Ciekawostka, zadzwoniłem do BGK celem ustalenia gdzie mogę złożyć wniosek o interpretacje przepisów bk2%. Przy okazji zapytałem o sytuacje, gdy chcielibyśmy dokupić miejsce parkingowe kiedy mamy już dofinansowanie i wypłacony kredyt, czy może to spowodować utratę dofinansowania i/lub zostać uznane za wyłudzenie kredytu gdyby wartość aneksowanego garażu przekraczała maksymalną wartość wkładu własnego i/lub wartość całej inwestycji przekraczała 700k.
Pan z infolinii stwierdził, że w jego mniemaniu nie będzie to powodowało utraty dofinansowania (podobną odpowiedź dostałem od notariusza przy podpisywaniu umowy deweloperskiej) gdyż dofinansowaniem objęta jest JEDYNIE część MIESZKALNA inwestycji :) A więc części niemieszkalne jak garaże, komórki czy tam prawo do użytkowania części wspólnej zwane miejscem postojowym nie są objęte dofinansowaniem :) Gdzieś tam w internecie wynaleźć można orzecznictwo, które stwierdza, że do lokalu mieszkalnego zalicza się części niemieszkalne, przynależne do niego. Więc ni w #!$%@?ę, ni w oko z takimi przepisami. Oczywiście interpretacja przepisów pana z infolinii jest gówno warta, ale daje pole do zastanowienia.
Z tego co wiem zostało już skierowane do Ministerstwa zapytanie o sytuacje, co jeśli te niemieszkalne lokale są na umowie deweloperskiej ujęte w sumarycznej wartości inwestycji a nie oddzielnie wyszczególnione i jak ustawa oraz banki mają się do tego odnosić. Obstawiam, że wstępne postępowanie ujawni się wraz z oficjalnymi wnioskami i umowami kredytowymi w ciągu najbliższych 3 dni.
Napisałem
Pan z infolinii stwierdził, że w jego mniemaniu nie będzie to powodowało utraty dofinansowania (podobną odpowiedź dostałem od notariusza przy podpisywaniu umowy deweloperskiej) gdyż dofinansowaniem objęta jest JEDYNIE część MIESZKALNA inwestycji :) A więc części niemieszkalne jak garaże, komórki czy tam prawo do użytkowania części wspólnej zwane miejscem postojowym nie są objęte dofinansowaniem :) Gdzieś tam w internecie wynaleźć można orzecznictwo, które stwierdza, że do lokalu mieszkalnego zalicza się części niemieszkalne, przynależne do niego. Więc ni w #!$%@?ę, ni w oko z takimi przepisami. Oczywiście interpretacja przepisów pana z infolinii jest gówno warta, ale daje pole do zastanowienia.
Z tego co wiem zostało już skierowane do Ministerstwa zapytanie o sytuacje, co jeśli te niemieszkalne lokale są na umowie deweloperskiej ujęte w sumarycznej wartości inwestycji a nie oddzielnie wyszczególnione i jak ustawa oraz banki mają się do tego odnosić. Obstawiam, że wstępne postępowanie ujawni się wraz z oficjalnymi wnioskami i umowami kredytowymi w ciągu najbliższych 3 dni.
Napisałem
Czy jest sposób żeby dojść do właściciela mieszkania kiedy nie ma z nim kontaktu? Ktoś wynajmuje mieszkanie młodym Ukraińcom którzy robią chlew, imprezy i przegięli już na tyle pałę, ze potrzebuje skontaktować się z właścicielem żeby zrobił stosowne kroki z tymi imbecylami.
Policji jeszcze nie wzywałem, ale po ostatniej akcji jak tylko cokolwiek będą naruszać to zrobię im gehennę.
Przychodzi mi do głowy kontakt ze spółdzielnia, ale nie wiem czy oni zareagują.
Macie
@SynMichaua:
No nie wiem, zwrócić im uwagę i ich upomnieć? Ciekawe jakby Ci się mieszkało obok takich ludzi.