@Trelik 2 szklanki mąki tortowej łączysz z roztopioną połówką margaryny i szklanką cukru, wbijasz ze 4 większe jajka i mieszasz, czy tam miksujesz, aż będzie bez grudek, przygotowujesz owoce, brytfankę posypujesz bułką tartą, wylewasz na nią ciasto, układasz owocki i do rozgrzanego piekarnika, tak 180°, kilkanaście minut, jak już urośnie, nabierze koloru możesz wbić wykałaczkę i zobaczyć, czy wchodzi bez problemu ;)
W odzieżówkach jest zwykle tak, że ta cała frustracja wyładowywana na pracownikach (zwłaszcza w intensywnych okresach jak wyprzedaż) bierze się z tego, że oczekiwania są zupełnie niewspółmierne do możliwości fizycznych, bo jest za mało ludzi. Robią wielkie oczy, pytają "czemu nie zrobione?!", żyły się napinają, a powód niezmienny od lat...2 osoby na zmianie, salon wielkości 5X standardowego mieszkania w bloku a Ci chcą, aby te dwie osoby kasowały, pomagały klientom, towarowały, metkowały,
@kefaise ja wiem,że Ci na górze powinno lepiej zarabiać etc, wiadomo góra, ale to juz skrajność jest, żeby oszczędzać totalnie na wszystkim, płacac minimum
@newtonq Na samym początku, na końcu i zresztą nawet w trakcie, gość mówi, że to nie jest atak na katolicyzm, ale otworzenie oczu na to, jak manipulujące mogą być religie w ujęciu generalnym, bo różne też podważa, nie tylko tę.
@Elmaak obejrzałam całość, przecież tam jest cała masa faktów podanych ze źródłami, zeznania świadków podpisanych z imienia i nazwiska, zapisy z kamer, nawet list prokuratora w oryginale
Dziwię się tym, co mówią, że mało konkretów. Obejrzałam całość i omal z krzesła nie spadłam. Na początku jest mowa o tych cudach, ale później o samej "charytatywnej" działalności Matki Teresy. Mnóstwo żródeł, zeznania świadków podpisanych imieniem i nazwiskiem, artykuly z cieszących sie uznaniem pism, nagrania z kamer. Naprawdę wartościowy materiał! Jeśli ktoś obejrzał do końca to pewnie krew go zalewa, że Matka Teresa nie wyraziła potępienia wobec skazanego za pedofilię duszpasterza,
@svart Hmm ja myślę, że kolo chciał zarysować kontekst sytuacji, mówiąc, że pokojowy Nobel budzi od dawna szerokie kontrowersje i przywołuje w tym celu przykłady (Obama dostał, a za jego kadencji było sporo militarnych interwencji), później tłumaczy proces beatyfikacji, poczym następuje gradobicie argumentów. Jak się w szkole pisało esej to w pierwszym akapicie raczej nie rzucałeś konkretami z grubej rury, tylko kreśliłeś temat - czego dotyczyć będzie praca, jaki ma cel, do
@svart ocena działalności, jako całokształt, pojawia się w podsumowaniu, co chyba nie jest zaskakujące :) ja też bym skróciła filmik, wiadomo, ale jednak nie odmawiam mu rzetelności.
@svart zupełnie nie należę do osób 'nastawionych na pewien rodzaj treści':) jak znajdziesz chwilę, to polecam tę drugą część. Chaosu tam nie widzę, bo te wątki poboczne finalnie okazują się związane z Matką Teresą; mówisz, że na początku pojawiają się przypadkowe historie, ale w zasadzie czemu przypadkowe? Ta przydługawa historia uzdrowienia Brazylijczyka łączy się bezpośrednio z Matką Teresą, bo to jej się przypisuje to uzdrowienie. Z kolei uzdrowienia to cuda w mniemaniu
@newtonq ej, ale w sumie po co mamy nawiązywać do muzułmanów? Jesteśmy w zdeklarowanej katolicko Polsce, gdzie oni stanowią jedną z mniejszości na poziomie 0,1 może
@kamillus pracuję tam, kontekst rozmowy zgadza się z tym, czym się zajmujemy - witryna, audyt, zepsuta klima i zostawanie do późnych godzin nocnych etc plus mnóstwo smsów o podobnej treści, tylko bez obelg, jestem prawie pewna,ze to lpp
@kamillus walczy? To chyba tak powiedziane dla dobrego PR, kierownicy regionalni się nie przejmują tym szambem, dlatego spadam stamtąd jak najdalej i wszystkim odradzam
@kamillus Na maila zdecydowałabym się już po zakończeniu pracy, w przeciwnym razie się to na mnie fatalnie odbije. Jeśli kojarzysz mój niedawny wpis, który znalazł się w gorących odnośnie do zebrania pracowniczego od 8 do 9, a później popołudniowej zmianie to wiedz, że takie rzeczy w lpp. Ciągle czekam na rozmowę z tą, oburzoną moją nieobecnością, regionalną, choć zupełnie się tym nie przejmuje, bo, jak mówiłam, zabieram się stamtąd. Robota w sieciówce
@kamillus a później dostać 4 weekendy w miesiącu ;D w takiej pracy nie można nawet urlopu na żądanie wziąć, bo się to mści. Każdy kto sie tam postawi jest skreślony, ale wiem, że 'na górze' wszystko wydaje się inaczej niż 'na dole'. :) za takie pieniądze to nawet lepiej sobie w ogóle odpuścić, niż nerwy szargać.
@wymyslcos a jeśli w umowie zawarto info, że "z możliwością dopracowania" to oni mogą sami dawać więcej godzin, czy ja muszę wyrazić zgodę, że w danym miesiącu chcę więcej?
Siostra w wakacje dorabia w cukierni. Zmianę ma 6-14. Pracuje tam dużo pań dla których jest to stała praca zarobkowa. Jest tam też młoda dziewczyna (nie ma jeszcze 18 lat), która odbywa tam praktyki, jako uczennica szkoły zawodowej. Dziewczyna ta zarabia niespełna 200pln za miesiąc, a pracuje w pełnym wymiarze godzin, wykonując te same czynności, co stałe pracownice. Czy to jest zgodne z prawem? Rozumiem, że młodociani mają inne warunki, ale to
W kazdym technikum trzeba odbyc miesieczne nieodplatne praktyki, a w szkole zawodowej sa zajecia w zakladzie pracy i dostaje sie takie 100-200 zl, zgodnie z prawem.
@megana_: no ja jak byłem na praktykach to niczego nie dostałem jak większość moich znajomych. Tam idziesz się uczyć i robić znajomości a nie trzepać hajs
@zajety_elektron jedna pani w mili na osiedlu podwawelskim mówi w trzeciej osobie do klientów :( coś w stylu "przesunie się, drobne da, gdzie mi to kładzie" to jest dopiero perełka z prl
Mam do pracy na 14, a o 8 rano ustalono zebranie pracownicze -.- No przecież to jest niepoważne, jeszcze ja mam spory kawał do tej roboty. Zupełne nieposzanowanie mojego czasu. Początkowo miałam mieć na 15, ale mi zmieniono wczoraj na 14 właśnie i wiedziałam, że nie dam się tak zrobić. Oczywiście cała góra ma na rano, więc im lotto. Już miałam telefon z pytaniem, gdzie jestem i w sumie biorę pod uwagę,
@megana_: powołaj się na prawo do nieprzerwanego odpoczynku 11h w ciągu doby i powiedz im, żeby cmoknęli Cię w pompę a jak nie to do PIPu te pipy zgłoś i tyle. Jak ktoś by mi tak kazał zrobić to bym go wyśmiał w twarz a jak by mnie za to zwolnił to też bym poszedł do pipu.
@PeaceUN Nigdzie nie napisałam, że to moja praca :) Gdziekolwiek się jest należy zwracać uwagę na to, co się po sobie zostawia. Park, tramwaj, sklep. No dobra, we własnym mieszkaniu żyj jak chcesz, wolność tomku w swoim domku;)
Mirki, kiedy idziecie do galeryjnych sklepów odzieżowych i zabieracie ze sobą do przymierzalni, co chcecie, to później wynosicie te rzeczy, czy zostawiacie w kabinach? #pytaniedoeksperta
@megana_: Chamskie jest zostawianie rzeczy w przymierzalni. W wielu sklepach sa specjalne miejsca do odwieszenia rzeczy jesli nie wiesz skad je bralas.
#pytanie