Hejka, postanowiłem się przełamać i w najbliższym czasie wybrać się na 3 dni w #tatry. Lecz potrzebuję porady, otoż jest to moja pierwsza wycieczka i nie wiem jak to wszystko zorganizować. Chciałbym z pewnością jak najlepiej wykorzystać te 3 dni i zwiedzić jak najwięcej. Planuję wybrać się własnym autem, rozważam Zakopane lub Białkę Tatrzańską na nocleg, lecz pytania jakie mi się nasuwają to jak z parkingami przy szlakach (np nad morskie
@wilhelm99: 1) Jeśli Zakopane i uda się ogarnąć nocleg blisko dworca to chyba bym wybrał busy, a nie własny samochód. Komunikacja z najważniejszymi miejscami jeśli chodzi o start szlaków jest bardzo dobra, a bilety nie są jakieś bardzo drogie.
2) Szlaki: Chochołowska - Grześ - Rakoń i jak starczy sił to może Wołowiec, Dolina 5 Stawów i przez Świstówkę do Morskiego Oka albo na Szpiglas (łańcuchy), Zachodnie (Starorobociański, Jarząbczy itp), Kuźnice
Serwus :) Ostatnio pytałem o opinie dotyczące Tribana. Niestety znalezienie tego modelu dostępnego on-line w odpowiednim rozmiarze graniczy z cudem :( Obecnie obserwuje Romer Boreas 1 i znalazłem nawet swój rozmiar. Czy ktoś użytkuje i jest w stanie napisać parę zdań o tym rowerze? Niestety nie mam możliwości zakupu stacjonarnie. Jazda typowo amatorska 40-60 km jednorazowo, po różnym terenie
Rozglądam się również za Romer Aspre 1 i Kross Esker 1 lub 2.
@JestemKrzysio: jazda głównie po płaskim terenie, a jeśli chodzi o nawierzchnie to 70% asfalt - 30% szuter. Obecnie użytkuje jeden ze starszych modeli KROSS Hexagon i szukam czegoś nowego.
Mirki, polecacie jakiś szczyt w Tatrach który spełnia następujące wymagania: -dobre widoki z niego. -z dowolnego parkingu po stronie polskiej w obie strony w mniej niż 7h. -bez bardzo niebezpiecznych odcinków, tak żeby osoba z lekkim lękiem wysokości dała radę.
Może nie być szczyt a jakieś ładne miejsce. Aktualnie planuje Karb, ale wolałbym coś innego, bo będąc na Karbie będę na pewno chciał iść na Kościelec, a nie będzie takiej opcji i
@Linijkarz_z_Lotusa: Rusinowa Polana (Gęsia Szyja), może, któryś ze szczytów Czerwonych Wierchów (ale też wchodzić na jeden to przykro trochę). Grześ, Rakoń. Ciężko mi jednak powiedzieć czy do ogarnięcia w 7 godzin.
Mirki polećcie buty do trekkingu. Może macie jakieś wypróbowane evergreeny do polecenia? :) Buty marzeń: - budżet do 800 PLN - najlepiej za kostkę - jak najbardziej uniwersalne: i w Bieszczady i w wysokie Tatry. Na błoto i skały. - wodoodporne, ale dobrze jakby też oddychały (czyli z fajną membraną) - podeszwa średnio sztywna - dobrze jakby nie ważyły 2 kilo - nie muszą nadawać się na raki - nie potrzebuję frytek
Obecnie użytkuje Kross Hexagon (typowy góral). Nie pamiętam który model ale mam go już parę ładnych lat. W związku z poprawą nawierzchni w mojej okolicy oraz chęcią dłuższych przejażdżek (50-70 km) chciałbym zmienić rower, no i zastanawiam się, w którą stronę iść. Jeżdżę głównie po asfalcie zarówno dobrej jakości (serwisówki) jak i słabszej jakości (wiejskie drogi). Czasami też zdarza się wpaść na szutrową drogę lub do lasu. Myślałem na
Witam Mireczków - zapaleńców Tatr. We wrześniu miałem być okazję w Tatrach wysokich na Słowacji ale był to raczej taki wypoczynkowy wypad. W każdym razie zakochałem się w tych górach. Jako iż nie jestem doświadczony w chodzeniu po takich górach mam dwa pytania skierowane dla bardziej doświadczonych niż ja. 1. Nie jestem doświadczonym górołazem, kilka razy zdarzyło mi się chodzić po mniejszych. Aczkolwiek na kondycję nie narzekam, biegam dwa-trzy razy w tygodniu.
@grooocik: Czyli tak jak 90% (w tym także ja) wybierających się tam :D. Co do Rysów to wg mnie warto wejść od strony polskiej i zejść na Słowacje. Tamten szlak (mimo wielu ułatwień) również jest ciekawy, niestety logistycznie (powrót ze Słowacji do PL) może to być trudne do ogarnięcia. Jeśli chodzi o Chłopka, to szlak sam w sobie jest super (szczególnie "galeryjka"), natomiast będąc już na przełęczy czułem jakiś taki niedosyt.
Nigdy jakoś nie ubóstwiałem chodzenia po górach, bardziej byłem obojętny, ot taki spacerek dla zdrowia i poobcowania z naturą. Jak już gdzieś spacerowałem to tylko w lecie. Ostatnio znajomi zabrali mnie w zimę. #!$%@? mireczki, to jest całkowicie inny level. Nigdy nie czułem takiej wspaniałej satysfakcji z pokonania stromej ściany i ujrzeniu na końcu picrel. Coś czuję, że to nie będzie ostatni raz ( ͡°͜ʖ͡°) #
Mircy szukam jakiejś prostej i bezpiecznej traski na jutro w #tatry Z osprzętu to mam raczki. Wiem że w górne partie nie ma sensu iść. A powiedzmy taki Grześ i Rakoń? Jak tam to teraz wygląda? Co do pogody to po dzisiejszych opadach śniegu jutro ma być słonecznie
Mireczki, czytam o amortyzacji i ogólnie o księgowości auta (chodzi o jdg). 2 lata temu kupiłem auto za kwotę powiedzmy 100 tys. złotych (wartość nieprawdziwa) u dealera. Założyłem w tym roku jdg i chciałbym przenieść to auto w firmę (wartość 70 tys.). Jak wygląda sytuacja (czyli jakie podatki będę musiał zapłacić) gdy: - za rok zamknę firmę? - za rok zamknę firmę i sprzedam auto? - za trzy lata sprzedam auto i
@Hoggie: Jeśli od dnia zamknięcia DG do dnia sprzedaży nie minie ponad 6 lat to opodatkowujesz taką sprzedaż zgodnie z tym jak się rozliczałeś prowadząc DG - mówię tu o dochodowym. Przychodem jest to za ile sprzedajesz, kosztem niezamortyzowana część samochodu.
@HiperonLambda: Niestety nie, ale tak jak napisałem nie ufałbym tej stronie do końca. Wpłaty czasami aktualizują po 2 miesiącach, rozksięgowują wpłaty w jakiś dziwny sposób. Prawidłowość składek rozpocząłbym raczej od przejrzenia wyciągu jeśli jest to kwestia jednego roku.
Jak najlepiej przechowywać sporą ilość pesto? Chciałbym zrobić większą ilość, której na raz nie zjem i widzę tu dwie opcje:
1. lekkie zagotowanie i pasteryzacja w małych słoiczkach 2. zamrożenie w tych takich malutkich kostkarkach do lodów.
Czy ktoś przygotowywał pesto w ten sposób? Czy mrożenie nie pozbawi smaku? Która opcja wg was lepsza? Osobiście skłaniałbym się ku pasteryzacji bo z miejscem w zamrażalce ciężko.
Szybkie pytanie Zarabiam obecnie na UZ - 3600 zł netto mam propozycję faktury na B2B 4800 netto Czy to się opłaca? Co kalkulator to inne wyliczenia. To będzie pierwsza działalność więc przez pierwsze pół roku będzie to ulga na start a później przez 1,5 mały zus. Plus zastanawiam się nad ryczałtem ponieważ praca z domu i kosztów chyba nie będzie za wysokich do wliczenia. Pozdrawiam #programowanie #programista15k
@Phoryn: jeśli ryczałt to pewnie będziesz rozliczał się sam. Mi by się w VAT nie chciało raczej bawić w takiej sytuacji, tym bardziej, że tak jak mówisz nie masz za dużo kosztów, więc nie byłoby od czego tego VATu odliczyć.
@Phoryn: dofinansowania koronawirusowe to chodziło mi o tarcze. Natomiast na rozpoczęci DG z UP to z tego co wiem przez pewien czas przed rozpoczęciem DG musisz mieć status bezrobotnego.