła bo oddałem matkę do hospicjum w związku z #alzheimer
Wszyscy mieli ją w dupie. Nikt nie pomagał mi się nią opiekować. Kiedy się jej pogorszyło wzięliśmy ją z żoną do siebie żeby zapewnić jej lepszą opiekę i tak mieszkała z nami przez 4 lata. Kiedy jej stan pogorszył się do tego stopnia że nie można było jej już zostawić samej zdecydowaliśmy oddać ją do dość dobrego hospicjum.
I nagle się zaczęło piekło rodzinne, wyzwiska, pomówienia że ona tam umrze a my chcemy jej zabrać emeryturę. Do nikogo nie dociera że jeszcze musimy dopłacać do jej opieki. Wszyscy tylko gadają że to nie po bożemu tak matkę oddać ale jak prosiłem o pomoc w opiece nad nią to wszyscy tacy zajęci i że mają własne życia i wymówki wiecznie. Kiedy jeszcze z nami była nikt nie chciał jej odwiedzać bo już powoli nikogo nie pamiętała a ja musiałem z tym jakoś żyć. Jeszcze mi mówią że skoro to ja się nią opiekowałem to powinienem to dalej robić bo nikt z mojego ani matki rodzeństwa jej nie może przygarnąć bo to za duża odpowiedzialność.
Mirki, moja rodzina mnie znienawidziła bo oddałem matkę do hospicjum w związku z #alzheimer
Wszyscy mieli ją w dupie. Nikt nie pomagał mi się nią opiekować. Kiedy się jej pogorszyło wzięliśmy ją z żoną do siebie żeby zapewnić jej lepszą opiekę i tak mieszkała z nami przez 4 lata. Kiedy jej stan pogorszył się do tego stopnia że nie można było jej już zostawić samej zdecydowaliśmy oddać ją do dość dobrego hospicjum.
I nagle się zaczęło piekło rodzinne, wyzwiska, pomówienia że ona tam umrze a my chcemy jej zabrać emeryturę. Do nikogo nie dociera że jeszcze musimy dopłacać do jej opieki. Wszyscy tylko gadają że to nie po bożemu tak matkę oddać ale jak prosiłem o pomoc w opiece nad nią to wszyscy tacy zajęci i że mają własne życia i wymówki wiecznie. Kiedy jeszcze z nami była nikt nie chciał jej odwiedzać bo już powoli nikogo nie pamiętała a ja musiałem z tym jakoś żyć. Jeszcze mi mówią że skoro to ja się nią opiekowałem to powinienem to dalej robić bo nikt z mojego ani matki rodzeństwa jej nie może przygarnąć bo to za duża odpowiedzialność.
- 1332
@AnonimoweMirkoWyznania: w mojej rodzinie podobna historia. bratem babci zajmowała się jakaś opiekunka, która trzymała go w obsranych pampersach, biła szmatą, nie karmiła, okradała.
moi rodzice gdy tylko się o tym dowiedzieli, zabrali go od tamtej babki (skwitowała to krótkim i dosadnym "a bierzcie se dziada"). po jakimś czasie zmarł w domu opieki i zaczęła się prawdziwa karuzela s----------a - "zabiliście go", "zażądam ekshumacji" itp. itd.
także nie przejmuj się, miej
moi rodzice gdy tylko się o tym dowiedzieli, zabrali go od tamtej babki (skwitowała to krótkim i dosadnym "a bierzcie se dziada"). po jakimś czasie zmarł w domu opieki i zaczęła się prawdziwa karuzela s----------a - "zabiliście go", "zażądam ekshumacji" itp. itd.
także nie przejmuj się, miej
- 1366
@AnonimoweMirkoWyznania: zawsze mam bekę z takich podludzi. Naoglądali się filmów, w których rodziców oddaje się do domów starców i o nich zapomina. A g---o o tym wiedzą. Jak są tacy sprytni, to niech sami przejmą obowiązki opieki nad tak chorą osoba. Oh, wait, nie zrobią tego, bo c---a wiedzą i c---a ich to obchodzi. Łatwo ferować wyroki, jak decyzje nie mają wpływu na własne życie.
- 7319
Od kilku miesięcy prowadzę pewną grę na LinkedIn. Ta gra polega na tym, że raz na tydzień piszę do losowego IT rekrutera w sprawie ogłoszenia, które pojawi mi się na wallu, wybierając ogłoszenie które nie ma podanych widełek wynagrodzenia.
Gra wygląda następująco:
Na początku dziękuję rekruterowi za podzielenie się z innymi fajną ofertą pracy, oraz chwalę firmę szukającą pracowników i inwestującą w polski rynek pracy. Potem daję znać, że jestem zainteresowany udziałem w projekcie rekrutacyjnym, bo spełniam wymagania danego stanowiska lub jestem w stanie szybko je opanować. Na końcu zadaję zawsze pytanie o budżet na to stanowisko.
I
Gra wygląda następująco:
Na początku dziękuję rekruterowi za podzielenie się z innymi fajną ofertą pracy, oraz chwalę firmę szukającą pracowników i inwestującą w polski rynek pracy. Potem daję znać, że jestem zainteresowany udziałem w projekcie rekrutacyjnym, bo spełniam wymagania danego stanowiska lub jestem w stanie szybko je opanować. Na końcu zadaję zawsze pytanie o budżet na to stanowisko.
I
- 1756
wojciek srojciek
- o mnie tylko skromnie
- wro
- http://www.wykop.pl
- brak@niematakiegoadresu.pl
Dziś bank oddał mi pieniądze
#banki #bankowosc #mbank #bankomat #afera