Czekałem cały dzień żeby przetestować Endorphiny zakupione na zalandowej promce i jak wreszcie wybiegłem to mówię łoooooo kuuurła co to są za dzikusy. One same proszą się o zapindalanie (╭☞σ͜ʖσ)╭
@enteropeptydaza: ja na przykład męczę się 100 razy bardziej biegnąc na bieżni niż na zewnątrz nawet w deszcz. W pomieszczeniu jest Ci gorąco bo nie ma wiaterku, jesteś ciągle w jednym miejscu i już niewiadomo na co się gapić i jeszcze ten hałas bieżni xD Nawet nie mówię już o samym biegu, bo dla mnie to jest mega dzikie jak po prostu podłoga ci spierdziela spod nóg sama i nie
Takie sobie krótkie poranne przebieżki po bułki. Nic wielkiego, nic szybkiego, ale pańszczyzna odrobione ( ͡º͜ʖ͡º) Tempo słabe, ale nie tragiczne. Kolano daje radę, pewnie gdyby mi zależało to mógłbym coś tam przyspieszyć ale i tak te przebieżki są ustawione pod bułki - dystans mniej więcej ustalony, czas też.
Od poniedziałku walczę z #odchudzanie - to półtora miesiąca bez biegania od kontuzji dostarczyło mi trochę dodatkowych kilogramów (dokładniej to coś koło 5) i nawet jakoś nie rozpaczałem nad tym, nie hamowałem się z niczym zbytnio, czasem
Poniedziałkowe baaardzo spokojne bieganko + wtorkowe mocniejsze ʕ•ᴥ•ʔ ostatnio gorzej się czułem, wczoraj postanowiłem zmierzyć się ze swoim organizmem, no i udało się pobić życiówkę na 5km o parę sekund ᕦ(òóˇ)ᕤ
Jednym słowem przygotowania do Biegu Niepodległości w Warszawie trwają, jaki będzie wynik to się okaże. Nie nastawiam się na życiówkę, ale
Biegi z dzisiaj. 2k na wypróbowanie endorfin pro 3. I jeszcze 12km w progu.
Co do endorfinek - ja pindole co za but!!! Co prawda dzisiaj nie mogłem ich wypróbować 'na świeżo', nogi mam trochę zmęczone przez ostatnie dni z bieganiem, no ale coś tam przebiegłem. Czuć wybicie, zdecydowanie mniej pracy muszę wkładać w bieg co widać było także na niższym niż zwykle tętnie podczas biegu. Muszę się przyzwyczaić natomiast do mniejszej stabilności buta. Jestem pewien, że te buty dadzą mi nowe życiówki. Nie mogę się doczekać!!!
Doszły endorfinki z sobotniej wstawki na Zalando. Moje pierwsze typowe startowki z carbonem. Przymierzyłem na chwilę i ostatnio takie fajne uczucie miałem jak po raz pierwszy założyłem Novablasty 2. Będzie biegane w przyszłym sezonie.
Standard trasa. Tempo całkiem wysokie, końcówka trochę już nawet dociśnięta. Niestety już nogi dawały o sobie znać, mam nadzieję że po jutrze jeszcze wyczymają.
Dziś Pan Garmin mi zaproponował próg: 2x 19 minut w tempie 4:50. Przyznam że czułam pokorę przed tym treningiem ( ͡°͜ʖ͡°) ale wszystko było pod kontrolą, elegancko ʕ•ᴥ•ʔ drożdżówki przed treningiem dają mocy ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■
Miłego i #proszeniebycgrubym ᶘᵒᴥᵒᶅ
#sztafeta
Skrypt | Statystyki