Wpis z mikrobloga

Co sądzicie o "koncie mieszkaniowym", które wjedzie od lipca? Pierwotnie chciałem wziąć "bezpieczny kredyt", ale jednak nie wiem, gdzie chce mieszkać docelowo i na razie wolałbym poczekać.

#nieruchomosci
  • 16
  • Odpowiedz
@Tulky: Nie wiem co sądzę, niby waloryzacja fajna bo albo o inflacje albo wzrost cen nieruchów, ale bez lewara który daje kredyt więc nie taka fajna. Ale weź pod uwagę, że to nie wejdzie od lipca w żadnym banku, najpierw będą dopinać kredy2%, to konto mieszkaniowe trochę później.
  • Odpowiedz
@Tulky: Spoko, ale obstawiam że skończy jak książeczki mieszkaniowe - inflacja faktyczna i nominalna rozjadą się na tyle że niewiele to da. Albo ceny mieszkań tak urosną że te 24k rocznie to będzie zbyt wolno żeby odłożyć na wkład. Niemniej koncepcja słuszna.
  • Odpowiedz
@Tulky: na plus dla osób, które faktycznie w najbliższych latach nie mają polotu do kredytu, nie ma lepszej oferty oszczędzania. Na minus, jak nagle pojawi się ekstra oferta i do tego jakaś niespodziewana kasa (przy okazji lepiej płatna praca podnosząca zdolność kredytową) to wtedy przepadają premie roczne.
Ja zamierzam prowadzić konto mieszkaniowe, przyda się przy budowie domu, chociaż osobiście wolałbym zakończyć budowę szybciej niż w 3,5 roku.
  • Odpowiedz
@Tulky:
spoko opcja jeśli:
1. Jesteś młody/mieszkasz u rodziców/czas Cię nie nagli
2. Nie masz zdolności kredytowej
3. Nie masz wkładu własnego i twoje oszczędności miesięczne nie przekraczają 2000zł
4. Obstawiasz, że jednak mimo wszystko czekają nas spadki lub stagnacja na nieruchach
Generalnie raczej jest to program dla tych bez zdolności kredytowej, dla rodziców chcących zabezpieczyć swoje dzieci i założyć im bardzo korzystną lokatę i dla ultra spadkowiczów którym bk2% nie
  • Odpowiedz
  • 0
: Nie wiem co sądzę, niby waloryzacja fajna bo albo o inflacje albo wzrost cen nieruchów, ale bez lewara który daje kredyt więc nie taka fajna


@DeoLawson: Tam jest albo o wzrost cen nieruchomości albo inflacja + normalny % jak na koncie oszczędnościowy bez podatku Belki. Ale 24k rocznie tylko.
  • Odpowiedz
@Tulky: Spok, ale jak wezmiesz kredo na mieszkanie za banke i nieruchy wzrosna o 10% to zyskujesz 100k, a jak masz 24k i zwalorzyujesz to o 10% to masz zysku 2,4k XD
  • Odpowiedz
@DeoLawson:

Spok, ale jak wezmiesz kredo na mieszkanie za banke i nieruchy wzrosna o 10% to zyskujesz 100k, a jak masz 24k i zwalorzyujesz to o 10% to masz zysku 2,4k XD


A jak zarabiasz 3k miesiecznie to odkladasz 36k, odsetek w tym kredycie nie placisz :D? To chyba nadal opcja dla kogos, kto zbiera na wklad wlasny ze wzgledu na ograniczenia miesiecznych wplat, jakby to bylo po 10k to byloby
  • Odpowiedz
@DeoLawson: zyskujesz 100k jak zabierzesz kredyt? XD
Kredyt jest oprocentowany na 8.5% (taki zwykły), więc jeśli cena mieszkania wzrośnie w rok o 10%, to nie zyskasz 100k tylko 15k, bo 85k to będą odsetki z kapitału który musisz spłacić. Pominę już fakt, że mieszkania przestały rosnąć o 10% w skali roku - teraz to bardziej 3%

@Tulky zawsze będziesz mógł sprzedać tą nieruchomość(możliwe, że z zyskiem), ale przez to sracisz możliwość
  • Odpowiedz
@Tulky: minimalnie lepsze niż standardowa lokata w długim terminie. Pytanie ile chcesz na to mieszkanie odkładać, ile zarabiasz itd. - zbyt dużo zmiennych żeby ocenić czy to się opłaca w Twoim przypadku.
  • Odpowiedz