-Dzień dobry
-dzień dobry, proszę panią poproszę pogotowie szybko. Na Wall Street
-A co tam się dzieje?
-r--------m giełdę, leży na ziemi...
-Wall Street?
-r--------m ją... Ja..., ja ją r--------mPokaż całość

#mecz #stadionowejedzenie #jedzenie #seriea
Bagietka z szynką Serrano Valencia CF €5 (21,36pln)

Ja przepraszam bardzo ale czy Pan Borek może czasami, chociaż na chwilkę, momencik, sekundkę zamknąć mordę?

Ja już wiem czemu tak źle ogląda się mecze które on komentuje - bo poza tymi ciągłymi powtórzeniami, synonimami, wyrażeniami bliskoznacznymi - on ciągle gada. Bez przerwy choćby najmniejszej. On się chyba boi ciszy. Tu nawet nie ma momentu oddechu, odpoczynku, wytchnienia. I nie ma znaczenia czy na murawie dzieje się cokolwiek czy akurat po razPokaż całość

#heheszki #humorobrazkowy #takaprawda

Witajcie, obserwujące Mirki. To, że wciąż mam głowę na karku, wydaje się niewyobrażalne. W poprzednim poście wspominałem, że młody zaczął się rozchorowywać. Wczoraj byłem u lekarza, który stwierdził, że wszystko jest w "porządku" i zalecił leczenie objawowe. Jednak w nocy coś mnie zaniepokoiło w jego oddechu, więc pojechałem na nocną pomoc, gdzie po osłuchaniu otrzymaliśmy skierowanie do szpitala. Diagnoza: nieszczęsne zapalenie płuc. Ehh... Teraz leżymy w szpitalu i odpoczywamy.

Za dnia babciaPokaż całość

Klasyczek już coroczny ( ͡º ͜ʖ͡º)

#mecz

#polityka

#heheszki #humorobrazkowy #nowyrok

#wladcapierscieni

Cześć! Nienawidzę świąt od kiedy nie żyją moi rodzice, od tego czasu byłem swego rodzaju przymuszany do chodzenia na wigilię do znajomych, rodziny, rodziny dziewczyny, to były fatalne święta bo po prostu źle się czułem. W tym roku spędziłem wigilię w pracy znajomego, on tak samo jak ja nienawidzi świąt. Zjedliśmy burgera z orlenu, jakieś ciasto, było zajebiście. Pojechałem potem na cmentarz, posiedziałem z rodzicami. Teraz siedzę sam i dawno nie czułemPokaż całość

Brat z żoną przyjechał na święta i zamiast oglądać #kevin to podłączył pendrive'a z filmem ze ślubu, który odbył się 3 miesiące temu, więc poszedłem do innego pokoju i się zamknąłem i sam oglądam.

szedł chłop z torbami ciężkimi 78 lvl to powiedziałem daj pan te torby ja to wezmę
no to zdążył mi opowiedzieć historię swojego życia i wychodzi że całe życie ciężko pracował głównie w roszarni potem coś z koleją a teraz jest chory i ledwo mu starcza na życie mimo 45 lat pracy
i tak właśnie wygląda życie ludzkie że człowiek się rodzi potem tyra jak wół cierpiąc a potem tylko cierpi alePokaż całość